Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Po równo dwóch miesiącach ustabilizowane i kolorowe zgodnie z początkową wizją. Dziękuję kolegom konsultujacym za fachowe wsparcie.

Miało być kolorowo i póki co juz jest a rybki dopiero zaczynają sie wybarwiać także trza poczekać.


Jedynie co to myślę o falowniku który bardziej wymiatalby spomiędzy kamieni (a jest ich troche) w strone filtra bo obecnie z filtra jedynie DTC4000 śmiga na 5 biegu - byloby super gdyby nie fakt że kupska gromadzą mi sie ok 10 cm przed filtrem ( o tyle dobrze ze łatwo je wyciągać).


Zdjęć z bliska nie robie bo niewyraźne wychodzą ale efekt kolorystyczny w realu jest większy ( nawet rosliny sie przyjęły i nie stanowią zainteresowania mieszkańców a wręcz przeciwnie Yellow między liśćmi lubią przebywać)

post-16346-14695728001947_thumb.jpg

Opublikowano


Bardzo fajnie. Prześledziłem Twoje wątki i ekstra podeszłeś do sprawy. Nie ukrywam, też się wzoruję na Twoich przemyśleniach. Niech się rybale chowają.:P

Opublikowano

Zmieniłem lekko ustawienia kamieni przed wlotem do filtra i co nieco poprawiło się mechanicznie. Dodatkowo powstały 3 groty które szybko stały się okupowane przez zalotników;).


Dla osób śledzących wątek od początku i pytających na PW: przypomnę akwarium stoi za narożnikiem na którym śpimy z żoną (głowy 60 cm od akwa). Całość w nocy niesłyszalna (kultura pracy DCT4K warta ceny) a wieczorne zasypianie bajka:D a ze sterownikiem Romka zachód słońca i delikatny półmrok podczas zasypiania i rano pobudka z rybami...


Poza tym miejsce do siedzenia tuż przy szybie więc wieczorny relaks jak nic. Więc tak jak Andrzej napisał - czasem dylemat czy patrzeć w prawo na wodę czy w lewo na tv:)...

Z narożnika bez problemu dostęp do wszystkiego, czyszczenie wygodne i nawet wygodniej gdyż lepiej/wyżej się stoi. Także początkowe dylematy co do ustawienia w pokoju rozwiane.


Podrzucam aktualną fotkę ( gorszej jakości bo ciemno ) jak wygląda obecne ustawienie po zmianie kilku głazów. Jak za dnia zrobię więcej jaśniejszych to więcej ujęć puszczę.


PS - rośliny w akwarium już ponad 50 dni i bez ubytków. Wydaje mi się że kluczem do pogodzenia roślin z rybami ( dla osób które chcą mieć tez coś zielonego dekoracyjnie mimo że to zwykle nie pasuje ) jest dieta ryb. U mnie największe skłonności do "roślinożerności" mają Yellow, reszta typowo mięsożerna więc rośliny nietykalne a między liśćmi szczególnie Yellow sobie upodobały.

post-16346-14695728115118_thumb.jpg

post-16346-146957281158_thumb.jpg

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Po kilkunastu dniach użytkowania mogę śmiało polecić chińszczyznę pod nazwą:"300W Stainless Submersible Aquarium Heater Thermostat RS-5008" - dla osób zamawiających z Alli lub alternatywnie ebay (bezpieczniejsza transakcja).


Wrażenia..

-panel cyfrowy z wyświetlaniem temperatury - dokłądność co 0.1 stopień,

-sterowanie manualne temperaturą na zewnętrznym panelu w zakresie od 16 do 34 stopni - można zapomnieć gdzie schowana jest grzałka i bez moczenia łapek w baniaku:)

- możliwość podłączenia dwóch grzałek pod jeden panel (drugą osobno dokupić trzeba).

- cena za zestaw 300W ok 80-90 zł


minusy:

- zakup za granicą więc wysyłka ok 16 dni

- jakość przyssawek - chińszczyzna:)

-konieczność zastosowanie przejściówki do gniazdka Chiny-Europa ( do zakupu w PL za 1 pln) lub pogadać ze sprzedawcą to dorzuci w bonusie...


