Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu nie chodzi o litraż a o powierzchnię dna, 100x40 to uwierz mi bardzo mało dla tej ryby, Ta ryba dorosła będzie się tam męczyć.

Co do okrzemek to jak wyżej, Helmety są niezastąpione.

Opublikowano
5 minut temu, Pleziorro napisał:

Tu nie chodzi o litraż a o powierzchnię dna, 100x40 to uwierz mi bardzo mało dla tej ryby, Ta ryba dorosła będzie się tam męczyć.

Co do okrzemek to jak wyżej, Helmety są niezastąpione.

A 120x40  to dużo? Przestań jeśli kolega zrpbi to akwarium jak kodeks biotopu Malawi  nakazuje to będzie dobrze. Do jakiego akwarium byś nie wpuścił to z rosnącą liczbą gatunków i tak będzie się męczyć

Opublikowano

To, że one tam sobie dadzą radę to nie wątpię, ale już przerabiałem Malawę 140x40 i na pewno nie pchał bym tam Maingano + Red Fin, to ryby wymagające sporo miejsca do pływania i sporo terytorium do zawłaszczenia. Widziałem też dorosłe "basiory" Śpiocha w akwarium klubowym 120x40x40 i było one dla nich dość skromne. Prawdziwe piękno i zachowanie tych ryb zrozumiałem dopiero jak dałem im większe dno i więcej kamieni pod którymi uwielbiają kopać.

Z drugiej strony autor wątku nie planuje obserwacji naturalnych zachowań naszego biotopu, inaczej by nie robił wystroju morskiego. Kolega ma pomysł na kolorowe akwarium ;) i jest kolorowo, równie dobrze mogły by się tam znaleźć ryby z innych biotopów.

Opublikowano

No co do red finów to się zgodzę 240l to dla nich za mało. Ale niestety idąc tokiem twojego rozumowania to musielibyśmy stawiać akwaria min. 200 cm długie. Niestety przy takim litrażu to ja raczej bym już wszedł w non mbunę. Jakiej ryby byś mie dał to ona i tak będzie zachowywać się inaczej w większym akwarium jak w mniejszym. Nie możemy więc z tego powodu demonizować skoro ta ryba jest polecana do zbiorników od 100cm długości. Kolega potrzyma te rybki zrozumie ten biotop i sam zadecyduje co trzymać.

Wysłane z mojego LG-D722


  • Dziękuję 1
Opublikowano

No może troszkę się rozpędziłem, wiesz jak jest, dla mnie już Czarna perła 2 jest za mała :)

Do non mbuny jeszcze nie dorosłem jak pisze Tomek w swojej sygnaturze. Ale wracają do Maingano, 100x40 to dla nich za mało :) Takie mam zdanie jako hodowca tej właśnie ryby. Nawet jeśli jest sprzeczne z oficjalnym poradnikiem (który zawsze można zmienić).

Ale to już może kończmy Sławku OT, bo o rybach sobie pogadamy w innych działach. Mam jeszcze bardzo małe doświadczenie, jak wiesz jestem bardziej techniczny tu na forum, dlatego chętnie wysłucham każdego argumentu za i przeciw :).

A naszemu "kolorowemu" koledze życzę aby miał jak najmniej problemów z tak nietypowym akwarium z obsadą Malawi. Jak by coś pisz, pytaj, będziemy pomagać niezależnie od tego jakie słowa krytyki tu padną :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Pierwszy dzień na forum i już wiem, że mam morskie Malawi :D, ale przyznaje, że taki był zamysł. Miało być kolorowo i jest :). Zdaje sobie sprawę, że nie tak wyglada typowe Malawi i powinna być całkiem inna obsada, ale znajomy, który ma swoje Malawi od kilku lat, bodajże 6, powiedział, że teoria swoje, a praktyka swoje. Jak już ktoś wspomniał, nie ukierunkowuje się w hodowli tych ryb. Zobaczymy jak ryby będą się zachowywać w moim zbiorniku. Być może będzie tak jak koledzy piszecie, że powstanie Malawi z prawdziwego zdarzenia z dwoma gatunkami ryb. Zobaczymy póki co zastępuje mi telewizor i robi to w 100% :)
Słowa krytyki dają do myślenia, ale w żaden sposób mnie nie zniechęcają. Akwarium bardzo podoba się płci piękniej może właśnie dlatego, że jest kolorowe :P

Mam kilka pytań odnośnie spraw technicznych, ale to już w odpowiednich działach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano (edytowane)

Kwestia wystroju to rzecz gustu. Twoje "koralowce" tak samo pasują jak serpentynit, jednego i drugiego nie ma w jeziorze. Czarnego tła też nie zauważyłem na filmach z jeziora. Wszystko robimy dla oka...naszego oka.

Co do obsady to już inna historia. Porównujesz swoje akwarium do telewizora, no to codziennie patrzysz na horror. Zacznę od tej żółtej ryby w czarne pasy. To jest Haplochromis obliquidens i pochodzi z j. Wiktorii. Nie dosyć, że to inny biotop, to ryba ta nie ma prawie płetw!!! W akwarium pływa też Placidochromis phenochilus mdoka (white lips), (trzecie zdjęcie po prawej stonie, ta niebieska) za duża do tego akwarium. Koledzy piszą o maingano, ale pływa u Ciebie jakiś Melanochromis, nie wiem...auratus, kaskazini...za słabe zdjęcie. Maingano nie mają żółtych akcentów. To też ryba nie do tego akwarium. Masz też chyba Metriaclima estherae red red (te pomarańczowe). Absolutnie nie do tego akwarium. No i chyba masz Melanochromis johani (ten blado niebieski)...też nie do tego akwarium. No i grupka chyba Pseudotropheus saulosi. Te są ok. ale to już się robi niezła ilość ryb...zdecydowanie za duża.

Chcesz cieszyć oczy swoim akwarium, ok...ale rób to ze świadomością, że nie znęcasz się nad rybami. Może nie miałeś tej świadomości, ale nie usprawiedliwia Cię to. Zanim zarybi się akwarium, trzeba się dowiedzieć, czym się zarybia.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)
4 hours ago, pozner said:

Nie dosyć, że to inny biotop, to ryba ta nie ma prawie płetw!!!

Ja tam zauważyłem już 3 ryby, których długość płetw jest dość mocno przycięta. Spodziewam się, że ten wypasiony Melanochromis urządził sobie korridę. Albo sam ogarnie obsadę, albo obsada zrobi to za niego. Non-mbuna do 100cm to zbrodnia.

Co do aranżacji to jest już kwestia gustu. Jak się podoba i cieszy widok to na zdrowie. Najważniejsze to jak najszybciej zmienić obsadę i przede wszystkim nie mieszać biotopów.

Edytowane przez marcin1ja1
Opublikowano

Odnośnie obsady to całość dostałem od znajomego, który Malawi ma od kilku lat. Faktycznie jedna ryba o której piszecie jest okaleczona, ale taka już dostałem.... Nie bardzo wiem co z nią zrobić bo widzę, że się meczy, że większe ja ganiają po akwarium. Oddać jej nie oddam bo kto ją weźmie? Co do stanu pozostałych nie wydaje mi się, żeby były okaleczone. Mam 4 sztuki bardzo małych złocistych i 4 sztuki również małych cytrynek. Te małe chowają się tylko w skałach, ale to pewnie z obawy przed atakiem tych dużych.

Jutro sfotografuje każda sztukę, żeby dokładnie określić jaki to gatunek i pomyślę co z nimi zrobić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.