Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szanowni Klubowicze i znawcy tematu,

bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przypadłości, jaka dotknęła kilka z moich ryb. Otóż na krańcach płetw - a ściślej na końcach ich promieni pojawiły się zgrubienia w kolorze ryb, które wyglądają jak "główki od szpilek". Ponadto jedna samic Red Red miała to samo po obu stronach pyska. Oprócz wspomnianej już samicy Red Red takie same zmiany na płetwach pojawiły się również u samic M.Callainos. Nie jest to nic luźno przylegającego do płetw, nie jest to też żadna narośl niejako "z zewnątrz", a raczej wygląda to na coś, co powstało wewnątrz ryby.

Bardzo proszę o każdą informację, która może pomóc w diagnozie i - co za tym idzie - w leczeniu. Dodam jeszcze, że ten problem dotyczy jak dotąd tylko kilku ryb i trwa już jakiś czas....


Kilka informacji o akwarium:

V=450l

filtracja 2xHW-304A (biolog i mechanik)

Oświetlenie LED

NO3 = 10ppm

NO2 = <5ppm

NH4 = <5ppm

Woda - kranówka

Twardość ogólna - 14 odH


Obsada:

2+3 M. Gold Kawanga

1+3 M. Callainos

2+4 L.C. Yellow

0+2 M.E. Red red

post-11139-1469572601044_thumb.jpg

post-11139-14695726011891_thumb.jpg

post-11139-14695726013113_thumb.jpg

Opublikowano

Kolego raczej nikt ci nie odpowie konkretnie bo nie spełniasz wymogów tego działu


Wątki dotyczące chorób muszą zawierać w pierwszym poście takie informacje jak:

- wielkość akwarium

- obsada

- filtracja

- parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW)

- sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów)

- częstotliwość i wielkość podmian wody


Tematy, które nie spełniają tego warunku będą usuwane bez kontaktu z autorem.





Powinno być jeszcze - parametry wody mierzone testami kropelkowymi a nie podane z sufitu.


Twoje są z sufitu


NH3 oraz NO2 <5ppm wskazują na to że spojrzałeś na sufit i tak ci wyszło.

Jak podasz prawdziwe pomierzone testami JBLa parametry wody i jak często i po ile podmieniasz tą kranówę to postaramy się pomóc.


W tym stanie temat nie spełnia wymogów działu.

Opublikowano
Kolego raczej nikt ci nie odpowie konkretnie bo nie spełniasz wymogów tego działu





Powinno być jeszcze - parametry wody mierzone testami kropelkowymi a nie podane z sufitu.


Twoje są z sufitu


NH3 oraz NO2 <5ppm wskazują na to że spojrzałeś na sufit i tak ci wyszło.

Jak podasz prawdziwe pomierzone testami JBLa parametry wody i jak często i po ile podmieniasz tą kranówę to postaramy się pomóc.


W tym stanie temat nie spełnia wymogów działu.





Dziękuję Kolego za zwrócenie uwagi na te wyniki. Test NH4 i NO2 nie był zrobiony za pomocą testów JBL a paseczków pomiarowych MERCK o zakresie stężeń od 5 ppm wzwyż, stąd te wartości, i dlatego podałem je jako nierówność.


Co do pozostałych danych:

Podmieniam jakieś 30% wody raz na tydzień lub max 14 dni (jeśli nie ma mnie w domu).

Ryby karmię pokarmami Tropical - Splirulina 36%, Discus Gran Wild, Krill Flake, czasami też podaję Astacolor i mrożony wodzień po ugotowaniu. Podczas mojej nieobecności ryby nie jedzą, zatem parametry wody nie powinny się znacząco zmieniać.


Rozumiem, że te wszystkie dane są ważne, i w przypadku chorób układu pokarmowego mogą być przydatne, jednak myślę, że przypadłość moich ryb nie jest spowodowana ani złymi parametrami wody (ryby nie zdychają), ani złą dietą, bo tę staram się urozmaicać.


Mam nadzieję, że to wyjaśnienie wystarczy, aby uzyskać info co to takiego przytrafiło się moim rybom.

Początkowo celowałem w limfocystozę przyniesioną ze ślimakami ale nie znalazłem żadnych zdjęć z podobnymi oznakami tej choroby, co mnie bardzo cieszy. Nie mogę jednak wykluczyć, że u pyszczaków ta choroba przybiera taką właśnie formę....


