Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Podsumowując wszystko co napisałem to zrobił bym tak:


1.Usunąć korpus narurowy i wyjąć ceramikę z kubła oprócz kosza na samym dnie,do środkowego i górnego dać gąbki+watolinę...


2.Ustawić wylot wody z kubełka na taflę w celu jej napowietrzania lub ewentualnego osadzania filmu bakteryjnego...


3.Nie grzebać w baniaku,i w kubełku oraz nie dolewać wody...


4.Czekać na testy,potem zmierzyć parametry wody w baniaku oraz w kranówie(zapisać na kartce),i wtedy poznając wyniki możemy coś zasugerować...


5.Czekać na filtr wewnętrzny i zastosować się do porad kolegów odnośnie gąbki do tego filtra...

__________________



Zgadzam się w 100%

Przepływ jest za słaby i filtracja nie wyrabia. Ten korpus się nie sprawdzi przy takim kuble. Ceramiki też bardzo dużo. Zostaw jeden kosz a resztę wypełnij albo gąbką ppi45 albo watą.

Opublikowano

No więc tak...kubełek jest zasypany cały ceramiką gdyż chciałem by pełnił funkcję biologa. Na początku była gąbka jako prefiltr na zasysie. Później dałem korpus, żeby pozbyć się gąbki...wiadomo więcej miejsca i wizualnie lepiej jest bez gąbki a co najważniejsze to dużo łatwiejsze czyszczenie i nie trzeba pchać łap do wody. Kolejna sprawa to ingerencja w kubełek. Im mniej tym lepiej to wiadomo...kwestia szczelności filtra oraz środowiska bakterii tam panujących.

Mogę usunąć narurowca, ale jeśli dam gąbkę, watolinę itp do środka to czy kubeł nie będzie wymagał częstszego czyszczenia? I czy aby na pewno gąbki itp zagwarantują lepszy przepływ od ceramiki?


Mam jeszcze takie pytanie...czy jeśli zamontuje już filtr wewnętrzny to czy kubeł z takim przepływem nie wystarczy jako sam biolog?


A jako ciekawostkę dodam, że głowica od kubełka poszła dziś na gwarancję bo pracowała za głośno. Więc w tej chwili zostałem bez filtracji :/ Za to Circulator jest już w drodze :)

Opublikowano
No więc tak...kubełek jest zasypany cały ceramiką gdyż chciałem by pełnił funkcję biologa.
Czy to trzy kosze czy jeden to i tak będzie spełniał swoją rolę jako biolog a zostawiając jeden kosz zdecydowanie zwiększy się tobie przepływ co również zauważyłem w moim przypadku...

Pamiętaj dobry przepływ=dobra filtracja wody...

Na początku była gąbka jako prefiltr na zasysie. Później dałem korpus, żeby pozbyć się gąbki...wiadomo więcej miejsca i wizualnie lepiej jest bez gąbki a co najważniejsze to dużo łatwiejsze czyszczenie i nie trzeba pchać łap do wody.
Gąbkę na rurce służącą jako prefiltr zawsze można zamaskować czy to kamieniem czy rośliną...A co do czyszczenia gąbki na rurce ssącej to i tak łapy będziesz musiał pchać do baniaka przy cotygodniowej podmiance i będziesz musiał ją czyścić razem z mechanikiem którego zamówiłeś...

Kolejna sprawa to ingerencja w kubełek. Im mniej tym lepiej to wiadomo...kwestia szczelności filtra oraz środowiska bakterii tam panujących.

Mogę usunąć narurowca, ale jeśli dam gąbkę, watolinę itp do środka to czy kubeł nie będzie wymagał częstszego czyszczenia?

Ja wogóle nic nie grzebię w kubełku,bo przepływ mam wystarczający z tymi wkładami co zaproponowałem w 40 poście...Już dwa miesiące jadę z tymi wkładami co zaproponowałem i ciągle przepływ jest taki sam,mam nadzieje że jeszcze dodatkowych parę miesięcy tak pochodzi...Kubeł się czyści tylko w przypadku spadku przepływu...

Mam jeszcze takie pytanie...czy jeśli zamontuje już filtr wewnętrzny to czy kubeł z takim przepływem nie wystarczy jako sam biolog?
Jeśli chodzi tobie o taki przepływ w kubełku jak masz teraz to i może wystarczy jako sam biolog,ale zapamiętaj co napisałem wyżej czyli dobry przepływ=dobra filtracja wody...

A jako ciekawostkę dodam, że głowica od kubełka poszła dziś na gwarancję bo pracowała za głośno.

