Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

odnośnie filtracji to filtra kasetowego raczej nie bedę robił, bardziej mi odpowiada filtr narurowy. Nie mam obaw co do zalania, a więcej można do takiego filtra dać. (deccorativo dziękuje za obszerne wyjaśnienie i przekonywanie mnie do tego sposobu filtracji, może mam za mało wiedzy, ale jakoś ten filtr wydaje mi się strasze mały i bardziej kłopotliwy w obsłudze - wymiana gąbki pozostawi dużo syfu, i cięzej pewne rzeczy schować. Wiedze masz dużą, także odnośnie parametrów wody o czym piszę poniżej , może i teraz pomożesz;] )

Narurowiec to dobry sposób filtracji. Jedyne co mnie martwi to poziom wody który w akwarium opadnie i to dość szybko i zaraz trzeba będzie dolewać. I tu lepszy jest sump, albo połączenie filtracji narurowej głównie do mechaniki i mniejszego sumpa.

Więc pytanie: w jaki sposób zrobić podmianę wody w akwarium? Najbardziej mi pasowało zrobienie podmiany na zasadzie spłuczki w wc ale to tylko przy sumpie. Czy moze ktoś ma inny pomysł? Miejsce jest tak przygotowane że przy akwarium jest i woda i kanalizacja, teoretycznie więc można zrobić komin, grzebień i rewizje do kanalizacji + wode powoli kapiącą do akwarium. Ale może są lepsze rozwiązania? 

Ewentualnie mniejszy sump i narurowiec?

Pytanie jeszcze będę miał o pompy. Jaka wg Was będzie odpowiednia? (do filtra narurowego - najlepiej dość cicha i nie zbyt prądożerna )

I czy jeżeli woda bedzie "zła" nie takie PH, złe stężenie innych związków które niekorzystnie wpływają, to czy jest jakiś sposób na jej oczyszczenie? (osmoza lub jakieś wkłady z węglem...?) i tu też prośba -> jak czytam forum to jak ze wszytskim, im bardziej w las tym gorzej bo człowiek więcej wie i widzi więcej problemów. Kiedyś akwarium było dla mnie prostsze. Teraz same parametry wody będą nie lada problemem. Czy możecie mi przybliżyć (lub dać linka bo na pewno jest:] ) jakie parametry są "ważne" (chodzi o te które bezwzględnie wymagają kontroli) i w jaki sposób z nimi sobie radzić?

Opublikowano
14 godzin temu, dero napisał:

witam

odnośnie filtracji to filtra kasetowego raczej nie bedę robił, bardziej mi odpowiada filtr narurowy. Nie mam obaw co do zalania, a więcej można do takiego filtra dać. (deccorativo dziękuje za obszerne wyjaśnienie i przekonywanie mnie do tego sposobu filtracji, może mam za mało wiedzy, ale jakoś ten filtr wydaje mi się strasze mały i bardziej kłopotliwy w obsłudze - wymiana gąbki pozostawi dużo syfu, i cięzej pewne rzeczy schować. Wiedze masz dużą, także odnośnie parametrów wody o czym piszę poniżej , może i teraz pomożesz;] )

Narurowiec to dobry sposób filtracji. Jedyne co mnie martwi to poziom wody który w akwarium opadnie i to dość szybko i zaraz trzeba będzie dolewać. I tu lepszy jest sump, albo połączenie filtracji narurowej głównie do mechaniki i mniejszego sumpa.

Więc pytanie: w jaki sposób zrobić podmianę wody w akwarium? Najbardziej mi pasowało zrobienie podmiany na zasadzie spłuczki w wc ale to tylko przy sumpie. Czy moze ktoś ma inny pomysł? Miejsce jest tak przygotowane że przy akwarium jest i woda i kanalizacja, teoretycznie więc można zrobić komin, grzebień i rewizje do kanalizacji + wode powoli kapiącą do akwarium. Ale może są lepsze rozwiązania? 

Ewentualnie mniejszy sump i narurowiec?

Pytanie jeszcze będę miał o pompy. Jaka wg Was będzie odpowiednia? (do filtra narurowego - najlepiej dość cicha i nie zbyt prądożerna )

I czy jeżeli woda bedzie "zła" nie takie PH, złe stężenie innych związków które niekorzystnie wpływają, to czy jest jakiś sposób na jej oczyszczenie? (osmoza lub jakieś wkłady z węglem...?) i tu też prośba -> jak czytam forum to jak ze wszytskim, im bardziej w las tym gorzej bo człowiek więcej wie i widzi więcej problemów. Kiedyś akwarium było dla mnie prostsze. Teraz same parametry wody będą nie lada problemem. Czy możecie mi przybliżyć (lub dać linka bo na pewno jest:] ) jakie parametry są "ważne" (chodzi o te które bezwzględnie wymagają kontroli) i w jaki sposób z nimi sobie radzić?

Jeżeli masz wodę i kanalizę przy akwarium to tak jak planujesz czyli spust wody przez komin do kanalizy i napuszczanie świeżej z kranu. Oczywiście wodę z kranu przez korpusy ( mechaniczny, węglowy i ewentualnie purolite jeżeli NO3 w kranie wysokie ).

Natomiast resztę filtracji zrób na narurowcu. Pompa powinna być 25/60, producenta dobierz to możliwości finansowych ( oczywiście te energooszczędne będą droższe ale nie musisz kupować najnowszego modelu ). 

Jeżeli chodzi o parametry wody w dojrzałym akwarium, to: NO3, PO4. Jeżeli pH w kranie około 7.5 lub więcej to nawet tego bym nie mierzył w akwarium.

