Skocz do zawartości

Akwarium bez samic ????? Czy to możliwe?


Rekomendowane odpowiedzi

Sam sobie odpowiedziałeś linijkę wcześniej - wydać ;-)


A może uznać, że akwaria z samymi samcami też są atrakcyjne i przy przychylnym spojrzeniu malawistów (nie forsować tylko układu haremowego) znalazła by się pewna grupa chętnych do zaadaptowania bezdomnych samców. Byłoby komu je "wydać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może uznać, że akwaria z samymi samcami też są atrakcyjne i przy przychylnym spojrzeniu malawistów (nie forsować tylko układu haremowego)


Nikt w klubie tego nie będzie propagował, to klub miłośników biotopu Malawi, a kwintesencją tego są haremy. Co nie zmienia faktu, że jak ktoś ma ochotę na zbiornik z samymi samcami to nikt nikomu tego nie będzie zabraniał i ganił w klubie. Ma ochotę na to, to tak zrobi jego sprawa. My najwyżej będziemy sugerować że to nie tędy droga ale nie będziemy popierać akwarii ,,MALE TANK" jako alternatywy dla haremowych akwarii bo to wołało by już o pomstę do nieba.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyłącznie zapytałem o Waszą opinię, nie powiedziałem, że chce miec wyłącznie samce :)


Spoko. Dyskusja rozwinęła się , bo myślę, że mimo wszystko pewien problem jest np.

http://forum.klub-malawi.pl/redukcja-obsady-t26967.html.

-- dołączony post:

Nikt w klubie tego nie będzie propagował, to klub miłośników biotopu Malawi, a kwintesencją tego są haremy. .


Być może moje pytanie będzie świadczyło o mojej ignorancji, ale jeżeli w Malawi ryby żyją w haremach 1/5 to co z samcami nadwyżkowymi ( jeśli układ płci w narybku 50%/50%)?

A może my odtwarzając biotop Malawi pozostawiamy układ haremowy po to , żeby ryby się nie pozabijały. Wcale nie jest to układ naturalny. Samce podporządkowane udają samice i schodzą z drogi dominantom dalej niż 1,5-2 m, czasami znajdują wolny rewir. Podsumowując: układ haremowy nie wydaje mi się odtwarzaniem biotopu , lecz koniecznością ( w akwarium). Jeszcze śmieszniej by było gdyby się okazało, że w jeziorze samce podporządkowane tworzą grupy jednopłciowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że poniekąd układy haremowe w jeziorze występują na zasadach podobnych jak u "haremowych" ssaków (tam też rodzą się obie płci porównywalnie). Natomiast samice wybierają najsilniejszego, najładniej wybarwionego z najlepszym miejscem tarliskowym. Król terenu przegania z obszaru swego panowania inne samce zapewniając sobie "wyłączność" do prokreacji ;). Przepędzone dojrzałe płciowo samce szukają swojego terytorium, a młodzieńcy dorastają w otoczeniu samic. Nie spotkałem się z opisem badaczy którzy zaobserwowali by grupy samców w przeciwieństwie do samic.

Zgadzam się że w akwa ten układ stosujemy z konieczności bo często jurny samiec zamęczyłby pojedyncze samice, które w naturze gdy inkubują ikrę trzymają się na uboczu, w akwa to ubocze jest bardzo ograniczone. Ta IMHO zasada obowiązuje głównie w grupie mbuna u non-mbuny samce są bardziej kulturalne ;).

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ haremowy to jest przenosnia ponieważ wiadomo że w naturalnym środowisku samce nie mają swoich haremów tylko zajmują swoje rewiry. Natomiast samice po przez dobór naturalny wybierają najładniejszego i najśliniejszego samca, a nie bo są w haremie ;-).

W akwarium dobierając tzw. harem odtwarzamy (stymuluje) zachowanie naturalne. Samiec też obejmuje rewir i będące w akwarium samice (pływające w toni akwarium) stymulują go do naturalnego zachowania , czego między innymi wynikiem są przepiękne kolory samca oraz obrona terytorium.

