Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
W dniu 6.03.2024 o 14:16, TomekT napisał(a):

czy Exochochromis anagenys yellow (ten ostatni nie za duży rośnie? Różnie źródła podają). 

OK, poczytałem więcej i to jednak nie moja liga, 25-30 cm  do których rośnie Exochochromis to za dużo na planowane akwarium 218x70 cm i do tej obsady.

Myślałem w ten sposób: wezmę większego i mocniejszego Lethrinops lethrinus zamiast np. albusa; mniejszego Protomelas sp. ‚johnstoni solo’ (ładne samice) zamiast innych proponowanych większych protomelasów w ramach ryby E; wreszcie zrezygnuję z ryby C, czyli typowego toniowca - w efekcie będę mógł pozwolić sobie na dwa średnie drapieżniki: fryeri i stigmatochromis. 

Czyli: P. mdoka, L. lethrinus, P. johnstoni solo oraz Sc. fryeri i St. tolae. Mógłbym zrezygnować z L. caeruleus dla takiego układu.

No, ale może za dużo chcę, to wyprostujcie mnie proszę. 😉

Edytowane przez TomekT
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

A co sądzicie o takiej obsadzie do akwarium o dnie 218x70 cm?

A   Placidochromis phenochilus Mdoka   

B   Lethrinops lethrinus               
     Mylochromis spec. Mchuse   (drugi kopacz, łagodny drapieżnik)

D   Labidochromis caeruleus            

E   Placidochromis milomo / Protomelas sp. johnstoni solo   (zamiennie, u obu podobają mi się pionowe pasy, u milomo dodatkowo grube wargi)     

       
+ np. Stigmatochromis tolae jako średni drapieżnik

---

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi albo wskazówki, w jakim kierunku iść - czy to za dużo, czy jeśli np. Mdoka, to kolejny Placidochromis to już zbyt wiele, podobnie jak dwa kopacze lethrinus i mchuse. Generalnie chciałbym połączyć różnorodność zachowań non-mbuny z jakimś średnimi, możliwie dopasowanymi do reszty drapieżnikami. W same drapieżniki na razie nie chciałbym iść, może kiedyś. Chyba, że dać jednego większego drapieżnika (ale z tym może być problem przy tak zaplanowanej obsadzie) o mniejszym poziomie agresji, jeśli to możliwe. Zdaję sobie też sprawe, że snuję teoretyczne rozważania, bo wszystko będzie zależeć od konkretnych ryb w tym konkretnym akwarium...


 

Edytowane przez TomekT
  • Lubię to 1
Opublikowano
15 minut temu, Vrzechu napisał(a):

dawaj coś innego za Mdokę i Caeruleus :) Coś bardziej niespotykanego

Powiem Ci, że analizując planowaną od jakiegoś czasu obsadę, zmierza to w tym kierunku, ale to już zdecydowanie wykroczy poza ramy tego wątku. 😄Nie ukrywam też, że poszukuję właśnie mniej spotykanych ryb, stąd pomysły na mchuse lub milomo. 🤔

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 5.04.2024 o 13:58, Vrzechu napisał(a):

dawaj coś innego za Mdokę i Caeruleus :) Coś bardziej niespotykanego ;) Mylochromis gracilis

Byle nie przesadzić, natknąłem się właśnie na wnioski z akwarium z drapolami u Jarka @jaras 😉

Nie pomagało nic, aby przywrócić spokój w akwarium - np. usunięcie jednego gatunku - powodowało, że następny stawał się agresywny

Mylochromis Gracilis ostatnio podczas podchodzenia do tarła zabił samicę buccochromisa jednym strzałem w bok głowy.

W grudniu zapadła decyzja o sprzedaży wszystkich ryb, nie mogłem już patrzeć na wieczną walkę w akwarium.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@TomekT myślę, że wszystko zależy również od charakteru konkretnej ryby. Znajomy miał bardzo podobną obsadę do mojej i P. Crabro tak szalało u niego, że musiał w końcu pozbyć się tego gatunku. U mnie był bardzo spokojny. Samiec Alfa przy tarle trochę się puszył ale bez przesadnej agresji. Ot takie przegonienie "intruzów" którzy przeszkadzali mu w zwiększaniu populacji P. Crabro w moim zbiorniku :P 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
    • Tylko faktycznie gęstość 45ppi to może się bardzo szybko zapchać. Średnio przepływ przez długość sumpa to spiętrzenie nawet do 5cm, więc na takiej gąbce będzie spiętrzać, aż pójdzie górą, a wtedy pompa sucha. Zatem też się zgadzam, by jednak odpuścić tą gąbkę.  Natomiast gąbki 20ppi daj wszędzie, gdzie tylko zostanie ci miejsce, jako składowisko biologii. Możesz nawet z 50 litrów objętości gąbkami dać i wcale nie będzie za dużo, a woda kryształ.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.