Pracowała za głośno bo zapewnie filtr nie był dostatecznie odpowietrzony,sam tak miałem i po paru dniach wszystko się unormowało,teraz kubeł chodzi cichutko...Tak to jest w przypadku tych filtrów,wystarczy dobrze go odpowietrzyć i po kłopocie ;)

to co teraz napędza biologię jak głowica kubełka w naprawie?
Tu również dołączam się do pytania
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Niestety nie mam w tej chwili żadnej filtracji i domyślam się, że trzeba będzie startować od nowa z biologią. Zamówiłem razem z testami bakterie więc może szybciej będzie. Tak się zastanawiam czy spróbować wymienić wodę skoro i tak od zera zacznę?


egon44 mógłbyś polecić konkretniej jakie te wkłady do HW-302 zastosować? i jaka gąbkę na prefiltr?

Opublikowano
egon44 mógłbyś polecić konkretniej jakie te wkłady do HW-302 zastosować? i jaka gąbkę na prefiltr?


1 kosz-dajesz 2 gąbki orginalne z hw(te niebieskie)na górę tych gąbek daj watolinę

2 kosz tak samo zrób 2 gąbki+wata na górze,,,

A co do prefiltra to gąbkę mam taką

WKŁAD FILTRACYJNY GĄBKA 30x10x10 cm PPI 30 (5864888330) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img15.allegroimg.pl/photos/400x300/58/64/88/83/5864888330@@AMEPARAM@@15@@AMEPARAM@@58/64/88/83@@AMEPARAM@@5864888330



Trzeci kosz w kuble zostaw z ceramiką

Opublikowano
Niestety nie mam w tej chwili żadnej filtracji i domyślam się, że trzeba będzie startować od nowa z biologią. Zamówiłem razem z testami bakterie więc może szybciej będzie. Tak się zastanawiam czy spróbować wymienić wodę skoro i tak od zera zacznę?




To się żle domyślasz jeśli w rozpędzie nie wywaliłeś nic z tego otwartego kubła to nadal masz świetną biologię i dopóki tego nie wywalisz do śmieci albo nie odkazisz bielinką to biologia nadal pierwsza klasa.

Ale jest okazja do porządków.

Wyjmij ten ostatni kosz z ceramiką włóż do siatki po kartoflach i wsadz do baniaka i umocuj na ściance bocznej. Jeśłi masz jakąkolwiek pompę czy falownik to dmuchnij na ten worek.

Resztę z pozostałych koszy wywal i zrób jak radzi egon choć jeśli masz filtr wewnętrzny zakupiony to bym już w kuble nie umieszczał żadnych gąbek ani watolin - bo trzeba otwierać i płukać a tak tylko prefiltr na wlot kubła i git. Pozostawiłbym dwa kosze puste:D bo kiedyś dojrzejesz do klarowania wody węglem, albo Purigenem albo biopolimer dasz. Przynajmniej kubeł odetkasz.

Wodę możesz sobie wymieniać lub nie dowolnie ona poza syfem i mętnością nic dobrego nie zawiera a szczególnie nie zawiera bakterii nitryfikacyjnych które są w piasku i tym złożu w kuble.

Opublikowano
Resztę z pozostałych koszy wywal i zrób jak radzi egon choć jeśli masz filtr wewnętrzny zakupiony to bym już w kuble nie umieszczał żadnych gąbek ani watolin - bo trzeba otwierać i płukać a tak tylko prefiltr na wlot kubła i git. Pozostawiłbym dwa kosze puste:D bo kiedyś dojrzejesz do klarowania wody węglem, albo Purigenem albo biopolimer dasz. Przynajmniej kubeł odetkasz.

Z całym szacunkiem deccorativo ale moim zdaniem sama gąbka jako prefiltr w kubełku z jednym koszem ceramiki nie wyklaruje dostatecznie wody,niż propozycja z gąbkami i watą w pozostałych dwóch koszach,i nie zwolni przepływu przez parę miesięcy(myślę że 4-5 spokojnie pociągnie)...Wiadomo dodatkowo filtr wewnętrzny(mechanik) też pomoże w oczyszczaniu i wyklarowaniu wody...


Po tym czasie kolega może otworzyć kubeł w celu przepłukania gąbek,waty.Ogólnie wszystko powinno być ok ;) ...


Ja osobiście z takim ułożeniem wkładów w kubełku jadę już dwa miesiące,bez żadnego spadku przepływu,dodam jeszcze że również podobne ułożenie wkładów w kubełku mam w drugim baniaku i też się doskonale sprawdza,gdzie tam około 5 miesięcy temu czyściłem gąbki itd,przepływ był taki sam jak na początku ale ze względów profilaktycznych wolałem syfu z gąbek,waty się pozbyć. :)



To się żle domyślasz jeśli w rozpędzie nie wywaliłeś nic z tego otwartego kubła to nadal masz świetną biologię i dopóki tego nie wywalisz do śmieci albo nie odkazisz bielinką to biologia nadal pierwsza klasa.

