Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, deccorativo napisał:

Tak sobie myślę Seba że ten ruszt jest ważny by był pod złożem ceramiki, oczywiście jeśli nie mamy jeszcze odwagi zupełnie z tej ceramiki w kaseciaku zrezygnować.

W sumie z tego co wiem to przepływ przez ceramikę nie musi być mocny,co do równomierności przepływu tez można dyskutować czy ma to sens.I nasuwa mi się pytanie czy ktoś zauważył jakiekolwiek różnice w działaniu biologi gdy jest ruszt i gdy go nie ma w kasecie?

Opublikowano

 

2 minuty temu, grzegorz77 napisał:

czy ktoś zauważył jakiekolwiek różnice w działaniu biologi gdy jest ruszt i gdy go nie ma w kasecie?

Chyba ja...

Piszę chyba bo nie jestem jeszcze 100% pewien i wciąż czekam. Opiszę jak to wyglądało:

Jakiś rok temu startowałem u kolegi nowe akwarium. Mniej więcej w tym samym czasie przerobiłem swój kaseciak na wersję bez przegród i żadnych podpórek. Była obudowa, zasys, gąbką i pompa a na niej luzem wrzucony worek ceramiki. Tak sobie to działało i szczerze nawet nie mierzyłem parametrów bo ryby nie wykazywały oznak skoku no2 czy nh4. Gdy pożyczyłem koledze ceramikę coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić jak akwarium funkcjonuje bez ceramiki (chyba ze 3 tygodnie od wyjęcia). Nh4 w normie ale no2 lekko różowe (skala jbl). Pomyślałem wtedy, że zachwiałem biologię i szybko od kumpla przywiozłem ceramikę. Dalej wszystko funkcjonowało a ja głupi nie zmierzyłem parametrów bo widziałem po rybach, że wszystko Ok. 

Dziś jednak po przesiadce na nowy zbiornik nasuwa mi się pewna myśl. Przeniosłem piach i ceramikę z dojrzałego akwarium a mimo to no2 mam ciągle wykrywalne (lekko różowe). Nowy kaseciak to kopia poprzedniego czyli bez przegród. Zastanawiam się czy to nie jest wina braku mocnego przepływu przez złoże. Może już wtedy gdy pożyczyłem koledze ceramikę miałem no2 podwyższone i spowodowane to było nie wyjęciem ceramiki lecz przeróbką kaseciaka? Nowe akwarium mam od 3 września zalane a no2 stale na tym samym poziomie. Nie rośnie jakoś drastycznie ale też nie maleje. Coś jak by biologia nie do końca wyrabiała. Wlałem wczoraj Seachem Stability i zobaczę co będzie dalej. Zastanawiam się też, czy ten piach, który przeniosłem ze starego akwarium cokolwiek pomógł. Zmieszałem go na tyle przy wrzucaniu, że bakterie na nim wykształcone mogły pójść na dno nowego skwarium i dodatkowo zostać przywalone piachem świeżym, którego jak się okazało musiałem dosypac. 

Opublikowano

Ja tam zauważam wiele delikatności w naszej biologii i jak widzicie nawet stary wyjadacz jakim jest Seba może mieć przejściowe trudności jak wszystkim na raz w biologii potrząśnie. Sam mi przyznał że był zbyt pewny siebie ale oczywiście nie ma tragedii - pomału wyjdzie z dołka.

Ja tam mam wielki respekt przed pewnością siebie co do biologii nitryfikacyjnej i zawsze staram się mieć plan B:D

Na pewno nie należy starego piasku wymieszać z nowym a na dodatek przysypać zupełnie nowym. Raczej tracimy całe złoże biologii piaskowej.

Na pewno jednocześnie nie należy wyjmować wkładów ceramicznych czy dawać nowe gąbki bo też tracimy kawał biologii

Na pewno jednocześnie nie należy dokładać ryb zmieniając baniak na większy bo wzrasta obciążenie biologii.