Natomiast akwarium,, tank male" nic nie pokaże oprócz smętnie bez celu pływających ryb o kolorach dalekich od ideału.

Także takie akwaria nie będą u nas w klubie promowane bo to profonacja malawistyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzekłbym więcej to profanacja akwarystyki.


Wszystko pięknie, ale uchylacie się od odpowiedzi, co zrobić z nadwyżkowymi samcami. Wydać ( kto potrzebuje same samce, może się zdarzyć potrzeba zmiany genów, padł samiec, ale ile jest takich przypadków), oddać do sklepu ( w sklepie będą siłą rzeczy sprzedawać same samce), utylizować ( jak to się ma do profanacji.....). Jak nie patrzeć to d.... z tyłu.

Akwaria z samymi samcami nie muszą być celem samym w sobie, tylko rozwiązaniem problemu nadmiaru samców wyhodowanych przez miłośników ryb Malawi. Wybaczcie, ale trochę mi to przypomina bicie brawa za reintrodukcję saulosi w jeziorze i kupowanie ryb z odłowu.

Może jestem naiwny, każdy jakoś sobie z tym problemem radzi (nadwyżkowymi samcami) i dobrze jest, a ja się przyczepiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jest problem z nadmiarowymi samcami zazwyczaj są oddawane do zaprzyjaźnionych sklepów i zapewne część z nich kończy marnie wciśnięta jakiemuś "naiwniakowi" bo ładne kolorowe. Część samców ginie w walkach zanim zanim zostanie oddana cóż taki niestety "urok" tych ryb. Jak ktoś che mieć same samce w akwarium jako dekorację salonu, firmy ..... nikt mu tego nie zabroni i ja go nie potępiam (byle stworzył im odpowiednie warunki) ale nie nazwę go też akwarystą. Zazwyczaj taka osoba nie jest zainteresowana poszerzeniem wiedzy o swoich podopiecznych a często nawet nie wie co to za ryby ma w akwarium -takie ładne żółte, niebieskie i czerwone w łatki :).

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze Eljot. Trzeba sobie radzić z nadwyżkami samców i tyle. A to oddać do zoologa tudzież zaprzyjaźnionym akwarystą. Chyba nie myślisz że zaczniemy w klubie propagować,, MALE TANKI " bo nie wiadomo co robić z nadmiarowymi samcami.

Inna sprawa że to u nas w klubie większość chce i ma haremy, ale z tego co się dzieje po za klubem to raczej mają się dobrze, MALE TANKI " ;-) i inne dziwolągi.

