Skocz do zawartości

375l przygotowania do prawie startu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dostaje powoli szmergla Prawie wszystko wydaje mi sie juz żółte lub w niebieskie paski pionowe lub poziome


Jak już zaczęłaś rozważać mbunę, to faktycznie przygotój sobie tabletki od bólu głowy :) Tu dopiero jest z czego wybierać, a koledzy, paradoksalnie, wcale nie ułatwią Ci wyboru. Każdy zaproponuje coś od siebie i dopiero wtedy zrobi Ci się śmietnik w głowie.

Ja, niestety, będę jednym z tych kolegów :)

Zaproponuję coś takiego:

Melanochromis cyaneorhabdas (maingano)

Pseudotropheus acei itungi

Labidochromis chisumulae chizumulu

Labidochromis caeruleus (yellow)

Dlaczego taka? Masz wysokie akwarium, więc przyda się stadny toniowiec, jakim jest acei. Itungi, moim zdaniem, jest najładniejszą odmianą. No i niebieskie jest maingano.

Chisumulae lepiej trzyma biel, z czym u hary bywa różnie. Ma ładne, perłowe samice i jest łagodniejszy (prawdopodobnie) od hary.

W tej obsadzie masz wszystko; pionowe i poziome pasy, cztery kolory; biały, czarny, niebieski i żółty.

Druga propozycja to:

Pseudotropheus acei itungi

Pseudotropheus sp. membe deep

Labidochromis chisumulae Chizumulu

Gephyrochromis lawsi

Masz tu trzy nieduże, łagodniejsze gatunki. Przy tych wymiarach akwarium można by spróbować z więcej niż jednym samcem. Acei jest większy, ale jest nieterytorialnym, łagodnym gatunkiem, którego stadko ładnie wypełni Ci toń.

Zaczynasz swoją przygodę z pyszczakami, dlatego moim zdaniem powinnaś zacząć od tej łagodniejszej mbuny.

Nie opieraj się na naszej bazie ryb, gdyż zawiera sporo błędów.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kapota no ...


Zaczynam kombinować czy 240 ogólnej jakoś nie przeorganizować bo już chcę i Mbune i non Mbunę :P


Ból polega na tym, że albo w 450 zrobię non Mbunę albo już nie będę miała na to szansy. Większy zbiornik się nie zmieści ani drugi taki sam. Także albo teraz albo wcale.

Dlatego tak bardzo cisnę całą rodzinę na te śledziowate pełne gracji samice :)


Jest natomiast sporo czynników, które mogą spowodować, że zagości u mnie jednak pierwsza propozycja Poznera, która mi się mega podoba wizualnie :)

Opublikowano

Ja dodam że chisumulae możesz zastąpić perlmuttem by mieć więcej pasków w połączeniu z perłowym kolorkiem.


Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Kapota no ...


Zaczynam kombinować czy 240 ogólnej jakoś nie przeorganizować bo już chcę i Mbune i non Mbunę


Ból polega na tym, że albo w 450 zrobię non Mbunę albo już nie będę miała na to szansy. Większy zbiornik się nie zmieści ani drugi taki sam. Także albo teraz albo wcale.

Dlatego tak bardzo cisnę całą rodzinę na te śledziowate pełne gracji samice


Jest natomiast sporo czynników, które mogą spowodować, że zagości u mnie jednak pierwsza propozycja Poznera, która mi się mega podoba wizualnie



Spokojnie, nie gorączkuj się :) Wiem, że zaczynasz się czuć trochę, jak dziecko w sklepie z zabawkami, ale wszystkiego i tak nie będziesz mieć. Przecież w tym akwarium możesz mieć teraz non mbunę, a za kilka lat mbunę i odwrotnie. Większość z nas tak miała (oczywiście tych, których akwaria na to pozwalały)....Swoją drogą, fajnie by wyglądały takie dwa baniaczki, w jednym mbuna, w drugim non mbuna :)

Przymierzam się właśnie do postawienia dwusetki z piwnicy, z dwoma gatunkami mbuny...tylko dwoma :(

Opublikowano

Staram się z całych sił nie gorączkować, ale potem trafiam poprzez film o obiegu wody na predatory Stana :!: a potem mi wyjeżdża z innego bieguna zupełnie z kulfonem nooo :mrgreen:


I weź się nie gorączkuj :D

Opublikowano
a potem mi wyjeżdża z innego bieguna zupełnie z kulfonem nooo


Ja mam dwa baniaki. Jeden z nich to mbunarium, a w nim od kilku miesięcy pływają kulfoniki i już bez tych malawijskich krówek nie wyobrażam sobie mbunarium ;-)

Opublikowano
już bez tych malawijskich krówek nie wyobrażam sobie mbunarium


Ja sobie wyobrażam, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Chowałem kulfony przez kilka lat. Czuję do nich ogromny sentyment. Idealnie nadają się dla początkującego malawisty. Są relatywnie łagodne, bardzo atrakcyjne kolorystycznie (odmiana ob jest powalająca), mają nietypowy wygląd (takie rekinki :)), ale ogólnie nie wyróżniają się niczym nadzwyczajnym. Zastanawiałem się nad nimi dla Ciebie, ale uznałem, że może lepiej więcej łagodnych, mniejszych (10cm., wyłączając acei), niż mniej agresywniejszych, większych (15cm.). Uwzględniając nochala można by ułożyć taką obsadę:

Labeotropheus trewavasae (jest kilka odmian, podstawowa Thumbi West)

Metriaclima chilumba maison reef (wg. mnie najładniejszy samiec mbuna) i tu masz przedsmak "wariactwa" z którym zaczynasz mieć do czynienia :) [Przeczytaj cały wątek] http://forum.klub-malawi.pl/metriaclima-mutant-t23646p2.html :)

Melanochromis auratus

Pseudotropheus acei (też jest kilka odmian)

Obawiam się, że masz za małe dla niej akwarium? Chilumba i auratus to łobuzy. Acei i nochal to "baranki", ale nie dadzą się podporządkować.

Możesz tak wystartować, a z czasem wyeliminować nadwyżkę. Uważam, że trzy gatunki dużej mbuny to max w takim akwarium, ale może z acei jako czwartym, będzie ok.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.