Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

Od dłuższego już czasu mam zamiar wystartować z budową akwarium pomiędzy kuchnią a salonem. Nie zliczę już ile razy przekładałem termin budowy tego akwarium. A to po jednym remoncie dochodziły kolejne, a to nie było czasu albo funduszy. Aż wstyd się przyznać, ale trwało to tak długo, że miejsce na akwarium dla rodziny stało się wygodną półką do odkładania np. owoców lub podawania napojów i przekąsek z kuchni do salonu.


1. Stelaż/rama

Mieszkam w bardzo starym domu z drewnianymi stropami, więc akwarium to będzie wisieć/leżeć na specjalnie przygotowanym i wmurowanym stelażu. Z tego też powodu poprzednie, zlikwidowane akwarium 300L w innym miejscu salonu również wisiało na ścianie. To będzie częściowo leżało, częściowo wystawało na pokój, co widać na poniższych zdjęciach. Stelaż wykonany jest z rury o profilu kwadratowym, z dodatkowo przykręconym ceownikiem który jest zatopiony/zamurowany w ścianie po stronie kuchni. Wygląda to pancernie i myślę że się sprawdzi.


2. Akwarium

Akwarium będzie miało następujące wymiary - 200x60x50 (długość x głębokość x wysokość). Po stronie kuchni widoczne będzie tylko 160cm długości. W powstałej wnęce mam zamiar zmieścić filtr kasetowy.

Przed remontem długo zastanawiałem sie na akwarium w ścianie. Oglądałem istniejące projekty. Są one oczywiście w zdecydowanej mniejszości w stosunku do klasycznych akwariów z tłem, gdzie uzyskanie efektu głębi nie jest problemem. Zdaję sobie sprawę z tego że w akwarium "na przestrzał", będzie zdecydowanie jaśniej i efekt końcowy mocno będzie zależał od oświetlenia, wystroju, itp.

Dwustronne roślinne zbiorniki być może ładniej się prezentują, ale postanowiłem że spróbuję ;). Tego typu skalistych zbiorników jest chyba niewiele. Podoba mi się projekt zetce (http://forum.klub-malawi.pl/drugie-malawi-szafka-zabudowa-akwarium-920-t25115.html)

Górną część akwarium, tę w ścianie, mam zamiar zamknąć (rysunek). Po pierwsze pełniłoby to rolę wzmocnienia po drugie nie będzie parowania do góry do ściany. Od strony pokoju w akwarium byłoby wklejone wzmocnienie. Nie może ono być zbyt szerokie bo i tak będzie niewiele miejsca na obsługę.

Czy w tego typu dwustronnym akwarium szyby frontowe zrobić z OptiWhite. Jak myślicie czy warto?


3. Moja woda

Jeśli chodzi o wodę to mam szczęści i do Malawi jak znalazł. Jak miałem roślinne SA, później palety miałem zbiorniki na odstana wodę do podmian. Później miałem tropheusy i do podmian lałem kranówę i nie miałem żadnych problemów. Teraz dodatkowo na instalacji doprowadzającej wodę pod akwarium mam 2 korpusy (1 z wkładem polipropylenowym, drugi z węglowym). Zmierzone parametry testami JBLa są następujące:

NO2 - 0.025 - 0.05

NO3 < 0,5

PH - 8,5-9 mocno niedokładnie, bo omyłkowo kupiłem zły test niestety

KH - 7

GH - 15

A tu link do tego co podaje u mnie PWiK - http://www.pwik-tg.pl/cms.php?getfile=522


4. Filtracja + grzanie

Mam zamiar zbudować tzw. kaseciak (Deccorativo) o może nieco mniej typowym kształcie. Patrząc z góry trójkąt lub coś zbliżonego do tego (rysunek) - taki "rogowy". Chcę wykorzystać powstałą wnękę. Po przeciwnej stronie akwarium cyrkulator.

Przy remoncie rozpiąłem instalację CO z zamiarem wykorzystania tego do podgrzewania akwarium. Jeśli bym to robił, to oparłbym się na projekcie Damiana780425 - rurki w dnie. Po przeczytaniu masy wątków nie wiem czy nie dać sobie z tym spokój bo oszczędności ponoć znikome. Jak myślicie?


