Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam na forum trafiłem w celu zdobycia porad. Ale pierw postanowiłem napisać coś o sobie i swoich pasjach. Nazywam się Dawid lat 31 osoba niepełnosprawna od urodzenia. Moje pasje od dziecka głównie to sport i zwierzęta z naciskiem na akwarystykę i terrarystykę i pisanie wierszy. Na fundacji na warsztatach terapii zajęciowej, doszły inne malowanie akwarela , muzyka, modelarstwo i rozwinąłem wcześniejsze sport i pisanie wierszy. Lubię też gotować. Mam wiele pasji i odnoszę w nich sukcesy mam medale sportowe, muzycznie, plastycznie i literackie też mam sukcesy wyróżnienia publikacje w prasie. Największy nasz sukces to, że nasza fundacja robiła szopkę Krakowską. I prezes zdecydował, że na zaproszenie prezydenta szopka będzie prezentem i my jako autorzy reprezentowaliśmy cała fundacje na Polskę i byliśmy w Pałacu Prezydenckim u Komorowskiego. Natomiast prywatnie biegam i jeżdżę rowerem i też inny sport. W bieganiu doszedłem do 10 km biegu i biegać już daję radę ponad 1 godz. Zaliczyłem też zawody biegowe. Nie zamykam się też w domu i zapisałem, się do klubu biegowego w Oświęcimiu zadyszka. A z fundacji z zawodów dla niepełnosprawnych i biegowych mam gdzieś ponad 20 medali. A rowerem zrobiłem najwięcej 73 km. Aktualnie jednym z moich marzeń to, walczę z akceptacją szanowaniem niepełnosprawnych. Chciałbym moimi pasjami też się do tego przyczynić, pokazać, że niepełnosprawni też potrafią, że się nie poddają itp. A tak prywatnie chciałbym się poczuć facetem, być kimś by jakaś dziewczyna we mnie dostrzegła faceta nie tylko niepełnosprawnego i nie skreśliła za to. Dołączam kilka wierszy :


Moje bieganie.

Serce mówi tak, rozum szepcze nie.

A organizm moje ciało daje znak, że tego bardzo chce.

Ubieram strój specjalny, bo to wyjątkowe spotkanie i z niecierpliwością czekam już na nie.

Buty tez specjalne i gdy patrzę na nie, to wołają do mnie, zabierz mnie na to spotkanie.

Rozgrzewkę zaczynam, uśmiech mam na twarzy, bo już za chwilę spotkanie moja randka się wydarzy .

Z moim ciałem, organizmem, moimi myślami.

Biegnę kilometry pokonuję, tak niesamowicie szczęśliwy się czuję.

Po treningu uśmiech i pot na całym ciele.

Mówi mi, że randka się udała, że ta miłość i przyjaźń będzie trwała.

A takich spotkań pokonanych kilometrów będzie wiele.

I, że to zaowocuje w przyszłości, medalami, sukcesami i biegami.

Bo ja się po prostu zakochałem i bieganie pokochałem.


Drugi wiersz jest o tym, jak traktowany jestem jako niepełnosprawny. Wielu znajomych czy ludzi co rozmawiam, mówi, że w mojej twórczości i pasjach nie idzie odczuć tego, jak źle traktowany jestem, jak mnie to boli i o tym jest ten wiersz.

Dlaczego tak jest.

Jestem jaki jestem, sam nie zrobiłem sobie tego.

Jednak dla was jestem nikim i nie wiem dla czego?

Bo to nie moja wina, że niepełnosprawnym się stałem.

Jednak dla was nie ma to znaczenia, bo od razu mnie skreślacie.

I choć mnie nie poznacie, ani nie porozmawiacie.

Tylko za mój wygląd: poniżacie, obrażacie, na dno spychacie i skreślacie.

Czym sobie na to zasłużyłem, co ja wam zrobiłem, czy tak wiele od was oczekuje?

Mam swoje plany pasje i marzenia, w których się realizuje i szukam spełnienia.

