Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja kupiłem synodontisy tylko i wyłącznie jako dodatkowe cyrkulatory (5szt.) i jeżeli nie są to nijasea to właściwa nazwa jest mi obojętna. Najważniejsze że naprawdę na 5 wykonują swoje zadanie.

Opublikowano

Nie mam i nie miałem w akwariach Malawi rybek spoza jeziora.

Ale nie uważam, żeby wprowadzenie do akwa (w drodze wyjątku) jakiegoś gatunku "sanitarnego" (na przykład omawianego w tym wątku) było jakimś specjalnym grzechem. Dlatego cieszę się, że Moderacja przestała uważać to zagadnienie jako 100%-owe tabu (chodzi mi o zamykanie wątków o tym wspominających). Nikt nie musi tego robić, ale kiedyś nie można było o tym nawet pogadać.

Przykład dla ciekawych.

http://forum.klub-malawi.pl/cd-zbrojnik-zbiorniku-t21412.html

Lektura nie będzie męcząca - wątek ma tylko 3 posty.


Mój obecny post nie zawiera nawet pół procenta ironii lub jakiś aluzji.

Pozdrawiam wszystkich:D

Opublikowano

Tom przeczytaj dobrze jeszcze raz uzasadnienie zamknięcia cytowanego przez ciebie wątku, jeśli nie widzisz różnicy w zakazie dyskusji a powielanych wątkach to trudno, lepiej nie wyjaśnię.

Podałem ci również wątek w którym mogłeś się "wygadać" w temacie ale nie skorzystałeś ;).

-----------------

Co do synodontisów z tangi to rozumiem (choć nie przyklaskuje) cel kolegów mających zbiorniki pow. 200cm, natomiast będę krytykował pakowanie do malawii ryb "sanitarnych" z totalnie innych biotopów typu glonojady kosiarki kiryski itp.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wyraziłem swoją radość zwiększającą się tolerancją (nie mylić z propagowaniem) dla:

1/ niektórych rybek z innych biotopów (np. większość sumowatych w tym wątku),

2/ niektórych sztucznych rybek (np. dla nie mogących się obyć bez czerwonej rybki - fire fish)

Kiedyś, ci co mieli coś za uszami siedzieli cicho, a teraz mogą o tym powiedzieć. Po prostu zmienił się klimat.

Eljot – chyba rzeczywiście źle dobrałem przykład – bo Ty byłeś zawsze „grzecznym” moderatorem, a ja „grzecznym” forumowiczem - Pozdrawiam:D .

Myślę, że nadchodzi pora na temat singli w naszych zbiornikach. Sam nie mam, ale jako humanitarne rozwiązanie problemu nadmiarowych samców……… ale i tu widzę ewolucję…….. sorry to chyba już OT.


Uwaga: Tolerancja nie równa się propagowaniu. W moim przypadku - nigdy nie ukrywałem swojego negatywnego stosunku do iceberga. Ale ta rybka mimo że sztuczna, nigdy nie miała "problemów" na naszym forum. Nigdy nie ukrywałem również, że nie dorosłem do "predatorków".:D


W mojej subiektywnej ocenie, Nasze Forum ewoluuje w dobrą stronę.

Niech żyje wolność słowa!

Opublikowano

Co do fire Fish itp powinien powstać nowy dział w galerii diy ryby. Bo świadomość ludzi jest słaba i bardzo często myślą że iceberg czy fire Fish to odmiana z jeziora...

