Skocz do zawartości

Dojrzewanie akwarium trzeci tydzień, a testy NO2 NO3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tym samym wybrałeś dalszą drogę a to kończy mój udział w temacie.


W zasadzie nie podsunąłeś innego rozwiązania, więc nie trudno było wybrać ;)

Opublikowano
A jak wygląda u Ciebie NH4?


Niestety nie wiem kolego, szczerze mówiąc to szkoda mi na test, którego używa się tylko przy starcie baniaka, czyli w moim przypadku raz na kilka lat. Myślisz, że mógł się w ogóle nie wytworzyć jeszcze? Mogę podjechać do zoologicznego żeby mi zbadali, jak będzie 0 to co dalej?

Opublikowano

Miałem troche podobny problem, bo od zalania baniaku 2 tygodnie temu NO2 ciągle miałem na poziomie 0,1 i wyglądało że się nic nie działo ,więc w sobote rano wrzuciłem jeszcze troche karmy i w niedziele po południu no2 miałem już na poziomie 0,4,więc prawdopodobnie(o ile dobrze rozumuje) start jakiś u mnie był tylko troche niemrawy..

Opublikowano

Ja też wydałem kasę na NH4 wiedząc że zbyt często nie będę go używał, ale moim zdaniem znając wszystkie parametry z cyklu azotowego czyli NH4, NO2, NO3 jesteś w stanie sprawdzić w jakiej fazie jest cykl i zdecydować czy dołożyć pożywienia, czy może prodigest. Nie namawiam na kupno NH4, ale może ktoś w pobliżu mógłby zbadać np. jakiś akwarysta lub zoologiczny.

Opublikowano
W wersji ekonomicznej jedna miarka i 3 krople na 5 ml badanej wody.

Muszę zaprotestować.

Jest gdzieś na forum temat, gdzie ktoś porównał wersję "ekonomiczną" i tą zgodną z instrukcją. Wyniki były różne, więc wersja "ekonomiczna" przekłamuje wynik.


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Problemem tych testów jest fakt, że porównuje się dwie fiolki od góry, z określoną wysokością słupa cieczy. To właśnie taki cwany zabieg producenta, żeby nie oszczędzać, dlatego pod tym względem testy, gdzie sprawdza się po prostu kolor cieczy, są praktyczniejsze.

Opublikowano

Moim skromnym zdaniem to akurat dobrze, bo eliminuje wpływ koloru wody na odczytany wynik. Inny będzie żółty z wody krystalicznej a inny w ciemnej, prawda? Czy może się mylę? :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Rzeczywiście może tak być, niemniej w wodzie mocno herbacianej nic z takiego wyniku nie będzie, bo tak czy siak kolor jest mocno przekłamany (sprawdzałem). I pytanie również, czy dla każdego stopnia "zaciemnienia" (czy jak kto woli zmiany koloru), zmiana koloru w próbce z odczynnikami również będzie zmieniać się liniowo (zgodnie z tym jak będzie zmieniać się próbka ślepa).

Przykładowo jak woda jest zabarwiona garbnikami, ale barwa przechodzi bardziej w brąz niż żółć (oczywiście mówię o delikatnym zabarwieniu, takim że jeszcze da się odczytać wynik), a NO3 jest bliskie zeru, to próbka zrobi się żółtawa, podczas gdy próbka ślepa będzie ciemniejsza, więc wyjdą nam jakieś zupełne bujdy :P

Tutaj jest to chyba tylko i wyłącznie kwestia wiary w bezbłędność produktu producenta :) Ja nie wierzę :P

Opublikowano
Tutaj jest to chyba tylko i wyłącznie kwestia wiary w bezbłędność produktu producenta Ja nie wierzę
Żaden test czy też miernik nie jest bezbłędny i ma swoją klasę dokładności. Przy sprzęcie lepszej klasy jest ona podawana przy kiepskich nie i przyjmuje się np. w miernictwie elektrycznym klasę 5, w testach akwarystycznych jest to zapewne znacznie więcej :)
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.