Choć się staram nie poddaję, sukcesy odnoszę .

To nic to nie zmienia, bo i tak od was przykrości dostaję.

Czemu to robicie, czy nie widzicie, jaki ból i krzywdę tym mi robicie.

Czy ja nie mam prawa i nie zasłużyłem, by być w społeczeństwie tak jak każdy inny .

I tak jak wy być szanowany i akceptowany.

Bo to oprócz znalezienia sobie dziewczyny jedno z moich marzeń.

Lecz to od was bardzo zależy.

Wierzę, że tak się stanie i poczuję, że jestem kimś, że tak już zostanie.


Kolejny wiersz jest o sile przyjaźni.

MAGIA PRZYJAŹNI.

W otchłani nicości szarej codzienności, gdy walczysz o przetrwanie on przy tobie zawsze stanie.

Jak zamkowe mury od wieków, niczym góry targane przez wiatry twardo stojące.

Choć by ktoś wytoczył ciężkie działa, to cegła z muru będzie twardo stała i nie zostanie skruszona.

Bo to działa siła magiczna i nadprzyrodzona.

A gdy się znajdziesz na życia zakręcie, on ci poda rękę ładnie się uśmiechnie.

A co najważniejsze on za to wszystko nic nie będzie chciał,

tylko będzie wierzył w milczeniu,

że ty też koło niego będziesz stał jak zamkowe mury przy zamku będziesz przy nim trwał.


Wiersz ten napisałem ku pamięci nie żyjącym Dziadkom.

PAMIĘĆ.

Stojąc w mroku cmentarza,

w mej duszy pojawia się smutek,

serce bardzo boli.

Ci których kochałem odeszli nagle odeszli tak szybko,

czemu tak się stało jeden Bóg wie tylko.

Nachylam się nad grobem zapalając znicze,

łzy z oczu spływają, lecą po policzku,

zatrzymują się w sercu pragną ból ukoić.

Odmawiam modlitwę - dlaczego zabrałeś ich tak szybko mój Boże?

Jak smutek mam ukoić, gdy za wami tęsknie, tak mi was brakuje,

waszego uśmiechu, serca i dobroci.

Ciągle mam w pamięci Babciu zapach twego ciasta,

smak jego w ustach, dotyk twojej dłoni.

Brakuje mi dziadku wspólnych wieczorów, oglądanych meczy, twoich cennych rad.

Boję się sobie zadać pytanie, czy nie za słabo was kochałem,

za te wspólne dni dobroci od was okazanej.

Wierzę jednak, że jesteście w niebie i że na tamtym świecie odnajdziemy siebie,

bardzo kocham was i w pamięci i w sercu mam,

takich ludzi jak wy nie będzie już w życiu mym.


Ten wiersz powstał na 75 urodziny babci.

DLA BABCI.

Tyś seniorką rodu, gdyby nie ty nas by tu nie było.

Chociaż było ciężko radę sobie dałaś, na porządnych ludzi dzieci wychowałaś. Dzięki tobie właśnie wspaniałe wspomnienia mamy i piękne smaki i zapachy z dzieciństwa pamiętamy.

Żyj nam jeszcze babciu długie ładne lata, by historia rodu była wciąż bogata.


A tym wierszem wyznałem uczucia byłej dziewczynie.

DO MIŁOŚCI MEJ.

Jesteś moim spełnieniem, powietrzem, natchnieniem.

Moją muzą, boginią, którą wielbić i całować chcę.

Jesteś piękna jak muzyka, która brzmi zmysłowo.

Jesteś piękna jak cisza w której słychać bicie serca mego, które do ciebie się rwie i chce szeptać kocham cię.

Jesteś piękna jak kwiatek skąpany rosą, otulony letnim wietrzykiem.

Jesteś jak wodospad lśniący w porannym słońcu,

jak ośnieżony szczyt skąpany w chmurach,

jak rafa kolarowa w morskich wodach oceanu.

Jesteś słodka jak malina, zerwana prosto z krzaczka,

jak herbatnik skąpany w miodzie.