Ja także mam pewne spostrzeżenia co do pracy biologii nitryfikacyjnej które po części odpowiadają na pytania  Grzegorza

1 godzinę temu, grzegorz77 napisał:

W sumie z tego co wiem to przepływ przez ceramikę nie musi być mocny,co do równomierności przepływu tez można dyskutować czy ma to sens.I nasuwa mi się pytanie czy ktoś zauważył jakiekolwiek różnice w działaniu biologi gdy jest ruszt i gdy go nie ma w kasecie?

Podam dwa przykłady na sobie doświadczone.

1/ W tym pierwszym kaseciaku z mojego postu powyżej było 14 litrów  lawy wulkanicznej:lol:. To efekt czytania tego forum z kilku lat wstecz. Jak mantra powtarzano - jeden kubeł full ceramiki  drugi kubeł full grysu koralowego + wewnętrzny  mechanik AqC2000. Wsadziłem te 14 l lawy baniak ruszył filtracja super parametry wody miodzik.

Coś mnie podkusiło z tym grysem koralowym powalczyć no bo jak całe wielkie kubły grysu to ja też powinienem.

Kupiłem 7 l grysu koralowego i ująłem tej lawy 7l a dałem  na spód grys.  Tak jak Seba długo czekałem aż po tej zmianie NO2 powróci do niemierzalnych JBLem ale jak teraz u niego-  nie wracało.  Kombinowałem wszystkim i nic - stale podwyższone NO2 tak 01,-0,2 ppm .

Pomogło wywalenie zupełnie grysu i powrót do 14l lawy. Wtedy zrozumiałem.

Grys jest drobny i przez niego w ogóle nie płynęła woda lub poniżej 100-150l/h - wszystko szło przez tą lawę bo stawiała o wiele mniejsze opory dynamiczne przepływu. W grysie zaczął mi się pierwszy etap procesu denitryfikacji  zamiana NO3  -> NO2. Gdybym dał oba media w tym sumpie bocznym nie w poziomie tylko w pionie dzieląc komorę złoża  na dwie komory po 7 litrów to bym wymusił mniejszy ale równomierny jednakowy przepływ i przez  lawę i przez grys  - więc może się okazać że zamiast coś poprawić - zepsujemy.

Nauczony tym wiem że woda popłynie po najmniejszych oporach i jak nie ma rusztu pod złożem to popłynie od okna w przegrodzie prosto do wlotu pompy ( kierunek włożenia pompy ma więc znaczenie ) bo część złoża może zrobić nam deni - takiego psikusa z podwyższonym NO2.

2/  Jak zapewne zauważyliście start do tego testu odbył się dwa dni temu ale oczywiście się do tego przygotowałem:D

Miałem w kasecie 1,5l Matrixa + gąbka + piasek + kamienie ale ogromne przerybienie.

NH4 stale było na 1 kolorze JBLa czyli <0,05ppm a NO2 na drugim kolorku czyli 0,025ppm - to doskonałe wyniki.

Na tydzień przed tym testem wlałem dawkę Seachem Stability.

Niby w starym 2 letnim baniaku po cholerę bakterie , biologia na pewno ustabilizowana , sam pisałem że nie trzeba lać.

I tu siurpryz:D  w dniu startu przed wyjęciem tego matrixa oczywiście pomiary startowe.

NH4 znacznie poniżej tego poniżej 0,05ppm  czyli   <<< 0,05ppm o taki zupełnie żółty kolor wyszedł

20160928_125751.jpg

Dokładnie tak samo było z NO2 - po tygodniu od wlania Stability całe NO2 zniknęło i też test pokazał

<< 0,01 ppm a kolor zdecydownie bardzie żólty niz ten pierwszy w teście.

już fotki nie robiłem.

A nic więcej nie zmieniałem. poza wypłukaniem gąbki  w kranówie.

Zaczynam więc wierzyć co napisał Seachem na ulotce Stability - może nie co tydzień stosować bo to przesada ale tak raz na pół roku to warto. nawet jak się ma doskonałą biologię. Okazuje się że może być lepsza od doskonałej.

