Skocz do zawartości

Moje pasje i sukcesy jako osoby niepełnosprawnej:)


DawidK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam na forum trafiłem w celu zdobycia porad. Ale pierw postanowiłem napisać coś o sobie i swoich pasjach. Nazywam się Dawid lat 31 osoba niepełnosprawna od urodzenia. Moje pasje od dziecka głównie to sport i zwierzęta z naciskiem na akwarystykę i terrarystykę i pisanie wierszy. Na fundacji na warsztatach terapii zajęciowej, doszły inne malowanie akwarela , muzyka, modelarstwo i rozwinąłem wcześniejsze sport i pisanie wierszy. Lubię też gotować. Mam wiele pasji i odnoszę w nich sukcesy mam medale sportowe, muzycznie, plastycznie i literackie też mam sukcesy wyróżnienia publikacje w prasie. Największy nasz sukces to, że nasza fundacja robiła szopkę Krakowską. I prezes zdecydował, że na zaproszenie prezydenta szopka będzie prezentem i my jako autorzy reprezentowaliśmy cała fundacje na Polskę i byliśmy w Pałacu Prezydenckim u Komorowskiego. Natomiast prywatnie biegam i jeżdżę rowerem i też inny sport. W bieganiu doszedłem do 10 km biegu i biegać już daję radę ponad 1 godz. Zaliczyłem też zawody biegowe. Nie zamykam się też w domu i zapisałem, się do klubu biegowego w Oświęcimiu zadyszka. A z fundacji z zawodów dla niepełnosprawnych i biegowych mam gdzieś ponad 20 medali. A rowerem zrobiłem najwięcej 73 km. Aktualnie jednym z moich marzeń to, walczę z akceptacją szanowaniem niepełnosprawnych. Chciałbym moimi pasjami też się do tego przyczynić, pokazać, że niepełnosprawni też potrafią, że się nie poddają itp. A tak prywatnie chciałbym się poczuć facetem, być kimś by jakaś dziewczyna we mnie dostrzegła faceta nie tylko niepełnosprawnego i nie skreśliła za to. Dołączam kilka wierszy :


Moje bieganie.

Serce mówi tak, rozum szepcze nie.

A organizm moje ciało daje znak, że tego bardzo chce.

Ubieram strój specjalny, bo to wyjątkowe spotkanie i z niecierpliwością czekam już na nie.

Buty tez specjalne i gdy patrzę na nie, to wołają do mnie, zabierz mnie na to spotkanie.

Rozgrzewkę zaczynam, uśmiech mam na twarzy, bo już za chwilę spotkanie moja randka się wydarzy .

Z moim ciałem, organizmem, moimi myślami.

Biegnę kilometry pokonuję, tak niesamowicie szczęśliwy się czuję.

Po treningu uśmiech i pot na całym ciele.

Mówi mi, że randka się udała, że ta miłość i przyjaźń będzie trwała.

A takich spotkań pokonanych kilometrów będzie wiele.

I, że to zaowocuje w przyszłości, medalami, sukcesami i biegami.

Bo ja się po prostu zakochałem i bieganie pokochałem.


Drugi wiersz jest o tym, jak traktowany jestem jako niepełnosprawny. Wielu znajomych czy ludzi co rozmawiam, mówi, że w mojej twórczości i pasjach nie idzie odczuć tego, jak źle traktowany jestem, jak mnie to boli i o tym jest ten wiersz.

Dlaczego tak jest.

Jestem jaki jestem, sam nie zrobiłem sobie tego.

Jednak dla was jestem nikim i nie wiem dla czego?

Bo to nie moja wina, że niepełnosprawnym się stałem.

Jednak dla was nie ma to znaczenia, bo od razu mnie skreślacie.

I choć mnie nie poznacie, ani nie porozmawiacie.

Tylko za mój wygląd: poniżacie, obrażacie, na dno spychacie i skreślacie.

Czym sobie na to zasłużyłem, co ja wam zrobiłem, czy tak wiele od was oczekuje?

Mam swoje plany pasje i marzenia, w których się realizuje i szukam spełnienia.

Choć się staram nie poddaję, sukcesy odnoszę .

To nic to nie zmienia, bo i tak od was przykrości dostaję.

Czemu to robicie, czy nie widzicie, jaki ból i krzywdę tym mi robicie.

Czy ja nie mam prawa i nie zasłużyłem, by być w społeczeństwie tak jak każdy inny .

I tak jak wy być szanowany i akceptowany.

Bo to oprócz znalezienia sobie dziewczyny jedno z moich marzeń.

Lecz to od was bardzo zależy.

Wierzę, że tak się stanie i poczuję, że jestem kimś, że tak już zostanie.


Kolejny wiersz jest o sile przyjaźni.

MAGIA PRZYJAŹNI.

W otchłani nicości szarej codzienności, gdy walczysz o przetrwanie on przy tobie zawsze stanie.

Jak zamkowe mury od wieków, niczym góry targane przez wiatry twardo stojące.

Choć by ktoś wytoczył ciężkie działa, to cegła z muru będzie twardo stała i nie zostanie skruszona.