5. Oświetlenie + pokrywa

Moduły LED + sterownik RomanoLindano. Oświetlenie mam zamiar położyć na górnej szybie w części akwarium będącej w ścianie. Po stronie pokoju zrobię takie pół pokrywy ale w niej nie mam zamiaru dawać oświetlenia.


6. Wystrój/kamienie

Mam zamiar zrobić swoje, tzw. "Stefany" (wątek - http://forum.klub-malawi.pl/moduly-skalki-diy-t20544p19.html). Tym bardziej że chcę podwiesić tego typu moduły po przeciwnej stronie wnęki od góry akwarium. Gdzieś pomiędzy nimi schować cyrkulator. Ponadto chciałbym żeby frontowa ściana kaseciaka była również takim Stefanem. Nie wiem czy mi się to uda ale spróbuję ;)


7. Obsada

Tego oczywiście nie mam jeszcze sprecyzowanego. Rodzina chce aby było kolorowo, tj, niebiesko/żółto/czerwono/pomarańczowo ;), tak dla przeciwieństwa tego co było poprzednio, czyli 1 gatunek tropheusów. Mnie bardziej zależy żeby było ciekawie, a tak było przy topheusach. Myślę że da się to pogodzić ;)


Przepraszam za mój pierwszy przydługi post na tym forum. Na Malawi decyduję się m.in. dzięki Wam i temu forum, które czytam od dawna. Porównując to z innymi forami biotopowymi to ciągle żyje, generuje masę nowych ciekawych pomysłów i rozwiązań. Czasem ciężko to wszystko ogarnąć, nie wiadomo na co się zdecydować. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i pomoc.


Pozdrawiam serdecznie

Adam

post-14424-14695728547139_thumb.jpg

post-14424-14695728548829_thumb.jpg

post-14424-14695728550332_thumb.jpg

post-14424-14695728551927_thumb.jpg

post-14424-14695728553526_thumb.jpg

Opublikowano

Projekt zapowiada się bardzo ciekawie . Ja bym zainwestował w szybę Opti ostatnio sam kupowałem zbiornik i różnica jest znacząca . Życzę powodzenia w realizacji

Opublikowano

Jeśli chcesz umiejscowić kaseciaka w tym rogu, to będziesz miał bardzo ciężko czyścić gąbkę, która musi wyjść cała do góry. A wyciąganie kaseciaka też do prostych nie będzie należało.

Ja bym się zastanowił nad wersją jakąś narożną, ale tak aby komora gąbki była poza krawędzią ściany nad baniakiem.


Poza tym projekt bomba :)

Opublikowano
Jeśli chcesz umiejscowić kaseciaka w tym rogu, to będziesz miał bardzo ciężko czyścić gąbkę, która musi wyjść cała do góry. A wyciąganie kaseciaka też do prostych nie będzie należało.

Ja bym się zastanowił nad wersją jakąś narożną, ale tak aby komora gąbki była poza krawędzią ściany nad baniakiem.


Poza tym projekt bomba :)



No to można by spróbować wymyślić kaseciaka, którego będzie można bez problemu wyciągać. Coś na zasadzie odwróconych haczyków, bo wiadomo że spienione pcv nie tonie. W każdym bądź razie, zastanowiłbym się nad takim ruchomym modułem kaseciaka ;)

Opublikowano

Adam bardzo ciekawy projekt - aż mi się mózg lasuje od pomysłów.


Pierwszy to taki że już Przemek chyba potrafi kleić baniaki nie tylko sześciany ale taki sześcian z 40cm dostawką także.

Wtedy baniak wypełni całą przestrzeń na półce i we wnęce . Jak pozostawisz tą wnękę pustą to będzie półka na wszystko co pod ręką. Jak wypełnisz baniakiem to nie dośyć że będzie niemal 2x większy litraż to i wykorzystanie przestrzeni lepsze. Blat tylko chyba trzeba nowy:D

Co ty na to?? policz ile to litrów bo chyba będzie jeden z największych baniaków - wiesz jakie to otwiera możliwości obsady.


