Skocz do zawartości

Identyfikacja zielonego glonu na piasku


Michal19796202

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.


Mam akwarium założone ok. 2 miesiące temu. 200l


Filtracja Aquael Circulator z gąbka 2000l/h + zew. JBL e901, oświetlenie świetlówka LED 15w (świeci ok 10h/24)


Parametrów wody na razie nie podam gdyż muszę zrobić aktualne testy.


Obsada to 7 szt pyszczak Yellow + 3 szt. Saulosi.


Podmianki co tygodniowe ok 30%.


Od jakiegoś czasu mam problem z tym


zielonym glonem na piasku (na kamieniach się nie przejmuję)


Proszę o pomoc w identyfikacji i zwalczeniu

post-16956-14695728609659_thumb.jpg

post-16956-14695728613196_thumb.jpg

post-16956-14695728617125_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko to nie glon a cyjanobakterie - sinice.

Poszukaj na forum metod walki, ale musisz przede wszystkim zwalczyć przyczynę.

Kłaniają się parametry niestety ...


Cyjanobakterie to nic dobrego. To nie glony, które pyszczaki chętnie będą podskubywały.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze Raciczka to są sinice...

Osobiście(sam miałem z nimi kłopot w innym zbiorniku),jedynie co mogę tobie doradzić w kwestii ich zwalczania to usuń wszystko z piasku mechanicznie(np przy podmiance wężem)...

Przede wszystkim zmniejsz oświetlenie na początku do 6 godz świecenia lub wogóle go nie włączaj(nawet wskazane) na parę dni oraz intensywnie napowietrzaj akwarium...

Powinno ustać po paru dniach...


U mnie pomogło,ale tak jak koleżanka pisze musisz podać parametry wody NO3,no i oczywiście PO4 bo wychodzi że masz go w nadmiarze do stosunku NO3 i stąd masz wysyp sinic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczny stosunek NO3 do PO4 powinien mieścić się w przedziale 15-30 (jest to stosunek Buddy’ego - dotyczy proporcji NO3 do PO4, nie mylić z stosunkiem Redfielda który dotyczy zawartości azotu do fosforu). Jeśli będziesz miał wartość poniżej 15 to grożą ci sinice, jeśli powyżej 30 to glony zielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za tak szybką pomoc, zapomniałem dodać że w kubełku JBL mam wkład Purigen 100ml który dodatkowo ma za zadanie pochłaniać NO2 i NO3. Może to zchwialo równowagę miedzy NO3 a PO4. Ryby sa karmione 2x dziennie raczej niedużo. Jutro podam dokladne wyniki z testów.


Czy jest to szkodliwe bardzo dla ryb nie chciałbym wyławiać tropów, zastosuje się do porady, wyłączę oświetlenie, oczyszcze piasek i dam znać czy pomogło, ale czy ryby przeżyją?


A na przyszłość jest jakiś wkład do filtra albo co innego co pomoże zapanować nad NO3 i PO4?Bo już nie wiem wydawało mi się ze podmianki robię regularnie te 25-30% co tydzien lub 10dni no i co odnośnie purigenu wyjąć czy zostawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michale jak wyjaśniła Monika i koledzy masz dorodne i od dawna zasiedziałe cyjanobakterie.

Bez obawy tylko wyjątkowe szczepy są trujące a ryby tego nie jedzą więc bez obaw o pyszczaki nic im nie grozi ale trzeba to zwalczyć.

Wszystko ci zapodali.

Już twoja kranówa wnosi NO3 na poziomie 5ppm , bez zakupu testu PO4 JBLa i pomiarze kranówy i w baniaku poruszamy się po omacku i nie znamy wyniku Buddiego od którego trzeba zacząć.

Zastanawia mnie niemal na granicy dopuszczalności dla ludzi poziom pestycydów w twojej kranówie. To spływa z pól rolniczych a zapewne z także wysokim PO4.

http://zwik-rac.com.pl/pliki/2013/04/zwik_tabela_jakosci1.pdf

Bardziej obawiałbym się tych pestycydów czyli środków ochrony roślin niż tych sinic.


Koniecznie i szybko zbuduj ustrojstwo do nalewania wody do baniaka - to usuwa pestycydy, metale ciężkie, chlor do zabijania biologii i sto innych zbędnych cholerstw w wodzie kranowej.


Zacznij od usuwania skutku czyli to co podali kolejno koleżanka i koledzy, a jak uzyskasz pomiary to usuń przyczynę. Żadnych działań chemicznych na pałę bez uprzednich pomiarów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, testy wykonam jutro dziś już nie zdążę gdy jestem w pracy.


Posiadam testy na NO3 i PO4 ZOOLEK-a. Kropelkowe. Słyszałem sporo o testach JBL, no ale juz mam tego zooleka. I pytanie czy mogą zostać, czy jednak kupić JBL? I jakie paskowe czy kropelkowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Słyszałem sporo o testach JBL, no ale juz mam tego zooleka. I pytanie czy mogą zostać, czy jednak kupić JBL? I jakie paskowe czy kropelkowe?


...zapomnij o Zoolek i o paskowych. Zrób jak Ci koledzy wyŻej radzą ale testy kropelkowe JBL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.