Bo to działa siła magiczna i nadprzyrodzona.

A gdy się znajdziesz na życia zakręcie, on ci poda rękę ładnie się uśmiechnie.

A co najważniejsze on za to wszystko nic nie będzie chciał,

tylko będzie wierzył w milczeniu,

że ty też koło niego będziesz stał jak zamkowe mury przy zamku będziesz przy nim trwał.


Wiersz ten napisałem ku pamięci nie żyjącym Dziadkom.

PAMIĘĆ.

Stojąc w mroku cmentarza,

w mej duszy pojawia się smutek,

serce bardzo boli.

Ci których kochałem odeszli nagle odeszli tak szybko,

czemu tak się stało jeden Bóg wie tylko.

Nachylam się nad grobem zapalając znicze,

łzy z oczu spływają, lecą po policzku,

zatrzymują się w sercu pragną ból ukoić.

Odmawiam modlitwę - dlaczego zabrałeś ich tak szybko mój Boże?

Jak smutek mam ukoić, gdy za wami tęsknie, tak mi was brakuje,

waszego uśmiechu, serca i dobroci.

Ciągle mam w pamięci Babciu zapach twego ciasta,

smak jego w ustach, dotyk twojej dłoni.

Brakuje mi dziadku wspólnych wieczorów, oglądanych meczy, twoich cennych rad.

Boję się sobie zadać pytanie, czy nie za słabo was kochałem,

za te wspólne dni dobroci od was okazanej.

Wierzę jednak, że jesteście w niebie i że na tamtym świecie odnajdziemy siebie,

bardzo kocham was i w pamięci i w sercu mam,

takich ludzi jak wy nie będzie już w życiu mym.


Ten wiersz powstał na 75 urodziny babci.

DLA BABCI.

Tyś seniorką rodu, gdyby nie ty nas by tu nie było.

Chociaż było ciężko radę sobie dałaś, na porządnych ludzi dzieci wychowałaś. Dzięki tobie właśnie wspaniałe wspomnienia mamy i piękne smaki i zapachy z dzieciństwa pamiętamy.

Żyj nam jeszcze babciu długie ładne lata, by historia rodu była wciąż bogata.


A tym wierszem wyznałem uczucia byłej dziewczynie.

DO MIŁOŚCI MEJ.

Jesteś moim spełnieniem, powietrzem, natchnieniem.

Moją muzą, boginią, którą wielbić i całować chcę.

Jesteś piękna jak muzyka, która brzmi zmysłowo.

Jesteś piękna jak cisza w której słychać bicie serca mego, które do ciebie się rwie i chce szeptać kocham cię.

Jesteś piękna jak kwiatek skąpany rosą, otulony letnim wietrzykiem.

Jesteś jak wodospad lśniący w porannym słońcu,

jak ośnieżony szczyt skąpany w chmurach,

jak rafa kolarowa w morskich wodach oceanu.

Jesteś słodka jak malina, zerwana prosto z krzaczka,

jak herbatnik skąpany w miodzie.

Gdy w nocy patrzę na gwiazdy w której szukam twej,

a księżyc się uśmiecha i szepcze do ucha,

że anioły w niebie szepcą, że należymy do siebie,

że ty i ja to jedno serce a nie dwa.

Bo ja dla ciebie tylko chcę śpiewać serenady co dzień,

pisać wierszem poezji tomy, całować na dobranoc, przynosić śniadanie rano, kochać do utraty tchu i być tym kim chcesz bym był,

tym kim nie był jeszcze dla ciebie nikt.


Pasja

Kiedy byłem chłopcem małym, to zostałem oczarowany.

Światem pięknym i cudownym, akwariami i rybkami.

Wyobraźnia zadziałała i tak pasja ta wykiełkowała.

Dorastałem, dorastałem i marzenie zrealizowałem.

Mam akwaterrarium i akwarium.

A gdy Magazyn Akwarium pierwszy raz przeczytałem, wiele rzeczy

zrozumiałem.

Bo to pismo mi oczy otworzyło, wiedzę zdobyć pozwoliło.

Boście wszystko opisali, fachowo opracowali.

Artykułów pełna masa, tak powstała z pasją prasa.

A autorzy znamienici, swoją wiedzą się dzielący.

Z pasją kunsztem to piszący.

Nie jednego zaczarują i zaszczepią chęć pragnienia, by akwarium swe

posiadać.

By podziwiać piękny świat, co natura dała nam.

Choć przybyło lat mi trochę i dorosły jestem już.

To ma pasja dalej trwa i jest ciągle rozwijana, nowa wiedza przyswajana.

I gdy teraz w fotelu zasiadam, wasze czasopismo w ręce biorę.

To tak jak wcześniej, gdy pierwszy numer przeczytałem.

Dalej jestem oczarowany i w tym świecie, o którym piszecie zakochany.

Niech ta pasja dalej trwa.

Twórzcie pisma dalej takie, bym za kilka lat.

Mógł powtórzyć te słowa jeszcze raz .


Moje żółwie

Moje żółwie dziś się wygrzewały,

bo pod lampką ciepło miały,

i gdy tak odpoczywały,

różne myśli w głowie miały.

