Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.


Zbiornik zalany wczoraj i wreszcie nadszedł czas doboru obsady ale może na początku opiszę co mam w akwa.

375l 150x50x50, filtr kaseciak z pompą DCT 4000, matrix 1, TMBT 1l, gąbka ppi 45, grzałka, tło strukturalne, serprntynit na styropianie oraz piach z castoramy niecałe 2 worki.


Proszę Was o pomoc w doborze obsady z pośród niżej wymienionych (myślę o 3-4 gatunkach, ryby chcę kupić młode):


Pseudotropheus saulosi*

Tropheops red cheek

Labidochromis sp. Hongi

Pseudotropheus acei *

Pseudotropheus Demasoni

Cynotilapia afra Cobue

Cynotilapia afra Lumbila

Cynotilapia hara

Pseudotropheus Elongatus Bee *

Gephyrochromis sp. patricki " Metriaclima sp. patricki"

Metriaclima sp. elongatus Chewere

Pseudotropheus sp. Elongatus Usisya

Pseudotropheus sp. Elongatus Masimbwe

Pseudotropheus saulosi

Cynotilapia afra Red Top Likoma

Melanochromis Interruptus

Pseudotropheus sp. Elongatus Chitimba

Metriaclima estherae

Metriaclima elongatus chailosi

Cynotilapia zebroides Likoma red top

Pseudotropheus maingano


* - preferowane gatunki

Rozmiar najlepiej do 10 -12 cm jako ryba dorosła.

Opublikowano

A może zalecana "klasyka" = Pseudotropheus saulosi/Pseudotropheus maingano/Labidochromis caeruleus?. Raczej uznawane za łagodne, podobne pokarmowo i wykorzystujące dobrze przestrzeń akwarium. Jest na ten temat artykuł na forum.

Zaznaczam, że nie uważam się za znawcę tematu, wiele wymienionych przez Ciebie ryb nie znam. Te, które zaproponowałem nieco znam i mi pasują.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wg. mnie ta lista wygląda na przypadkową. Dwa razy umieściłeś saulosi. Gwiazdkami zaznaczyłeś acei i patricki (niedostępny). Jeden roślinożerca żyjący w toni, ale raczej w środowisku skalnym. Drugi mięsożerca żyjący w strefie przejściowej do piaszczystej. Czemu elongatus bee (nieosiągalny), a nie np. flavus? Więcej takich nieosiągalnych gatunków tu umieściłeś. Nie wiem skąd masz tą listę. Czy widziałeś te ryby, czy cokolwiek poczytałeś o tych rybach. Czy zorientowałeś się w ich dostępności? Ja w tym momencie widzę chaos.

Opublikowano
Wg. mnie ta lista wygląda na przypadkową. Dwa razy umieściłeś saulosi. Gwiazdkami zaznaczyłeś acei i patricki (niedostępny). Jeden roślinożerca żyjący w toni, ale raczej w środowisku skalnym. Drugi mięsożerca żyjący w strefie przejściowej do piaszczystej. Czemu elongatus bee (nieosiągalny), a nie np. flavus? Więcej takich nieosiągalnych gatunków tu umieściłeś. Nie wiem skąd masz tą listę. Czy widziałeś te ryby, czy cokolwiek poczytałeś o tych rybach. Czy zorientowałeś się w ich dostępności? Ja w tym momencie widzę chaos.


Ta lista jest w pewnym sensie przypadkowa, ryby które mi się podobają dlatego ją podałem żeby zweryfikować z fachowcami co z kim może żyć. Nie jest to jakaś zamknięta lista must have it .


Co myślicie o takiej obsadzie: Acei, Hongi, Flavus, Saulosi

Opublikowano

W pierwszym poście napisałeś cyt:"Rozmiar najlepiej do 10 -12 cm jako ryba dorosła"


Acei do 15 cm, Flavus do 13 cm agresywny,Hongi do 15 cm średni agresywny-chyba nie odrobiłeś lekcji:( . Poczytaj w bazie ryb.

Opublikowano
W pierwszym poście napisałeś cyt:"Rozmiar najlepiej do 10 -12 cm jako ryba dorosła"


Acei do 15 cm, Flavus do 13 cm agresywny,Hongi do 15 cm średni agresywny-chyba nie odrobiłeś lekcji:( . Poczytaj w bazie ryb.



W tym cały problem kolego, że trochę jednak staram się odrabiać lekcje i różne źródła różnie podają np:

http://www.klub-malawi.pl/serwis/artykuly-klubowiczow/opisy-gatunkow/160-pseudotropheus-flavus.html

Opublikowano

"Gatunek ten jest bardzo agresywny, a jego agresja jeszcze wzrasta w okresie tarła. Jednak z reguły nie atakuje większych od siebie ryb. Lepiej jest wiec nie trzymać ich z mniejszymi Mbunami. Są silnie terytorialnymi rybami, bronią mocno swoich rewirów przed intruzami".


Im więcej czytasz, tym większy kłopot, bo dane są różne (ale sobie teraz strzeliłem w kolano). Mimo tego po przeglądzie literatury, coś trzeba wyciągnąć-średnią, źródło, w które wierzysz etc.

Akwarium nie jest zbyt wielkie. W miarę komfortowo będą miały pyszczaki niezbyt wielkie i raczej łagodne . W coś musisz uwierzyć. A podpowiedzi i tak są raczej subiektywne. Najlepszym rozwiązaniem jest zakupić pewną ilość młodych ryb w jednym wieku. Często razem rosnąć "docierają się " i można się spotkać z nietypowymi połączeniami. Myślę, że musi być zgodność pokarmowa. Chociaż, dawno temu wmówiono mi w sklepie, że pyszczaki są roślinożerne i chorują po mięsnym pokarmie i tak moje Labidochromis caeruleus parę lat żyły na spirulinie i całkiem dobrze funkcjonowały. Nadal je mam i myślę, że wyrosły ponad podawaną miarę ( zapewne niektórzy koledzy się obruszą, że herezje głoszę. Myślę jednak, że spirulina nie zabije mięsożercę, a mięsko jarosza dość szybko).

Opublikowano
Labidochromis caeruleus parę lat żyły na spirulinie i całkiem dobrze funkcjonowały. Nadal je mam i myślę, że wyrosły ponad podawaną miarę

Zapewne gdyby to była sama spirulina to by tak nie wyrosły, zauważ że w karmach suchych są zawsze dodatki "mięsne" i roślinne, kwestia w jakich proporcjach. Gdybyś część z nich karmił zgodnie z ich predyspozycjami zapewne widziałbyś różnicę.

Myślę jednak, że spirulina nie zabije mięsożercę, a mięsko jarosza dość szybko
Tu się zgadzam w 100%

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.