Skocz do zawartości

Biały kurz w wodzie


jazon14

Rekomendowane odpowiedzi

Dosypałem już płatków czyli co wyłowić je? ;D

W który kosz dać watę? pierwszy od góry? cały nią zapełnić?



To wyłów płatki bo zapewne deccorativo to samo tobie napisze,choć zapewne mam już u niego minusa z tym pomysłem wsypania ich do akwarium ;)


Co do waty to ja w swoim HW,mam jedną warstwę w pierwszym górnym koszu razem z gąbkami...


No a resztą kieruj się jak tobie deccorativo zasugerował...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje na czas zabiegu z klarownoscia wody wyciagnac sznurek z korpusu i zapodac wate do filtra (jak radzil deccorativo), bedzie wiekszy przeplyw i szybciej wode wyklaruje, pozniej jak berziesz mial zloze w filtrze włóż sznurek do korpusu ale nie 5 micronow,

proponuje pomyslec nad wiekszym wzburzeniem tafli wody, widac ze zbiera Ci sie film bakteryjny a to będzie powodowalo gorsze natlenienie wody i wieczne drobinki w toni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli w w korpusie prefiltra masz wklad 5 micronow to wg mnie efektywnosc tego filtra jest bardzo mala


To też może być przyczyna mętności wody. jazon spokojnie nie bądz raptus nie wywalaj pochopnie ceramiki na to zawsze jest czas. Najpierw zrób to co podpowiadam i zobaczymy czy trzeba coś wywalać z kubła by przepływ zwiększyć. Może wystarczy ten 5um wywalić i dać watę.

Za radą Seby eksperta i weterana do walki z mętnością wody jak najmniej grzeb w wodzie. Po pierwsze nic nie zmieniaj tylko zmierz:D

Zmierz ile wypływa z filtra do baniaka. - podnieś tą wlotową fajkę i do butelki pet 2l po wodzie mineralnej lub coli i stoper.

jak masz ok 200l/h - to kicha wtedy biologia uśpiona w złożu jest niskotlenowo więc królują bakterie denitryfikacyjne a to zawsze mleczna woda w baniaku i wysokie NO2 ale żeś kret to tego nie zmierzysz. Jak się śpieszysz to w zakupie testów tylko byś zdążył przed zamówieniem poczytać jakie polecamy.:D

Czy to co zostaje w wacie pod palcami jest szorstkie czy raczej maziste?

Ma wylatać z filtra 600-1000l/h to twój cel.

egon twoje rady są bardzo cenne a i ja wielokrotnie jestem w błędzie i mnie koledzy to uświadamiają - no problem.:D najcenniejsze że potrafimy się przyznać do błędu a nie z uporem w nim trwać:D

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek :D tylko każdy pisze coś innego i nie wiem w sumie co robić a działać trzeba prawda? bo jakaś przyczyna jest :) najpierw zmierzę ten przepływ ze sznurkowcem tak jak radzisz z tym, że sznurkowiec to jest dopiero z 5 dni tam a wcześniej była wata. Spadku przepływu nie było i była w miarę czysta raczej nie obślizgła. Testy to nie tak łatwo bo do dobrego sklepu mam trochę km a i tak nie wiadomo czy mają.

-- dołączony post:

Z filtra wypływa 360l/h z tym narurowcem. Więc wata tylko czy dać ją do prefiltra narurowego czy do kubła?

Rurki są trochę obślizgłe w dotyku, jakby lekko mazią pokryte...nie wiem czy to ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tak naprawdę to przyczyną tego stanu może być wszystko tak jak Ci koledzy wyżej napisali.

- nie znasz parametrów to nie wiesz czy i jak przebiegł cykl azotowy

- nie napisałeś czy podmieniałeś wodę bo to też ma wpływ na tym etapie na pierwotniaki

- i ta rura pewnie oparta o dno.

Rurę skróć na tyle aby zasys z prefiltrem był z 5 cm nad dnem. Ta wysokość ma o tyle znaczenie kiedy masz jeszcze dodatkowo filtr wewnętrzny mechaniczny ( teraz może tak zostać czyli jak przytniesz 5 cm nad dnem).

Piszesz ,że prawdopodobnie nie ma piasku w prefiltrze. Ale pewności nie masz ,że pył jest pchany dalej? Zrób porządek z tą rurą bo będziesz często zaglądał do filtra co będzie skutkować tym ,że pojawią się nowe pytania typu "czemu ryby się chowają ?"

Bez testów działasz po omacku..kup je nawet wysyłkowo skoro nie ma w pobliżu sklepu który je posiada. Na ten czas o rybach zapomnij...Usystematyzuj swoje działania a będzie OK:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.