Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy mam mały problem a zarazem pytanie,


W moim biologu JBL e1501 od 2-3 tygodni zmniejszył mi się przepływ, o jakieś 30-40% co obserwuję

Opublikowano

Witaj napisz co jaki czas czyscisz Filterek i czy czyściłeś węże bo albo węże się zabrudzily albo komora przez którą idzie woda do akwa się przypchala czymś ja mam taki przyżąd do czyszczenia takich otworów.

Opublikowano
Więc pytanie moje brzmi czy pomysleć o wymianie wkładów, bo nie wiem ile kubeł chodził z tymi wkładami zanim trafił w moje ręce? Nie wyglądają na bardzo brudne ale moje doświadczenie, a raczej jego brak nie pozwala mi na ocenę sytuacji.
A jakie to wkłady ? jak ceramika i gąbki to tylko przepłucz w wodzie z akwa. Gąbki wymieniłbym na ceramikę bo nie tłumi przepływu

(gąbki z czasem tracą sprężystość i szybciej się zapychają).

Opublikowano

Kubeł bym wyczyszczony 2 miesiące temu. Ceramika x 3 kosze + gąbki. Węże rownież wyczyszczone szczotkami 2 miesiące temu. Widzę odrobinę zbierającego sie w nich osadu ale nie jest to nadmierna ilośc.

Zastanawiam sie czy mogło sie tak stać w momencie kiedy zmieniałem kierunek cyrkulacji i przyłączyłem węże In/out i długość wyciągu wrósł o 2 razy. Kiedyś był wyciąg bezpośrednio nad kubłem i waż miał około 69-70 cm do prefiltra a teraz jest to około 160 cm. Mogłem wtedy przegapić spadek bo byłem jeszcze bardziej zielony niż teraz :(

Opublikowano

No tak teraz patrzę i mierzę wszystko, z wylotu do prefiltra to 150cm. z prefiltra do kubła około 50 cm lezacy na ziemi z trójnikiem na odprowadzenie wody przy wymianie. Waż do odprowadzenia przy podmianie to kolejne 30cm gdzie kranik jest prawie na końcu. Może i racja ze trzeba skrócić to wszystko i zrobić prawie na styk.

Opublikowano

No dobra, przekonaliscie mnie. Jutro robiąc podmianke wyczyszczę węże i je poskracam do optymalnej długości.

Zatem jeszcze jedno pytanie, czy trójnik do podmianki lepiej dać przed czy po prefiltrze a może przenieść prefiltr na stronę po której jest wyciąg? Kubełka nie przeniosę na druga stronę bo szafki nie bede przerabiał.

Opublikowano

Zatem jeszcze jedno pytanie, czy trójnik do podmianki lepiej dać przed czy po prefiltrze a może przenieść prefiltr na stronę po której jest wyciąg?.



Kieruj się takimi zasadami.

Eko-kubełki z racji obniżonej mocy pomp są niezwykle czułe na opory wody szczególnie po stronie ssania. To cecha wszystkich pomp wirnikowych, a eko jeszcze pogłębia ten problem. Dobre kubełki mają po dwa węże zasysu właśnie po to by opory na ssaniu zminimalizować. Także w tym kierunku dajemy po dwa równolegle prefiltry przed pompami.

Dlatego jestem przeciwny trójnikowi bo nie tylko ma wewnątrz mniejsze fi ale te odejście powoduje straszne zawirowania wody co w sumie znacznie zwiększa opory przepływu.

Usuń trójnik i sam zobaczysz różnicę.


Jeśli już musisz ten trójnik bo na pewno wygoda z wylewaniem wody to go daj po stronie wylotu z kubła - siła pompy po stronie tłoczenia jest zdecydowanie większa i spadek przepływu będzie nie zauważalny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.