Drugie to kaseciak aż się prosi w tej dostawce do baniaka -ona ma 40cm a kaseciak narożny lewy będzie miał ok 30-35cm długości na pompie DCT4000 + RW8 i kropka z filtracją.


Trzecie pokrywę robisz taką pełną od strony wnęki nasuwaną szczelnie z paskiem zasłaniającym wzmocnienie wzdłużne i lustro wody a od strony salonu druga część pokrywy odchylana lub zdejmowana do robót akwarystycznych.


Pomysł z wyjmowanym całym kaseciakiem z odłączeniem dwu pomp i bloku jak trzeba tylko gąbkę wyjąć co tydzień - to słaby pomysł ale przecież tam nic nie trzeba kombinować - już to widzę bez żadnych problemów.

Na pewno Adam szyby czołowe z OW bo wodę robimy kryształ-kryształowy na pewno z blokiem Purolite A520E i miejscem na TMBT a szyby muszą być grube kolego. To ma być wizytówka domu i musi być perfekcyjne Malawi:D

Oświetlenie - moim zdaniem w tak szerokim baniaku :D :D powinno być z dwu stron możliwie blisko przednich szyb by oświetlać kamienie które będą widoczne z obu stron.

Reszta podpowiedzi potem bo to tylko początek.:D


:D :D Zabuduj płytą karton gips lub meblową płytą te wsporniki a wewnątrz zrób półkę na akwarystyczne pierdoły i pokarm - wszystko będzie pod ręką:D

Opublikowano

Bardzo dziękuję za pierwsze uwagi i sugestie.

Jeśli chodzi o kaseciak to oczywiście wiem że do czyszczenia musi on być dostępny od góry.

Wyobrażam to sobie tak.

Kaseciak obudowany będzie imitacją kamienia, więc powinien raczej tonąć niż pływać (w razie konieczności dociążę go w środku). Będzie on leżał/stał na piasku. Pomyślę żeby może ewentualnie pod nim jakąś mini-grotę zrobić. Przy czyszczeniu wkładam łapki do akwarium i spod pełnej szyby (która przykrywa akwarium wzdłuż całej wnęki) lekko unoszę i przesuwam całego Stefano-kaseciaka do frontowej szyby od salonu. Po czyszczeniu odstawiam Stefano-kaseciaka na swoje miejsce. Wydaje mi się że nie powinien to być specjalny dodatkowy kłopot przy podmianach wody i czyszczeniu. No chyba że ciągłe ruszanie tego kaseciaka miałoby wpłynąć na jego trwałość.

Myślałem również o tym żeby ten kamienny kaseciak na stałe był przy frontowej szybie w rogu od strony pokoju. Przy czyszczeniu nie trzeba by go przestawiać, ale nie podoba mi się to żeby przy frontowej szybie od strony pokoju stał taki duży kamol.

Henryku baniak ma właśnie wypełnić całą wnękę – powierzchnia dna ma być taka jaką ma ten drewniany blat. Tam nie ma być żadnych dostawek i nie trzeba blatu przerabiać wg mnie. Więc nie do końca Cię zrozumiałem.

Zaintrygowało mnie to co napisałeś o pokrywie, tj. żeby zrobić wsuwaną na całe akwarium, które mogłoby być wtedy „standardowe” z typowymi wzmocnieniami wzdłuż szyb frontowych.

Ja planowałem tą część w ścianie na stałe przykryć szybą i zrobić tylko pół pokrywy. Oświetlenie świeciłoby wtedy przez szybę. Minus tego podejścia jest taki, że trzeba będzie tą szybę utrzymywać w czystości, co z upływem czasu może być pewnie problematyczne.

Być może masz rację, że aby zbiornik był ładnie doświetlony, LEDy trzeba będzie dać na całej powierzchni. Tak więc zastanowię się którą opcję wybrać. Wielkie dzięki za twórczy ferment ;)

Pod akwarium będzie oczywiście wsuwana szafka, która zrobię z drewna, ale tym się zajmę później.

