Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Aquael w swoich filtrach daje takie rurki z podłużnymi otworami na które zakłada się gąbkę.

Nie wiem jak ty to zrobiłeś u siebie w filtrze ale jak na swoim dałem tylko jedną rurkę i przeciąłem gąbkę tak aby cała gąbka mogła zasysać.

Filtr daj  trochę niżej i na środku szyby,wylot skręć na tył akwarium w połowie długości 

Opublikowano

Do pompy są teraz założone dwie rurki  (bez otworów) i taki koszyk z kompletu. Filtra niżej nie mogłem dać bo przeszkadzają kamienie a nie chciałem od razu robić rewolucji bo i tak będzie nowy zbiornik.

VarillaT, a jak przeciąłeś tą gąbkę ?

Opublikowano

Kolego przy takich dwóch kupkach łupka sama pompa nie da rady i bez znaczenia jaki będzie miała przepływ. Ustawienia cyrkulacji w akwa to sporo kombinacji i przestawiania wlotów/wylotów filtrów oraz dekoracji, czyli trochę łapki trzeba pomoczyć ;) .

Opublikowano

Szczerze jestem trochę rozczarowany i zaskoczony co wynika z mojej niewiedzy. Myślałem że zasada jest inna i polega na tym, że gąbka zalozona na pompę o mocy 2000l/h przyciąga sama brudy. A to niestety prąd wady musi pchnąć brudy na gąbkę. Planowałem zabudować ten filtr i wyciąć w zabudowie otwory ale w tym przypadu oznacza to ze prad musi wepchać brudy wprost do otworów. Myslicie ze jest wykonalne takie ustawienie cyrkulacji i kamieni ze brud bedzie wpadał w otwory wycięte w zabudowie filtra wewnetrzego ? Planowalem w zabudowie zrobić kilka podluznych otworów o wymiarach 50x5mm. Zwrocilem tez uwagę ze w ogole nie widzę zeby jakiekolwiek zanieczyszczenia zostawały na gąbce. Jak wrzucam pokarm w platkach to te płatki przepływają ocierajac się o gąbkę ale na niej nie zostają.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka


Opublikowano
34 minuty temu, XGrzesX napisał:

Myslicie ze jest wykonalne takie ustawienie cyrkulacji i kamieni ze brud bedzie wpadał w otwory wycięte w zabudowie filtra wewnetrzego ?

...jest...kaseciak tak działa.

 

34 minuty temu, XGrzesX napisał:

Zwrocilem tez uwagę ze w ogole nie widzę zeby jakiekolwiek zanieczyszczenia zostawały na gąbce. Jak wrzucam pokarm w platkach to te płatki przepływają ocierajac się o gąbkę ale na niej nie zostają.

...pobaw się ustawieniem cyrkulacji aż do żądanych efektów.

Opublikowano
27 minut temu, AndrzejWalb napisał:

...jest...kaseciak tak działa.

Według mnie kaseciak tutaj nic nie zmieni zasada filtracji mechanicznej jest ta sama i sam kaseciak nie wnosi nic nowego w porównaniu do zwykłego filtra (mam na myśli tylko filtrację mechaniczną).

Opublikowano
12 minut temu, XGrzesX napisał:

Według mnie kaseciak tutaj nic nie zmieni zasada filtracji mechanicznej jest ta sama i sam kaseciak nie wnosi nic nowego w porównaniu do zwykłego filtra

...nie mam kaseciaka ale inaczej wygląda zasys  w kaseciaku gdzie pompa jest zamknięta w pudełku i zasys jest mocniejszy jak zasys np. poprzez gąbkę nawet w AT gdzie gąbka jest "otwarta"  i jak w kominie nie ma tzw "cugu". Co i tak nie zmienia faktu ,że dobra cyrkulacja powinna powodować to ,że odchody  mają być kierowane to zasysów:) I koło się zamyka.

Opublikowano
...nie mam kaseciaka ale inaczej wygląda zasys  w kaseciaku gdzie pompa jest zamknięta w pudełku i zasys jest mocniejszy jak zasys np. poprzez gąbkę nawet w AT gdzie gąbka jest "otwarta"  i jak w kominie nie ma tzw "cugu". Co i tak nie zmienia faktu ,że dobra cyrkulacja powinna powodować to ,że odchody  mają być kierowane to zasysów:) I koło się zamyka.


a nawet powiem wiecej. Wydaje mi sie ze w kaseciaku filtracja mechaniczna jest gorsza bo zasys czy cug o ktorym piszesz musi przejść przez dwie komory - przez media bilogoiczne i przez gąbki.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Witam

Szczerze kibicuję Twoim pomysłom, lecz obawiam się że za jakiś czas dojrzejesz do kaseciaka. Kaseciak z dobrą pompą to o ligę wyżej niż turbo 2000 z super gąbką z rowkami. Jak już sam zauważyłeś kupy nie wciaga, a kesaciek daje radę i kupy wręcz pożera. Jak Andrzej już wspomniał w kaseciaku jest cug, a widać to po tym, że gąbka brudzi sie od góry, tak więc jest spory cug nieosiagalny dla otwartych mechaników.

Kombinuj dalej a nóż widelec coś odkryjesz lepszego.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.