Gdy w nocy patrzę na gwiazdy w której szukam twej,

a księżyc się uśmiecha i szepcze do ucha,

że anioły w niebie szepcą, że należymy do siebie,

że ty i ja to jedno serce a nie dwa.

Bo ja dla ciebie tylko chcę śpiewać serenady co dzień,

pisać wierszem poezji tomy, całować na dobranoc, przynosić śniadanie rano, kochać do utraty tchu i być tym kim chcesz bym był,

tym kim nie był jeszcze dla ciebie nikt.


Pasja

Kiedy byłem chłopcem małym, to zostałem oczarowany.

Światem pięknym i cudownym, akwariami i rybkami.

Wyobraźnia zadziałała i tak pasja ta wykiełkowała.

Dorastałem, dorastałem i marzenie zrealizowałem.

Mam akwaterrarium i akwarium.

A gdy Magazyn Akwarium pierwszy raz przeczytałem, wiele rzeczy

zrozumiałem.

Bo to pismo mi oczy otworzyło, wiedzę zdobyć pozwoliło.

Boście wszystko opisali, fachowo opracowali.

Artykułów pełna masa, tak powstała z pasją prasa.

A autorzy znamienici, swoją wiedzą się dzielący.

Z pasją kunsztem to piszący.

Nie jednego zaczarują i zaszczepią chęć pragnienia, by akwarium swe

posiadać.

By podziwiać piękny świat, co natura dała nam.

Choć przybyło lat mi trochę i dorosły jestem już.

To ma pasja dalej trwa i jest ciągle rozwijana, nowa wiedza przyswajana.

I gdy teraz w fotelu zasiadam, wasze czasopismo w ręce biorę.

To tak jak wcześniej, gdy pierwszy numer przeczytałem.

Dalej jestem oczarowany i w tym świecie, o którym piszecie zakochany.

Niech ta pasja dalej trwa.

Twórzcie pisma dalej takie, bym za kilka lat.

Mógł powtórzyć te słowa jeszcze raz .


Moje żółwie

Moje żółwie dziś się wygrzewały,

bo pod lampką ciepło miały,

i gdy tak odpoczywały,

różne myśli w głowie miały.

Najważniejsza jedna myśl,

co dobrego zjemy dziś.

Tak radziły tak myślały,

i do wody nura dały.

Bo opiekun właśnie wszedł,

pewnie zaraz da nam jeść,

więc go zaraz pomęczymy ,

o dobry kąsek poprosimy,

a że o nas dobrze dba,

pyszne papu zaraz da .


Natomiast akwarystyka interesuję się od dziecka a akwarystyką od kilku lat. Akwarium Malawi nie posiadam, ale mam w domu akwaterrarium 300l. z żółwiem, były 2 ale samica jakiś czas temu zdechła. I szukam by adoptować. W swoim akwarium robiłem sam tło, wyspę. Przerabiałem lampy by bardziej naturalnie wyglądały. Wcześniej były metalowe, a zrobiłem obudowę z łupiny kokosa co widać na fotkach, że lepiej to wygląda. Zrobiłem z filtra kaskadowego hydroponikę i na tle rosną, żywe rośliny Założeniem było zrobić urwisko skalne nad brzegiem zbiornika wodnego. Tło robiłem, że styropianu ale malowanie średnio mi wyszło i nie jestem zbyt zadowolony, jak na 1 takie tło wyszło mi ok. Poniżej załączam fotki jak mi wyszło. I teraz napiszę po co tu jestem, potrzebuję porad odnośnie tła i w necie jak szukałem informacji o tłach, że styropianu to dużo kierowało mnie do tematów na waszej stronie. I postanowiłem dołączyć do was i się zaprezentować i prosić o porady. Ale do tego stworze osobny temat. W tym chciałem się przywitać i zaprezentować siebie. Część osób może mnie będzie kojarzyło bo w kwietniowym numerze z tego roku był artykuł i felieton mój w Magazynie Akwarium. Przepraszam, że się tyle rozpisałem i za błędy mam z tym trochę problemów i myślę, że w odpowiednim dziale napisałem, jak nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. I liczę, że jako niepełnosprawnego mnie zaakceptujecie i pomożecie. Pozdrawiam i załączam fotki akwaterarium.