Pozdrawiam serdecznie

Adam

Opublikowano

Myślałem również o tym żeby ten kamienny kaseciak na stałe był przy frontowej szybie w rogu od strony pokoju. Przy czyszczeniu nie trzeba by go przestawiać, ale nie podoba mi się to żeby przy frontowej szybie od strony pokoju stał taki duży kamol.



A ile będziesz miał centymetrów tej wnęki i ile będzie wystawał baniak poza ścianę.

Bo wydaje mi się, że tam pasuje właśnie klasyczny narożniak.

Sam obudowałem płaskimi kamieniami swojego kaseciaka, efekt lepszy niż myślałem - polecam. Tylko musisz znaleźć odpowiednio płaskie wysokie i duże kamienie.

Opublikowano
A ile będziesz miał centymetrów tej wnęki i ile będzie wystawał baniak poza ścianę.

Bo wydaje mi się, że tam pasuje właśnie klasyczny narożniak.

Sam obudowałem płaskimi kamieniami swojego kaseciaka, efekt lepszy niż myślałem - polecam. Tylko musisz znaleźć odpowiednio płaskie wysokie i duże kamienie.



Zdjęcie nr 2 mnie zmyliło bo po lewej jest ten kontakt widoczny na ścianie jakby wnęka była głębsza. sorki wycofuję baniak z dostawka.


Masz dokładnie jak pisałem i to samo widzi Plezi.

Baniak ma 2m a 40 cm zasłonięty tą niebieską ścianą. Akurat miejsce na kaseciak narożny albo klasyczny.


Żle kombinujesz z tą wielką szybą na połowie baniaka a druga połowa co - odkryta by ryby wyskakiwały ?? mnie ze 3 razy wyskoczyły i to nawet nie jedna. Dwa razy zauważyłem a raz nie i wysuszone zbierałem z podłogi.


Kolego suwanie kasetą po dnie z łapami w baniaku i to co tydzień by wyjąć całość i tylko wypłukać gąbki to taki stres dla ryb że kładzie zupełnie projekt. Ryby masz wiecznie pochowane i wyjdą tylko na karmienie. Miałeś tropsie to powinieneś to wiedzieć.To ma być na stałe - nad dnem 5-10cm by była grota a całe dno z piaskiem dla ryb i jak grzebiesz w kaseciaku to dla ryb ma się nic nie zmieniać. Dla nich stoisz jak przy karmieniu przy baniaku.


Co do kaseciaka IMHO masz 3 opcje.


1/ kupić 40x50cm niebieskie spienione pcv w Castoramie i na nim przykleić kasetę też z identycznego niebieskiego pcv 10-15cm nad dnem ( masz grotę) a całość przykleić na Soudal do szyby wtedy wzmocnienie wzdłużne szerokie na 4-5cm i 7cm kończy się przed szybą boczną z prawej strony. To rozwiązanie jest zupełnie nie widoczne i komponuje się z resztą kolorku ściany we wnęce. W handlu są dostępne dwa kolory niebieskiego spienionego pcv - trzeba dopasować do koloru ściany


2/ Robisz to samo tylko na pcv czarne i jak radzi Plezi przyklejasz do kasety naturalny kamień to nieco więcej zajmie miejsca ale jest jeden warunek . Reszta kamieni powinna być identyczna jak na kaseciaku by wyglądało naturalnie, jak jeden kamień rózni się od pozostałych stojących w baniaku - mnie bardzo razi. Do twojej decyzji.


3/ Robisz to samo z czarnego pcv i po kupieniu kamieni technologią barcida na szmatki kuchenne i CR oklejasz cały ten fragment 40x50 z przyklejoną kasetą robiąc taki sztuczny kamień we wnętrzu z kasetą - zobacz tło barcida i jak OK to szukaj kamieni by kaseta z tłem wyszła dokładnie jak kamole.


