Skocz do zawartości

Podmiana wody a skoki pH


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Skoro sam otwarcie przyznajesz, że nie masz pojęcia o wodzie w Twoim zbiorniku, to zwyczajnie nie masz żadnych argumentów do dyskusji, więc w sumie Twoje wypowiedzi bez konkretów mnie nie dziwią



Dla mnie konkretem jest zachowanie moich ryb i to jest najważniejszy argument, którego nie jesteś w stanie podważyć, jakich wyliczeń byś nie przeprowadził. Nie potrzebna mi jest bezprzedmiotowa dyskusja. Dla Ciebie akwarium to laboratorium, dla mnie to żywy ekosystem, który nijak się ma do twoich wyliczeń, teorii.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Dla mnie konkretem jest zachowanie moich ryb i to jest najważniejszy argument, którego nie jesteś w stanie podważyć, jakich wyliczeń byś nie przeprowadził. Nie potrzebna mi jest bezprzedmiotowa dyskusja. Dla Ciebie akwarium to laboratorium, dla mnie to żywy ekosystem, który nijak się ma do twoich wyliczeń, teorii.

Powtórzę jeszcze raz, bo wykazujesz wyraźne objawy problemów z czytaniem ze zrozumieniem.

Otóż ten żywy ekosystem ma się jak najbardziej do wyliczeń i teorii. Tylko ty nie masz prawa o tym wiedzieć, skoro widzisz tylko ten ekosystem, a nie masz żadnego porównania do teorii - bo po prostu wody nie badasz. Więc nie wychodź z takimi tekstami, bo od razu widać, że logiki w nich brak.

I jeszcze raz napiszę - akwarium to dla mnie nie laboratorium, jedynie teoria znajduje w nim potwierdzenie. Sorry, tak już jest, i ja nic na to nie poradzę, nie posiadam Boskich mocy, żeby zmieniać prawa rządzące światem.

A zarzuty o tym, jakoby dla mnie liczyła się chemia, a nie akwarystyka sobie daruj, bo widzisz dobrze, że to ja tutaj forsuję optymalne warunki dla ryb. I w przeciwieństwie do Ciebie dbam o nie, troszcząc się o to w jakich warunkach żyją, a Ty otwarcie przyznajesz, że Cię to nie obchodzi. Hipokryzja do kwadratu.

Opublikowano
I w przeciwieństwie do Ciebie dbam o nie, troszcząc się o to w jakich warunkach żyją, a Ty otwarcie przyznajesz, że Cię to nie obchodzi. Hipokryzja do kwadratu.


Skąd ta opinia, że nie dbam o ryby? Bo nie latam z probówkami, testami i kalkulatorem? To jest dla Ciebie wykładnik dbania o nie? Potwierdzasz tylko moją opinię. Dla mnie akwarystyka jest prosta, jak budowa cepa. Dla Ciebie to skomplikowane zagadnienie chemiczne. Nie ma co ciągnąć tej irracjonalnej dyskusji. Diametralnie odmiennie postrzegamy to hobby.

Opublikowano
Już to zacytowałem, ale zrobię to jeszcze raz.


Hehe, no powiem Ci szczerze, że spodziewałem się, że się zreflektujesz, ale okazałeś się mistrzem :D Powinieneś spokojnie znaleźć zatrudnienie w jakimś tabloidzie z takimi zdolnościami manipulacyjnymi :P

To może ja zacytuję za Ciebie:

I w przeciwieństwie do Ciebie dbam o nie, troszcząc się o to w jakich warunkach żyją, a Ty otwarcie przyznajesz, że Cię to nie obchodzi.

Tak, jeżeli potrafisz czytać ze zrozumieniem (co do czego mam istotnie wątpliwości, czytając Twoje poprzednie wypowiedzi), to widzisz, że napisałem, iż: dbam o nie poprzez to, że przejmuję się warunkami w jakich żyją. Czy Ty dbasz o ryby - nie o tym nie pisałem. Pisałem tylko, że nie dbasz o nie, przez świadome przygotowanie wody. Czy dbasz w ogóle? Tego nie wiem, na pewno nie robisz tego, dbając o parametry wody.

Nie ma w tym nic dziwnego, że Twoje ryby nie padają, bo pyszczaki oprócz tego, że są odpornymi i wytrzymałymi rybami, to dodatkowo nie przeszkadza im taka woda jaka płynie w naszych kranach.

Ciekawe czy byłbyś taki cwany bez pojęcia o parametrach wody, jakbyś hodował jakieś bardziej wymagające ryby :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.