Najważniejsza jedna myśl,

co dobrego zjemy dziś.

Tak radziły tak myślały,

i do wody nura dały.

Bo opiekun właśnie wszedł,

pewnie zaraz da nam jeść,

więc go zaraz pomęczymy ,

o dobry kąsek poprosimy,

a że o nas dobrze dba,

pyszne papu zaraz da .


Natomiast akwarystyka interesuję się od dziecka a akwarystyką od kilku lat. Akwarium Malawi nie posiadam, ale mam w domu akwaterrarium 300l. z żółwiem, były 2 ale samica jakiś czas temu zdechła. I szukam by adoptować. W swoim akwarium robiłem sam tło, wyspę. Przerabiałem lampy by bardziej naturalnie wyglądały. Wcześniej były metalowe, a zrobiłem obudowę z łupiny kokosa co widać na fotkach, że lepiej to wygląda. Zrobiłem z filtra kaskadowego hydroponikę i na tle rosną, żywe rośliny Założeniem było zrobić urwisko skalne nad brzegiem zbiornika wodnego. Tło robiłem, że styropianu ale malowanie średnio mi wyszło i nie jestem zbyt zadowolony, jak na 1 takie tło wyszło mi ok. Poniżej załączam fotki jak mi wyszło. I teraz napiszę po co tu jestem, potrzebuję porad odnośnie tła i w necie jak szukałem informacji o tłach, że styropianu to dużo kierowało mnie do tematów na waszej stronie. I postanowiłem dołączyć do was i się zaprezentować i prosić o porady. Ale do tego stworze osobny temat. W tym chciałem się przywitać i zaprezentować siebie. Część osób może mnie będzie kojarzyło bo w kwietniowym numerze z tego roku był artykuł i felieton mój w Magazynie Akwarium. Przepraszam, że się tyle rozpisałem i za błędy mam z tym trochę problemów i myślę, że w odpowiednim dziale napisałem, jak nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. I liczę, że jako niepełnosprawnego mnie zaakceptujecie i pomożecie. Pozdrawiam i załączam fotki akwaterarium.

post-16623-14695725242477_thumb.jpg

post-16623-14695725243948_thumb.jpg

post-16623-14695725245369_thumb.jpg

post-16623-14695725249392_thumb.jpg

post-16623-14695725251279_thumb.jpg

post-16623-14695725252804_thumb.jpg

post-16623-14695725256986_thumb.jpg

post-16623-14695725257257_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Fajnie to wszystko urządziłeś. Osobiście, od dawna chodzi za mną stworzenie płd-amerykańskiego akwa-paludarium. Mam to wszystko poukładane, ale realizacja ciągle się przesuwa. Nie mogę oderwać się od Malawi :) Mam nadzieję, że wertując Forum, połkniesz bakcyla Malawi. Co do tła, to zajrzyj do działu "Tło, podłożę, dekoracje, ...". Tam znajdziesz wszystko, co Cię interesuje. Powodzenia.


Ps.

Poruszające wiersze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......witam Cię Dawidzie! Fajnie ,że tu trafiłeś bo jestem pewny jak kolega wyżej ,że połkniesz bakcyla Malawi czego naprawdę Tobie życzę...My nie dzielimy ludzi ze względu na niepełnosprawność..my się po prostu cieszymy ,że dołączyłeś do naszego grona zapaleńców.

I życzę powodzenia w naszym hobby!!! Pytaj, czytaj nasze posty , czytaj FAQ a zobaczysz ,że raz dwa uruchomisz nasz biotop:)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dzięki za pozytywny odzew, nie często to się zdarza. A i mam bakcyla na Malawi ogólnie na pielęgnice. Na razie brak miejsca i kasy w domu na 2 akwarium. Ale planuje kiedyś założyć akwarium,w domu z pielęgnicami. Ale na fundacji zakładam, akwarium w stylu Amazońskim. Bo można nie drogo założyć i wiele materiałów zrobić samemu. Ale o tym w innym temacie napisałem, gdzie zamieściłem swoją prośbę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozner wiesz główną wiedzę czerpię z Magazynu Akwarium i tam kilka razy wyczytałem, że założenie biotopu Amazonki ciemnych wód nie jest drogie a i efekt super jest. Wiesz ciemne wody to piasek, korzenie, gałązki, suche liście Dębu Buku, szyszki olchowe, łupiny kokosa. Roślin praktycznie w czarnych wodach nie ma ale można dać. A i jak czytałem to kamienie do Malawi drogie są i dużo ich trzeba i temu ten biotop zakładam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jak czytałem to kamienie do Malawi drogie są i dużo ich trzeba


...Dawid. Serpentynit możesz kupić dosłownie za groszowe pieniądze za kg. Nie pamiętam już dokładnie ich ceny ( pewnie różne w różnych miejscach) i jak pisze Rafik to do Twojego akwa kupisz za paręnaście złotych. Ponadto bardzo fajnie w naszym biotopie wyglądają zwykłe otoczaki a te możesz już załatwić sobie samemu za darmo. Wejdź w naszą galerie i obejrzyj jak to fajnie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.