Warto rozważyć jako alternatywa - tym bardziej że nie trzeba montować żadnych termometrów w akwarium a panel ukryć gdzieś z boku poza szkłem.



Po 4 miesiacach użytkowania chińskiej grzalki z termometrem o ktorej juz wspominałem do wczoraj moglbym polecić - funkcjonalna, widac temperature, grzeje ladnie... ale jak pewnie kazdy chińczyk sielanka musi sie skończyć.


Wczoraj termometr sie jakoś zwiesil i teraz ciagle pokazuje mi ok 45 stopni. A tym samym nie zalaczy nigdy grzania jako ze termostat jest do 35 max. Nie wiem czy to sie da poprawić czy przyszedl koniec zabawki...


PS. Osoby ktore takze ją używają mogą sie tez wypowiedzieć czy jestem statystycznym pechowcem czy tez mają problemy z nią i lepiej nie zamawiać


PS2 jakby ktos mial pomysł co zrobic lub zaoferowal pomoc aby taka elektronike poprawic i aby pokazywało wlasciwa temperature to bylbym wdzięczny - chetnie nawiąże kontakt (PW) z kims ze smykalka do elektroniki kto by pomogl to odratowac także bo gdyby nie ten feler to byloby super i szkoda jej.

Opublikowano

Nie polecę jak to naprawić ale zachęcam do wstawienia manualnego termometru do kontroli temperatury póki sprawa z grzałka się nie wyjaśni. Padło wskazanie padnie i termostat.

Opublikowano

Stawiam na wodę, która mogła dostać się do czujnika temperatury. Spróbuj go wyjąć i niech się suszy kilka dni, może będą tego jakieś efekty. Zawsze może być też problem zimnego lutu ale od czegoś trzeba zacząć...


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Rafał temat tych nowoczesnych grzałek wart wydzielenia do Testowni i to ty musisz zacząć bo to ty za moją namową sprowadziłeś z Chin dwa egzemplarze w tym jeden dla mnie:D


Obaj je w tym samym czasie uruchomiliśmy i mój egzemplarz pracuje superaśnie:D :D .

Sterownik grzałki z wyświetlaczem przykleiłem na taśmę dwustronną z boku baniaka i tam też będzie przyklejony sterownik Romka.


87a839469b5876e1gen.jpg



Z przodu nie widać nic a jak podejdę z boku mam całość pod kontrolą duży wyświetlacz temperatury w akwarium jest super.

To że czujnik pomiarowy grzałki jest poza grzałką i mierzy faktyczną temperaturę wody a nie wnętrza grzałki jak to ma miejsce w dotychczasowych rozwiązaniach wymaga by ta czujka była super odporna na działanie kwasów i u nas alkalii jak widać różnie to bywa.

Piotr słusznie ocenia że dostała się woda do czujki ale z wodą i związki alkaliczne.


Masz dwa rozwiązania.

1/ zwiń przewody ze sterownikiem ale bez grzałki w najmniejszy pakiet i włóż do mikrowelki - zacznij od najmniejszego czasu pracy za każdym cyklem sprawdzaj dotykiem temperaturę czujki jak się będzie robiła ciepła - znaczy że wewnątrz jest woda.

Może wysuszysz ale jak tam dostały się związki chemiczne z wody może nie pomóc ta operacja.

Jeśli będzie po tym OK przed włożeniem do baniaka całość połączenia przewodu z czujką zamaluj silikonem akwarystycznym.


2/ Kupiłeś to od Chińczyka więc zareklamuj - ciekawe co ci odpisze.

Czy uzna reklamację i zachowa się jak powinien czy oleje temat.

To bardzo ważny test producenta i wskazówka na przyszłość dla innych kolegów.

Każde urządzenie ma prawo ulec uszkodzeniu ale najważniejsze jest to jak producent czy sprzedawca odniesie się do reklamacji i jak szybko usunie wadę.

Dobrze by było by wiedział że z tą szczelnością nie jest idealnie. Podobnie macie z modułami Samsunga - niby IP68 ale zdarzają się spalone na skutek braku szczelności na naszą wodę - być może w innych biotopach jest bez wad. Nasza woda jest wyjątkowo wykończająca urządzenia co widać np po taśmach led.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.