Skocz do zawartości

Mój kwałek Malawi


rzemek

Rekomendowane odpowiedzi

rzemek czy w tej drugiej filce jest 5 ml wody i czy ta fiolka jest wciśnięta do samego końca.

Często trzeba zamienić fiolki by lekko wchodziły w gniazda komparatora.

Jeśli tak jest zrobione o co pytam to masz NO2 -1ppm jak pisze Plezi koniec skali.

Jak zachowują się ryby?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał wiem że chcesz pomóc ale problem jest głębszy. podmiany po 50% nic nie dają  i jak jest 1ppm to po podmianie 50% wody bez pomiaru wiem że będzie 0,6ppm a za dobę znowu 1ppm

Gościu od co najmniej miesiąca walczy z NO2 które prawdopodobnie zawsze było na końcu skali a on podawał 0,6ppm od początku dawał bakterie więc baniak dawno powinien być dojrzały nawet taki pozostawiony sam sobie.

rzemek pobudka - było pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

testy wykonane zgodnie z instrukcją

na starych pokazuje 0,9 ale one w stosunku do JBL pokazywały wynik wyższy.Wiem że miałem je wyrzucić ale porównuje tylko. Ryby pływają normalnie tną się tylko bo są głodne i to bardzo. Woda czysta nie śmierdzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decco nie wiem czy to ma znaczenie ale ostatnio się dowiedziałem że w Rz-ów nie dodają chloru tylko chloramine. o ile coś to pomoże. Temat trwa już miesiąc. Sami mi pomagacie już tydzień. Chce zwrócić uwagę że NO3 się podniosło o ile to też istotne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma bata by NO2 = 1ppm nie ruszało ryb - tak tylko gdy NO2 nie jest z niedojrzałego baniaka a z początkowej fazy denitryfikacji.

Zauważam ten wzrost NO3 co świadczy że II etap nitryfikacji chodzi.  te dzisiejsze winiki to pierwsze wyniki nie zakłócone podmianami i laniem Prime.

W kuble masz złoże które spokojnie powinno ciągnąc biologię i baniak chodzi coś grubo ponad miesiąc , od początku wodą z uzatniaczem Prime który natychmiast neutralizuje chlor ale i chloraminę więc odpada że biologię chlor wybił. 

rzemek moim zdaniem coś powoduje u ciebie denytryfikację która zaczyna się od zamiany NO3 ponownie w NO2 .

Kiedyś tak miałem jak robiłem denitryfikator w baniaku a nie na zewnątrz - też NO2 ok 1ppm a ryby pływały jak gdyby nic.

Musimy znależć przyczynę i robi się to kolejno usuwając wystrój z baniaka aż do gołego szkła wody i ryb aż dojdziemy do przyczyny..

pierwsze co widzę to ten grys marmurowy.

I tak jest do wywalenia z baniaka bo pyski bez piasku to jak twoja córeczka bez zabawek one uwielbiają kopać w  marmurze trudno.

Proponuję byś zakasał rękawy rozłożył ręcznik pod akwarium i wybrał do miski ten grys cały ale  nie rysując szyb.tak w dwie łapy i do góry:D

opisz potem ile tam było zanieczyszczeń.

nie ważne że się zrobi mleko  , nie podmieniaj wody jak ryby nic nie reagują na ten poziom NO2 a jutro po 24h zrób pomiar NO2 czy rośnie dalej czy spada.

Coś masz żle z tym komparatorem albo fiolką bo na zdjęciu wychodzi tak jakby fiolka nie dotykała do dna komparatora. Wtedy wynik taki trudny do oceny.

No i trzeba pomyśleć o piachu:D może taki ze składu budowlanego  róznej granulacji bo wygląda naturalnie albo Kreisel 099. - dobrze z 10 razy płukany w małych porcjach.

EDIT

jak się woda nieco sklaruje a ryby uspokoją daj rybom odrobinę jeść:D

 

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.