Pamiętam jak.kiedyś pytałem się pewnego hodowcy z Konina co robi z tyloma samcami, bardzo był zdziwiony pytaniem i odpowiedział, że częściej ma problemy z samicami nie kolorowymi bo samce zawsze sprzeda bo są kolorowe. Także by nie demonizował to raz, a dwa nie liczył na to że zmienimy kierunek w klubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @pulpetDzięki. A co się stało z rdzawymi, o których pisałeś jakiś czas temu w innym temacie?  Od Maingano, Demassoni i wszystkich Melanochromisów wolę trzymać się z daleka, już kiedy zaczynałem z Mbuną osiem lat temu miały opinię bandziorów. Pewnie doświadczeni hodowcy potrafią z nich wyciągnąć co najlepsze, ja się do nich nie zaliczam. 🤓 Jak pisałem, akwarium ma być dekoracyjne, ale przerybienie, vel. zupa rybna nie jest dla mnie opcją, bo wygląda nienaturalnie. Wolę mieć mniej gatunków, jeśli trzeba. Z internetowego riserczu wyszło mi coś takiego: Pseudotropheus sp. "acei" Labidochromis caeruleus Iodotrophus sprengerae (samice jako śledzie) + jakieś giętozęby antykoncepcyjne Kolorystycznie niebiesko-żółte z domieszką rudego, temperamentowo chyba najspokojniejsze na co można liczyć z pyszczaków (ofkors gwarancji nie ma), żywieniowo kompatybilne. Kompletna nuda dla wyjadaczy, ale na pierwsze Malawi po latach chyba przejdzie?  EDIT: Zawadziłem dziś przy okazji o LFS, regularnie mają Acei i yellowki, rdzawe się zdarzają. Ekipa i tak pojawi się dopiero w listopadzie, ale dobrze wiedzieć że są dostępne jakby coś. 
    • U mnie w 400 litrach fajnie funkcjonuje zestawienie Matriaclima Estherae Minos Reef i Pseudotrofeus cyaneorhabdos (Maingano). Jak poszukasz esterek w różnych morfach, to można całkiem fajny efekt uzyskać.  U mnie trochę trwało,  zanim się ułożyła obsada, bo niektóre osobniki się nawzajem nie tolerowaly. Zarówno samce jak i samice zrobiły sobie selekcję i został układ 2/5. Dla Maigano musi być dobra aranżacja, wtedy są spokojne w miarę. W źle poukładanych zbiornikach wstepuje w nie demon😜. Czyli kupa gruzu z mnóstwem zakamarków. Do tego na upartego dołożył bym Acei Luwala, chociaż wg mnie one fajnie działają od 200 cm długości. Ale kilka lat miałem w 160 cm i jakoś było. Acei rzadko wchodzą w interakcje z innymi gatunkami, a wewnątrz gatunku raczej na układ z jednym samcem bym liczył. Nigdy mi się nie udało utrzymać kilku dorosłych samców. Wybijały się z czasem  i zostawał najsilniejszy. Gatunki dość popularne, więc pewnie do zdobycia.
    • Czołem!  Po latach od rezygnacji z pysiaków rozważam powrót do Mbuny. Akwarium to Juwel Vision 450, filtracja FX4 podłączony do kanalizacji z pomocniczym JBL e901 z podpiętą grzałką przepływową JBL 500W i lampą UV 36W. Oświetlenie Fluval 3.0 1000mm. Woda w kranie obojętna.  Aktualnie pływa tam Ameryka Południowa - severumy, akary, sumy i kiryski, ale severumy upodobały sobie rośliny i zielonego nie uchowa się nic a sztuczne rośliny mi kompletnie nie leżą. Bez roślin glony rosną jak głupie, świecę na 1/6 mocy a i tak rosną, a bez mocnego oświetlenia i przy spokojnych rybach szkło nie wygląda dekoracyjnie - a stoi w salonie, więc dekoracyjne byc powinno, tu się "skobito" zgadzam. Mam swoje dwa akwaria w biurze (w tym 450L z samymi kolcobrzuchami karłowatymi 😍), niech to w salonie będzie ładne, żeby gościom i żonie się podobało a nie nerdowate, bo sum czekoladowy wypłynął spod korzenia w dzień.  Nauczony doświadczeniem trzymałbym się maks trzech gatunków i koniecznie miał jakieś giętozęby do antykoncepcji, więc raczej ryby wszystko- i mięsożerne. Kobita nie lubi "śledzi", ale jeden gatunek z brzydkimi samicami jakoś przeżyje, zwłaszcza gdyby były w układzie wielosamcowym.    Patrzyłem na przykladowe obsady, ale irlandzka akwarystyka pod względem wyboru gatunków jest jakieś 20-30 lat do tyłu za polską. Wysyłka z Europy (w tym z UK) niby jest możliwa, ale moim zdaniem ryzykowna, źle bym się czuł gdybym odpakował trupki.   Mam dwa sklepy w okolicy, ten pierwszy jest największy na wyspie, ale ma słabą stronę internetową, na żywo mają większy wybór i dobrego fachowca od pielęgnic.  https://www.seahorseaquariums.com/cichlids https://www.aquatic-village.com/product-category/fish/tropical/african-cichlids-fish/lake-malawi/ Wiem, że o dużo proszę, ale może ktoś doradzi co z tego co tam jest w ofercie da się zmotać, żeby działało i cieszyło oko?         
