Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo ważną sprawą jest odpowiednia i urozmaicona dieta.


A co sądzicie o hodowli własnego żywego pokarmu, podawanego raz w tygodniu.


Czystego, świeżego i podobno dość lekkostrawnego dla mięsożernych podopiecznych.


Myślę tu o wazonkowcach.

Natrafiłem w sieci na te robaczki, hodowla prosta , wymagania niewielkie.

Co sądzicie o dodaniu do diety tego pożywienia.

Opublikowano

Różnorodny pokarm jest najlepszy dla tych ryb. Częste podawanie wazonkowca może powodować zaburzenia w przemianie materii. Serwując ten pokarm codziennie możesz doprowadzić do otłuszczenia ryb.

Wszystko w nadmiarze szkodzi , jeżeli ryby będą ten rodzaj pokarmu pobierały to, podawanie raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

Większość ryb żywi się drobnymi stworzeniami, nawet ochotka nie polecana dla pyszczaków występuje w tym jeziorze.

Pomysł dobry, takie jest moje zdanie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Artemia bardzo drobna - może dobra dla narybku.


Wazonkowiec (doniczkowiec) dorasta do 15-10mm i wyglądem przypomina rurecznika, z tą różnicą że jest to lekki i czysty pokarm.

W zależności od potrzeb i przeznaczenia , może jeść pokarm roślinny lub mięsny.

A jak to mówią " co jesz tym się stajesz..." - albo jakoś tak.

Robaki te jedzą wszystko, uwielbiają gotowaną i rozdrobnioną marchew, pietruszkę, seler

-- dołączony post:

No dobra nie widzę zbyt wielu sprzeciwów :rolleyes: więc zaczynam produkcję.


Z tego co wyczytałem, od zagnieżdżenia porcji zarodowej do pobierania robaczków dla ryb to jakieś 2 miesiące.

Mam czas.

Jak idzie karmienie i czy smakuje , a przede wszystkim czy nie szkodzi pysiom - opiszę po wspomnianym wyżej terminie.

Dzięki za zajęcie stanowiska.

  • 5 lat później...
Opublikowano
W dniu 25.02.2016 o 05:25, imak73 napisał:

Jak idzie karmienie i czy smakuje , a przede wszystkim czy nie szkodzi pysiom - opiszę po wspomnianym wyżej terminie.

I jak z tym doniczkowcem? Mam okazję dostać starter do produkcji i myślę, czy warto?

Opublikowano
1 godzinę temu, Falcowski napisał:

I jak z tym doniczkowcem? Mam okazję dostać starter do produkcji i myślę, czy warto?

Autor tematu ostatnio logował się na forum w grudniu 2018 więc nie liczyłbym na odpowiedź😉

  • Dziękuję 1
  • 1 rok później...
Opublikowano

Odgrzeje stary kotlet. Szukałem właśnie informacji na temat podawania okazjonalnie własnego żywego pokarmu. Mam hodowlę grindala i albidusa. Bardzo prosta w obsłudze, praktycznie nic nie kosztuje oprócz porcji zarodowej. Stosuje w innych baniakach 2 razy w tygodniu. Ryby szaleją ze szczęścia. Jak to wygląda u nas? Ktoś podawał, ktoś może hoduje? @Falcowski byłeś zainteresowany tematem, założyłeś hodowlę?

  • Lubię to 1
Opublikowano
49 minut temu, Falcowski napisał(a):

nie poszło mi to dobrze. Ciężko było mi utrzymać warunki

Temperatura i wilgotność muszą być na odpowiednich poziomach. Ja też miałem kiepski start, bo w lecie je przegrzałem i przy za dużej wilgotności zaczęły się kisić... @FalcowskiJakbyś chciał jeszcze raz spróbować (lub ktokolwiek inny z forum) to porcję zarodową mogę wysłać. Jak już hodowla ruszy to jest bezobsługowa. A jak ktoś potrzebuje do mięsożerców/wszystkożerców to pokarm jest jakościowo pierwsza klasa...

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.