4/ Oświetlenie moim zdaniem już nie na modułach ( jasne oba pomieszczenia przy oknach więc baniak musi mieć moc w ledach by w dzień nie było czarno wewnątrz) ale na diodach RGBW 12W trzy rzędy ( wzdłuż szyb przednich oraz środek) po 8szt na zasilaczu 24V montażowym z podkręconym napięciem do 25V i mocy 250-300W oraz sterowniku Romka więc zawsze ustawisz jak trzeba i jasność i cykl dobowy.


5/ Możesz wyjaśnić po co ci zabudowana szafka - o wyglądzie "komoda gdańska" to nie przydaje lekkości a widzę mebelki nowoczesne a nie po dziadku z XIXw:D Ładniej jak będzie widać całą podłogę w rejonie akwarium - decyzję pozostaw żonie ona na pewno wybierze lepszą opcję:D ja proponuję zabudowę po tych wspornikach a wewnątrz półeczka na wyposażenie i karmy, ustrojstwo z węglem bo chyba kranik widzę i wylew do kanali, a może i gniazdka elektryczne tak z 6szt bo widzę zupełny brak:(

Opublikowano

Prawdę powiedziawszy, baniak zamknięty w ścianie praktycznie uniemożliwia swobodne korzystanie z dobrodziejstw filtra kasetowego, którego obsługa wymaga dostępu od góry.

Nawet jak wysuniesz lekko komorę z gąbką, to będzie to źle wyglądało z boku.

Wyciąganie kaseciaka z wnęki przy każdym czyszczeniu to będzie dramat. Nie tylko ze względu na ryby, ale także na burzenie podłoża, podnoszenie przy tej operacji pyłu, tylko po to żeby wyjąć gąbeczkę, której czyszczenie w normalnych warunkach nie zajmuje więcej niż 5 min.

Jednyne co mi się nasuwa to zrobienie tego kaseciaka przesuwanego na dwóch szynach wklejonych równolegle do ściany bocznej. Ale to i tak spory kłopot w obsłudze i stres u ryb.

A o zamaskowaniu zapomnij, jak tylko okleisz kaseciaka kamieniem to będzie to się rzucało w oczy, trzeba jeszcze zamaskować dodatkowo kamieniami, wtedy nie możesz go przesuwać - koło się zamyka.


Nie rozumiem natomiast koncepcji Henryka, że można by go wkleić na stałe. To w ogóle nie wchodzi w grę, bo jak wtedy dostać się do komory ze złożem i pompą ?


Nie wiem ile masz przygotowanej przestrzeni nad baniakiem. Jak byś podał wymiary wnęki, to może coś pomyślimy wspólnymi siłami, a Ty wyciągniesz najsmaczniejsze kąski naszych przemyśleń i zbudujesz coś odpowiedniego dla siebie. :)

Opublikowano

Nie rozumiem natomiast koncepcji Henryka, że można by go wkleić na stałe. To w ogóle nie wchodzi w grę, bo jak wtedy dostać się do komory ze złożem i pompą ?



Ah żebym ja umiał malować w 3D jak ty.:D

Może niezbyt jasno wytłumaczyłem.:(

Z fotki oceniam że na 60cm szerokości baniaka 30-40cm schowane jest we wnęce.

Sciana z prawej ma 40cm i jest niebieska a kaseciak stoi na prawej bocznej ścianie na takiej nodze jak ty zrobiłeś w wersji Plezi 1.0 tylko nie doklejana ale jako cała ścianka kasety by do szyby nie wklejać dwu szyn prowadzących i ma 30cm długości więc normalnie kaseciak jest wsunięty we wnękę ( dlatego niebieski) a do czyszczenia wysuwasz lub nawet stale wystaje te 5,5cm z komorą śmieciową i gąbki. Może być kaseciak klasyczny na stałe na bocznej niebieskiej ściance po środku tych 60cm na tyle by był dostęp do gąbki i wyjęcia pompy z komory.

Ale masz rację potrzebne są dokładne wymiary wnęki i ile pozostaje nad akwarium miejsca bo może na tyle że pompa we wnęce da się wyjąć..


To są szczegóły do dopracowania bo nie wiem co jest w salonie na prawo od baniaka i czy tam te wystające z wnęki 20-30cm baniaka jest ważne by było widać.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.