    • Jestem na czasie. Dwa dni temu do krainy wiecznych łowów odszedł (zawsze uważałem, że to samiec choć nie było to takie oczywiste ze względów o jakich napiszę dalej) "samiec" Cyrtocara moorii. Rybę zabrałem z akwarium, w którym nigdy nie powinna się znaleźć - typowej 80'tki. Był to rok 2017, styczeń. Wtedy ryba według poprzedniego właściciela miała około dwóch lat. U mnie do akwarium została wpuszczona kiedy miała 12 cm, a przez kolejne prawie 8 lat urosła o ledwie 4 cm. Tak naprawdę wzrost miała zahamowany już dawno. Nigdy nie była awanturnicza, nigdy nie widziałem jej łapiącej się za pysk z inną rybą. Wiodła spokojny tryb życia, nawet kiedy zdychała rano jeszcze trzymałą się dna w głównym nurcie, a po pracy znalazłem są za kamieniem. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że był to pierwszy w moim okaz, który zdechł ze starości a nie w związku z odniesionymi ranami lub ze stresu spowodowanego przez innych współpływaczy.   Także myślę, że wiekiem dobijał już do okrągłej 10.   Jaki wpływ na rozwój miała początkowa faza życia w ciasnocie? Czy wydłużyła, a może skróciła długość życia?  
    • Witam, ja u siebie nie mam ale analizowałem kiedyś ten temat, bo chciałem mieć. Gdzieś widziałem proste testy i taka 3W dawała radę w akwarium rzędu 60l. Wychodziło że musiałbym mieć dużo mocniejszą a to znowu koszt większy i po użyciu kalkulatora temat upadł, bo okazał się nieco nieekonomiczny.  Chętnie też poczytam czyjeś przemyślenia, bo zastanawiam się czy przy Malawi ma to rację bytu? 
    • Przedmiotem sprzedaży stelaż wykonany na zamówienie o wymiarach 150x31x74 ( szerokosc/ głębokość/wysokość, który posiada regulowane nóżki do wypoziomowania. Loftowy styl nadaje elegancji w pomieszczeniu. U mnie służył jako miejsce na mniejsze akwaria. Zapraszam do kontaktu. Więcej informacji na priv  
    • Hej wszystkim,  zastanawiam się nad dołożeniem do zbiornika lampy UV-C. Wiem jaki efekt powinna dać w teorii, jakie są natomiast wasze odczucia w praktyce. Zauważyliście odczuwalne skutki używania w akwarium, czy "jest bo jest"? Domyślam się, że "mam i ryby żyją" oraz "nie mam i ryby żyją" ale być może ktoś ma większe doświadczenie w tej materii i swoje przemyślenia.  Ps. zastanawiam się nad Fluval UVC In-Line Clarifier o mocy 3W, da radę do zbiornika 240L? 
    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
    • To ogólnikowe pytanie, bo Allegro nie produkuje akwariów i ich nie dostarcza.  Ja dwukrotnie zamawiałem "poprzez" Allegro, ale dokładnie raz od Plantica a raz od Trzmiela, bo tak znalazłem ich oferty. Akwarium przyjeżdżało na palecie i dwa razy bez uszkodzeń.  Zależy od kogo kupujesz. I jeśli kurier nie da plamy to nie widzę problemu.  Przygotowałem się i miałem własnej produkcji winko dla kuriera to mi ładnie na miejsce do garażu wjechał. A niektórzy sapią i wstawią Ci przesyłkę byle na teren i do widzenia.  Pomyśl tylko później jak je wstawić, zanieść na miejsce itd. Pod pachę się nie da Ja u siebie zamówiłem Panów od firmy "przeprowadzki" i dali radę. Wiedzieli jak się upchnąć na schodach, jak łapać, mieli swoje porządne przyssawki. Także jak i "tragarzy" będziesz mieć dobrych to kolejny element sukcesu. 
    • Witam po kilku latach. Mam pytanie odnośnie zakupu akwarium z Allegro. Czy kupował ktoś z przesyłką kurierską? Do tej pory zawsze brałem na miejscu , ale przyznam, że znalazłem ciekawą propozycję za komplet 300x80x60
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.