Skocz do zawartości

czy sie oplaca kupic ....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam mam okazje kupic filtr KASKADOWY HAGEN AQUA CLEAR 70


za 40 zł uzywany ofc :D oplaca sie ?


bedzie do filtracji biologicznej z wkladem ceramicznym


do tego, ze sie zapytam tak , wklad ceramiczny to takie rureczki o srednicy 1 cm wpadlam na pomysł zeby zamiast tego oczyscic stare korki bezpiecznikowe one tez sa jakies ceramiczne i porowate , maja dziurke ? co wy na to ?

Opublikowano

:D korki - świetny dowcip - wist polega nie na dziurce w środku a na porowatości materiału. Ceramika (ta akwariowa) jest jak bardzo drobna gąbka. Tu nie tyle chodzi o to że to jest ceramika a na jej strukturze, inaczej wszyscy sypaliby do kubełków potłuczone talerze.


A co do tej kaskady to jednak chyba za mała objętość jak na malawi, tym bardziej że jego nominalna to 300l, a z tymi nominalnymi parametrami producentów to bywa ... różnie

Opublikowano

moze cena i dobra ale jak sie domyslam do 500l?

to zdecydowanie za mały filtr jako biologiczny najlepiej kubełek albo sump :)


a jeszcze lepiej kubełek, lub sump i jeszcze ten filtr:)

Opublikowano

no w sumie to to nie jest wielki filtr ale zawsze to cos a do tego za 40 zl to prawie darmo nowy kosztuje jakies 120 zl


a co do filtracji 500 l to mam zamiar zrobic filtr o wymiarach 50x50 i szerokosci 20 cm takie z komorami przelewowymi bedzie dzialal na zasadzie wyrównania poziomów do tego pomba i jazda


juz sie dowiadywałam koszt takiego `klocka` z przegrodami to jakies 40 zł za samo szklo i 20 za sklejenie do tego pompa hmm nie wiem jaka moze ktos cos poradzi , link ?


na poczatek powinno wystarczyc za miesiac jak parametry wody benda nie tenteges to sie zdecyduje na jakis Kubeł za 400-500 zł ale to po nastepnej wypłacie :)

Opublikowano

ex1200 wydaje sie calkiem calkiem do tego faine na allegro daja gratisy :)


ta cena to nie z kosmosu chcem miec naprawde wydajny filtr planuje w tym 500 l nieziemskie przerybienie cos 2x niz powino byc na ten litraz gatunków


ofc, to z czasem ,na poczatek przejdzie obsada z 200l

Opublikowano
ta cena to nie z kosmosu chcę miec naprawde wydajny filtr planuje w tym 500 l nieziemskie przerybienie cos 2x niz powino byc na ten litraz gatunków


Zakładam, że masz już pomysł na usuwanie NO3?

Opublikowano

hmm.. nikt Cie na tym forum nie pochwali za nieziemską obsadę..


chyba ze mowimy o zbiorniku 15000


sam za dawnych czasów miałem 40 ryb w 240.. teraz mam 4 i szczerze Ci powiem, że nie ma porównania...

to tak jak porównać międzynarodowe lotnisko w Chinach z bliską sobie 4 osobową rodziną... hehe :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.