Ale jest okazja do porządków.

Wyjmij ten ostatni kosz z ceramiką włóż do siatki po kartoflach i wsadz do baniaka i umocuj na ściance bocznej. Jeśłi masz jakąkolwiek pompę czy falownik to dmuchnij na ten worek.

Wodę możesz sobie wymieniać lub nie dowolnie ona poza syfem i mętnością nic dobrego nie zawiera a szczególnie nie zawiera bakterii nitryfikacyjnych które są w piasku i tym złożu w kuble.


Tutaj się zgadzam w 100% ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam już mechanika w akwarium. Głowicy od kubełka nie odesłał mi serwis jeszcze więc na razie jest bez kubełka.. Zmieniłem wodę jest już dużo lepiej, filtr cały czas pracuje i woda jest klarowna.

Mierzyłem parametry kranówki i jest tak:

pH = 7,4

NO2 = 0

NO3 = 1

Parametrów wody w akwarium jeszcze nie mierzyłem, chyba lepiej będzie jak poczekam na uruchomienie kubełka i wtedy zmierzę. Mam Sera Bio Nitrivec i nie wiem czy lepiej będzie dodać te bakterie już teraz czy poczekać aż zacznie pracować kubełek z ceramiką i watą?

Mam też problem z kożuchem bakteryjnym na powierzchni. Gdy mechanik wzburza wodę to drobinki pływają na powierzchni i w toni. Jak się tego pozbyć? da się to jakoś zebrać?

Opublikowano
Mam już mechanika w akwarium. Głowicy od kubełka nie odesłał mi serwis jeszcze więc na razie jest bez kubełka..
Troszkę długo nie miałeś żadnej filtracji w baniaku,z moich obliczeń wynika że coś w granicach dwóch tygodni,obawiam się że nie mając żadnej filtracji przez ten czas mogłeś zabić całą biologię w akwarium :( ...

Miałeś wogóle w baniaku jakiś inny filtr zastępczy co by cyrkulował wodę???

Mam nadzieję że na czas serwisu głowicy twój kubełek był cały czas otwarty i nie czyściłeś żadnych złoży w nim???

Zmieniłem wodę jest już dużo lepiej, filtr cały czas pracuje i woda jest klarowna.

To znaczy całą wodę wymieniłeś???

Mierzyłem parametry kranówki i jest tak:

pH = 7,4

NO2 = 0

NO3 = 1

Parametrów wody w akwarium jeszcze nie mierzyłem, chyba lepiej będzie jak poczekam na uruchomienie kubełka i wtedy zmierzę.

Jeśli masz już testy(mam nadzieję że kropelkowe z JBL) to nie zaszkodzi sprawdzić parametrów w baniaku,jeszcze by przydał się pomiar z baniaka na test NH3/NH4...

Ale najpierw czekam na twoją odpowiedź odnośnie zastępczego filtra,no i ile tej wody wymieniłeś???

Mam Sera Bio Nitrivec i nie wiem czy lepiej będzie dodać te bakterie już teraz czy poczekać aż zacznie pracować kubełek z ceramiką i watą?
Jeśli masz bakterie to wlej,bez filtracji byłby kłopot,ale masz już mechanika więc bakterie zaczną powoli pracować i się namnażać na kamieniach,piasku itd...Jeśli już byś miał zamiar czyścić mechanika to tylko w wodzie odlanej z akwarium...
Mam też problem z kożuchem bakteryjnym na powierzchni. Gdy mechanik wzburza wodę to drobinki pływają na powierzchni i w toni. Jak się tego pozbyć? da się to jakoś zebrać?
Jeśli masz film bakteryjny na powierzchni to widocznie,mechanik za mało wzburza taflę wody...Jest też coś takiego jak skimmer który wciąga cały ten film bakteryjny z tafli(przykład w linku)

Skimmer300l/h Filtr powierzchniowy NOWOŚĆ SKIM 3W (5914512997) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img04.allegroimg.pl/photos/400x300/59/14/51/29/5914512997@@AMEPARAM@@04@@AMEPARAM@@59/14/51/29@@AMEPARAM@@5914512997


Chociaż jeśli masz w domu jakiś niepotrzebny filtr wewnętrzny to można samemu zbudować skimmer bez zbędnych kosztów,a i efekt pracy będzie taki sam jak zakup nowego...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.