post-16623-14695725242477_thumb.jpg

post-16623-14695725243948_thumb.jpg

post-16623-14695725245369_thumb.jpg

post-16623-14695725249392_thumb.jpg

post-16623-14695725251279_thumb.jpg

post-16623-14695725252804_thumb.jpg

post-16623-14695725256986_thumb.jpg

post-16623-14695725257257_thumb.jpg

Opublikowano

Witaj.

Fajnie to wszystko urządziłeś. Osobiście, od dawna chodzi za mną stworzenie płd-amerykańskiego akwa-paludarium. Mam to wszystko poukładane, ale realizacja ciągle się przesuwa. Nie mogę oderwać się od Malawi :) Mam nadzieję, że wertując Forum, połkniesz bakcyla Malawi. Co do tła, to zajrzyj do działu "Tło, podłożę, dekoracje, ...". Tam znajdziesz wszystko, co Cię interesuje. Powodzenia.


Ps.

Poruszające wiersze.

Opublikowano

......witam Cię Dawidzie! Fajnie ,że tu trafiłeś bo jestem pewny jak kolega wyżej ,że połkniesz bakcyla Malawi czego naprawdę Tobie życzę...My nie dzielimy ludzi ze względu na niepełnosprawność..my się po prostu cieszymy ,że dołączyłeś do naszego grona zapaleńców.

I życzę powodzenia w naszym hobby!!! Pytaj, czytaj nasze posty , czytaj FAQ a zobaczysz ,że raz dwa uruchomisz nasz biotop:)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj. Przeglądaj forum, a na pewno zakochasz się w Malawi. Jak widać jesteś osobą ambitną to na pewno nie będzie problemu z postawieniem kolejnego zbiornika tym razem z Malawi

Opublikowano

Hej dzięki za pozytywny odzew, nie często to się zdarza. A i mam bakcyla na Malawi ogólnie na pielęgnice. Na razie brak miejsca i kasy w domu na 2 akwarium. Ale planuje kiedyś założyć akwarium,w domu z pielęgnicami. Ale na fundacji zakładam, akwarium w stylu Amazońskim. Bo można nie drogo założyć i wiele materiałów zrobić samemu. Ale o tym w innym temacie napisałem, gdzie zamieściłem swoją prośbę o pomoc.

Opublikowano
Bo można nie drogo założyć i wiele materiałów zrobić samemu.


No to chyba Malawi jest jeszcze tańsze w założeniu...nie potrzebuje roślin. Trochę kamieni, piasek i ryby :)

Opublikowano

Pozner wiesz główną wiedzę czerpię z Magazynu Akwarium i tam kilka razy wyczytałem, że założenie biotopu Amazonki ciemnych wód nie jest drogie a i efekt super jest. Wiesz ciemne wody to piasek, korzenie, gałązki, suche liście Dębu Buku, szyszki olchowe, łupiny kokosa. Roślin praktycznie w czarnych wodach nie ma ale można dać. A i jak czytałem to kamienie do Malawi drogie są i dużo ich trzeba i temu ten biotop zakładam.

Opublikowano
A i jak czytałem to kamienie do Malawi drogie są i dużo ich trzeba


...Dawid. Serpentynit możesz kupić dosłownie za groszowe pieniądze za kg. Nie pamiętam już dokładnie ich ceny ( pewnie różne w różnych miejscach) i jak pisze Rafik to do Twojego akwa kupisz za paręnaście złotych. Ponadto bardzo fajnie w naszym biotopie wyglądają zwykłe otoczaki a te możesz już załatwić sobie samemu za darmo. Wejdź w naszą galerie i obejrzyj jak to fajnie wygląda.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.