Pozdrawiam!

Opublikowano

Mnie to jednak wygląda na limfocystozę, niestety.... Jak długo to trwa? Jeśli ok 4-5 tygodni to by się zgadzało z okresem inkubacji. A jeśli się potwierdzi to czeka Cię restart i kompletna dezynfekcja. Na początek izoluj ryby z objawami, poczekaj czy u zdrowych pojawią się objawy. Jeśli nie to dobrze, ale jeśli reszta obsady dostanie tych guzów, to przykro mi, ale wiesz co masz zrobić...

Opublikowano
Mnie to jednak wygląda na limfocystozę, niestety.... Jak długo to trwa?



To jest dość dziwna sytuacja ponieważ te zmiany powstawały w zasadzie z dnia na dzień. Początkowo myślałem, że guzy w obrębie pysków były wynikiem walk między rybami, jednak kiedy pojawiły się też zmiany na płetwach to zacząłem szukać możliwych przyczyn.

Trudno mi określić dokładnie jak długo trwa taki stan rzeczy, jednak co ciekawe, żadna ryba nie padła mi z tego powodu. Narośle powstały i po prostu były....


Przy limfocystozie narośle po pewnym czasie ponoć pękają i wirus wydostaje się do wody. U moich ryb nic takiego nie było....


Jak dotąd usunąłem trzy ryby z największymi zmianami. Dodatkowo jednej samicy Cobalt obciąłem to zgrubienie z płetwy grzbietowej i więcej nie odrosło. Pozostało tylko ( a przynajmniej takie mam wrażenie) jedynie pewne zgrubienie na promieniu płetwy tworzące się od nasady do końca i wygląda jakby "odwrócony stożek"....


Wszelkie informacje, pomysły, spostrzeżenia czy podobne doświadczenia są bardzo pożądane, dlatego z góry za nie dziękuję!

Opublikowano

To co zrobiłeś, czyli obcięcie to właściwie jedyna metoda leczenia, jeśli oczywiście to limfocystoza. Za tym przemawia to, że pokazuje się na rybach różnych gatunków. Na razie nie wiesz jak to długo trwa... Jeśli przeżyją , to znaczy, że to jednak coś innego czego Ci życzę.

A nie sprawdzałeś czasem co jest w środku tych cyst?

Opublikowano
Jeśli przeżyją , to znaczy, że to jednak coś innego czego Ci życzę.

A nie sprawdzałeś czasem co jest w środku tych cyst?



Dziękuję :)


Nie wiem niestety jak długo trwa chorowanie na limfocystozę i czy zawsze kończy się zejściem ryby. U mnie ryby z tymi guzami żyły nawet kilka miesięcy zanim je "usunąłem" z akwarium. Rozmawiałem z pewnym weterynarzem, który prowadzi sklep zoologiczny i powiedział mi, że badanie raczej nie da odpowiedzi co to jest, ale popytam jeszcze innych i jeśli pojawi się kolejne ognisko choroby, to zaniosę rybę do badania.

Ciekawe jest to, że nie są to typowe - sądząc po opisie - objawy limfocystozy....

Aha - w najbliższych dniach zamontuję lampę UV (18W) i będę świecił kilka godzin dziennie. Może to osłabi (lub unicestwi) to dziadostwo....


PZDR!

Opublikowano

Jeśli kilka miesięcy to nie jest to limfosystoza, całe szczęście :) Ona trwa wg. różnych opisów 4-5 tygodni, a potem zgon, całej obsady.

Wydaje mi się, że może to być w takim razie jakiś pasożyt z nematodoz. Sera ma dobre lekarstwo na nie "Nematol".

Opublikowano
Jeśli kilka miesięcy to nie jest to limfosystoza, całe szczęście :) Ona trwa wg. różnych opisów 4-5 tygodni, a potem zgon, całej obsady.

Wydaje mi się, że może to być w takim razie jakiś pasożyt z nematodoz. Sera ma dobre lekarstwo na nie "Nematol".



To by była iście wspaniała nowina! :)

Sprawdzę ten lek i zobczymy co będzie się dalej działo.

A co sądzisz o UV?


Jak Twoje przypuszczenie się sprawdzi to wiszę Ci duuuże piwo!:)


Dziękuję!


Pzdr!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.