Widać nie wszystkie szczepy bakterii nitryfikacyjnych  są jednakowo odporne na trudy nitryfikacji. Część mniej odpornych ginie i złoże się nieco wyradza - tak sobie to tłumaczę:D

A żeby nie było zdziwienia - ryb od dwu dni w tym teście nie karmię wcale  a po wyjęciu tego Matrixa dałem dawkę Stability ale to chyba nie zmienia zasady.

 

 

 

.

 

 

 

Opublikowano

Mnie się wydaje, że w dojrzałych akwariach ważniejsze jest znalezienie tej równowagi pomiędzy ilością ryb , karmieniem a ilością  wody i nie są do tego potrzebne żadne cud złoża , ani ich wielkość. Bakterie będą się namnażać byle gdzie. Fajnie jakby się wypowiedzieli koledzy, którzy handlują rybami . Jak to jest u nich z biologią w akwariach gdzie czasem jest sama gąbka i dość duża ilość ryb . ....

Opublikowano
8 minut temu, kado napisał:

Mnie się wydaje, że w dojrzałych akwariach ważniejsze jest znalezienie tej równowagi pomiędzy ilością ryb , karmieniem a ilością  wody i nie są do tego potrzebne żadne cud złoża , ani ich wielkość. 

Dobrze Ci się wydaje.

Opublikowano
29 minut temu, fish_magic napisał:

Dobrze Ci się wydaje.

Fish magic ma chyba w tej dziedzinie największe doświadczenie. Jakie proponujesz proporcje ryb powiedzmy małej mbuny na litry wody w akwarium?

Opublikowano
15 minut temu, suricade napisał:

Fish magic ma chyba w tej dziedzinie największe doświadczenie. Jakie proponujesz proporcje ryb powiedzmy małej mbuny na litry wody w akwarium?

W akwariach dekoracyjnych małej mbuny nie powinno się wpuszczać więcej niż 1 ryba na 10 litrow wody.

 

Opublikowano
16 godzin temu, deccorativo napisał:

Nauczony tym wiem że woda popłynie po najmniejszych oporach i jak nie ma rusztu pod złożem to popłynie od okna w przegrodzie prosto do wlotu pompy ( kierunek włożenia pompy ma więc znaczenie ) bo część złoża może zrobić nam deni - takiego psikusa z podwyższonym NO2.

Na nitryfikację ma wpływ wiele czynników , między innymi dostępność materii i tlenu. Jeżeli woda płynie po najmniejszej linii oporu , oznacza to że ten proces nie przebiega w całym złożu. 

 

 

 

16 godzin temu, deccorativo napisał:

Widać nie wszystkie szczepy bakterii nitryfikacyjnych  są jednakowo odporne na trudy nitryfikacji. Część mniej odpornych ginie i złoże się nieco wyradza - tak sobie to tłumaczę:D

Ja myślę że kluczowy w tym procesie jest równomierny przepływ wody. pozdrawiam

 

 

 

Opublikowano

Test turbo-kaseciaka bez złoża ceramiki - dzień 3

NO2 - bez zmian 0,03 -0,04ppm ( powyżej 0,025 a poniżej 0,05ppm)

przechodzę na pomiary co 3 dni. dziś dałem rybom jeść - nową karmę zakupioną w FishMagic

Opublikowano
1 godzinę temu, piotriola napisał:

woda płynie po najmniejszej linii oporu

chyba po linii najmniejszego oporu :-)

 

Heniu, czy jesteś pewien, że ten żółty kolor to właśnie ma być w miejscu gdzie ustawiłeś na skali, czyli <0,05, a nie tam gdzie kończy się zielone a zaczyna czerwone, czyli pomiędzy 0,1 a 0,2 ? Na moim monitorze pasuje mi bardziej tam, dlatego pytam, czy jesteś pewien.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zmiana na troszkę większe.
    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.