Jak już założysz akwarium i będziesz je prowadził wtedy pytaj o porady jak sobie radzić z utrzymaniem dobrych parametrów ( swoją drogą jest to bardzo proste ).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie

po przeczytaniu połowy internetu:P dalej nie wiem czy filtr narurowy miałby być lepszy od sumpa. Schowam grzałkę, dam podmianę wody. będzie duży wkład mechaniczny i biologiczny.

Filtr narurowy też "filtruje" jak sump, tylko wkłady bardziej "pogrupowane". Jest mniejszy. teoretycznie bezpieczniejszy ale może sie zapowietrzyć. Największym jego plusem jest wyłapywanie syfu z dna i to chyba przeważa.

Jako że i tak mam mieć komin zewnętrzny, którego teoretycznie mogę nie używać i mieć tylko filtr narurowy, ale może można go użyć:

filtr narurowy byłby oparty na 2 pompach (tak jak na filmie z linka powyżej) temat wkładów i kranów teraz pominę, pytanie czy dobrym pomysłem byłoby użycie jednej pompy do zbierania syfu przy dnie (rurka w akwarium przy dnie, później filtry i wyrzut do akwarium) a 2gi by miał swój wlot na dole komina (woda by się przez grzebień przelewała - grzebień by był dość rzadki) i znowu filtry i wyrzut do akwa. Tylko czy dzięki temu uda się uniknąć powstania kożucha na tafli wody? 

Wtedy w kominie bym mógł dać grzałkę i automatyczną podmianę wody (opartą np. na spłuczce z wc z małą tolerancją, bo i komin nie będzie bardzo duży - bardziej chodzi mi o zatrzymanie wlewu wody bo po co ma się przelać - chociaż ze względu na bardzo mały komin zapewne będzie trzeba coś lepszego wymyśleć) dodatkowo w kominie byłaby rewizja dla bezpieczeństwa.

Alternatywnie mogę zrobić sump mniejszy i filtr narurowy. Ale może lepszą opcją jest to co pisze??

Opublikowano

Jeżeli problem zbierania odchodów w filtracji z użyciem sumpa polega na tym ,iż zabiera on wodę z góry tafli to nie ma problemu. Możesz zrobić tak jak na rysunkumegaflow_diagram.jpg
,górny i środkowy wpływ możesz sobie odpuścić i będziesz miał pobór tylko z dołu. Wystarczy tylko wkleić płytkę ze szkła ,tworzywa sztucznego czy czegokolwiek.
 Jeśli jednak problemem jest zbyt duża powierzchnia przepływu wody przez komin, jego krawędź (odchody mają większą siłę ciężkości niż siła ssąca ) to możliwe ,że  skutecznym rozwiązaniem będzie zmniejszenie powierzchni grzebienia.
 Pamiętam ,że ktoś tutaj miał pierwsze rozwiązanie. Może podzieli się wiedzą praktyczną.

(obraz kradziony)

a1.htm

Opublikowano

Ale tu komin jest również filtrem. A ja bym musial miec w nim jakis obieg wody zeby grzałka chodzila. Dlatego poszedl pomysl zeby byl spustem wody do jakiegos obiegu. Do narurowca to moze byc ciezki temat bo jak pompa szybko pojdzie to w kominie bedzie wodospad. A chodzi o ciszę.

Osobiscie bardziej mi narurowiec sie podoba bo zajmie miej miejsca. 

Ale w czym ma byc lepszy od sumpa?? Taniej wychodzi? ? Jest ciszej?? Mniej pradu pobierze??

Ryzyko zalania pomijam.

LAMA dzieki za taka opcje. Czytalem o tym ale jest to kolejna szyba ktorej nie chce. 

 

Opublikowano
11 godzin temu, dero napisał:

Ale tu komin jest również filtrem. A ja bym musial miec w nim jakis obieg wody zeby grzałka chodzila. Dlatego poszedl pomysl zeby byl spustem wody do jakiegos obiegu. Do narurowca to moze byc ciezki temat bo jak pompa szybko pojdzie to w kominie bedzie wodospad. A chodzi o ciszę.

Osobiscie bardziej mi narurowiec sie podoba bo zajmie miej miejsca. 

Ale w czym ma byc lepszy od sumpa?? Taniej wychodzi? ? Jest ciszej?? Mniej pradu pobierze??

Ryzyko zalania pomijam.

LAMA dzieki za taka opcje. Czytalem o tym ale jest to kolejna szyba ktorej nie chce. 

 

To, ze makok na filmie ma tam filtrację nie oznacza, że też musisz tak zrobić. Robisz dokładnie tak jak na filmie ale z pominięciem biologii. W kominie stosujesz tylko spust do kanalizy, grzałkę, grubą gąbkę poniżej grzebienia ale na wysokości spustu. Pod gąbkę wkładasz jakąkolwiek pompę ( nie musi być prądożerna, ważne aby miała realny przepływ około 1000l/h. ). Tym sposobem komin załatwi miejsce na grzałkę, skimmer i spust do kanalizy. Resztę filtracji robisz na jednej pompie CO i korpusach narurowych. To chyba będzie najlepsze rozwiązanie jakie możesz zrobić z kominem pomijając sump.

Pytanie czy sump hałasuje? Nie wiem bo nigdy nie miałem. Narurowiec na pompie CO jest bezgłośny.  Natomiast pewnikiem jest, że narurowiec lepiej poradzi sobie z filtracją mechaniczną niż sump. Biologię obsłuży na podobnym poziomie.  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.