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Wpuszczanie ryb spoza jeziora Malawi jest dla mnie nadal nieciekawym i złym rozwiązaniem a wyrażanie radości z naszej zmiany na pewno nie dotyczy mojej osoby :). Zaznaczam to tylko moje stanowisko na nikim nie wymuszam takiego myślenia. Widzę jednak znaczącą różnice pomiędzy posiadaniem przydatnych tanganikańskich Synodontis od całej bez wyjątku reszty. Posiadanie tanganikańskich a nie malawijskich gatunków występuje tylko dlatego, że nie ma tych drugich w handlu. Zapewne 90% tych, którzy te sumy mają bez wahania sięgnęłoby po gatunek z Malawi. Musisz jednak wziąć pod uwagę ogromną bliskość jednych do drugich i podobne potrzeby ( choćby życie z pielęgnicami i w alkaicznej wodzie ). Osobiście albo Synodontisów nie będę miał albo kupie te z Malawi. Twoja radość więc jest wg mnie nieuprawniona bo nie sądzę aby posiadanie Synodontisów coś zmieniło w sprawie posiadania czegoś sztucznego ... no bo w jakim poza dekoracyjnym celu ? Ryby te nie mają jednorodnych zachowań, temperamentów a ich wielkość waha się od 12 do 25 cm. Ot takie ozdobne ciekawostki. Nie sadzę też, że zmienia to coś w podejściu do mieszania Tangi, Wiktorii z Malawi. O jakiś neonkach, zbrojnikach nawet nie wspominam. Swoją droga Tomku zastanawiam się dlaczego należysz do największych propagatorów "odmalawienia" "malawistyki" . Co to da ? Będzie nas więcej ? Tylko poco jeśli ta rzesza ludzi wniesie ze sobą tylko jakieś eksperymenty czy dziwolągi, nie zwiększając wiedzy o samych rybach z Malawi. Musisz też wiedzieć, że w chwili w której na Forum będą działy np. "Łączenie ryb z Malawi z rybami z Tanganiki" albo "Wyniki walk pomiędzy rybami z rożnych biotopów" albo ankiety "Najładniejsze gatunki z różowymi kwadratami", nie będzie już klubem dla większości ludzi kochających biotop Malawi. Gdybym miał to porównać do muzyki to tak jakby w klubie miłośników muzyki rockowej ( Malawi ) zaczęto dyskutować o muzyce poważnej ( Paletki ), muzyce jazzowej ( Tanganika ) czy disco - polo ( fire fish, rubin red ). Uważam, ze takie rozwadnianie Klubu jest dla niego groźniejsze niż totalny radykalizm. Radykalny Klub przetrwa a misz-masz bardzo szybko odejdzie w zapomnienie. IMHO of kors :D.

  • Dziękuję 7
Opublikowano

Jeśli ma to iść w tą stronę, to sądzę, iż 95% obecnych forumowiczów odwróciłoby się od Klubu.

Poprostu w tym "cyrku" niebraliby udziału.

Przypominam, że to Stowarzyszenie Miłośników Pielęgnic z Malawi a nie fanów mieszalników do farb i innych ff.

  • Dziękuję 3
Opublikowano
Kiedyś, ci co mieli coś za uszami siedzieli cicho, a teraz mogą o tym powiedzieć. Po prostu zmienił się klimat.

Post Pereza666 był malutką próbką tego co było kiedyś:

Przypominam, że to Stowarzyszenie Miłośników Pielęgnic z Malawi a nie fanów mieszalników do farb i innych ff.

ale może innym to nie przeszkadza......


Swoją droga Tomku zastanawiam się dlaczego należysz do największych propagatorów "odmalawienia" "malawistyki"

Przeczytałem swój post jeszcze raz. Nie widzę żebym chciał coś "odmalawiać".

Na wszelki wypadek zaraz po napisaniu pogrubiłem fragment, by moich słów nie utożsamiać z propagowaniem czegoś.

Już kiedyś dwa razy obiecałem, że będę się mniej odzywał.

Do trzech razy sztuka.

Mniej słów - mniej szkód.

Sam tego nie wymyśliłem (ostatniej linijki, bo do wcześniejszych się przyznaję). :D

Opublikowano

Każde włożenie ryby spoza Malawi "odmalawia" akwarium. Każdy stwór spoza jeziora czy to sztuczny czy z innego jeziora powoduje, że procent ryb z Malawi w zbiorniku maleje to jest nic innego niż "odmalawianie" :D. Ty jesteś rzecznikiem tolerancji bo ktos tam lubi tak a ktoś tam lubi inaczej. Tolerancja to zgoda na odmalawianie. Jestem przeciwko niej ale nadal nie mam nic do takich ludzi. Nawet zachęcam do stworzenia swojego Klubu. pozwoliłoby to nam na oddech bo zwolennicy wynalazków odeszli by tam a my nie musielibyśmy non stop tłumaczyć tego co dla nas jest po prostu jasne jak słońce. Abstrahuje od tego, że zawszę gdy widzę jakaś rybę z poza Malawi w akwarium z Malawi to jakoś wydaje mi się to zbieżne z widokiem Teatru Narodowego w którym obok ludzi we fraku i sukniach paraduje facet w futrzanej czapie i futrze do ziemi oraz klient w dresie adidasa. Ten w futrze to taki zbrojnik, zupełnie nie pasujący do ogrzanych pomieszczeń a ten w dresie adidasa to taka tanga, temperatura mu odpowiada ale wygląd jakoś tak nie pasuje.

-- dołączony post:



ale może innym to nie przeszkadza......



W Klubie Malawi nie jest istotne co komu przeszkadza czy nie przeszkadza ważne są idee. Dla ludzi którym nie przeszkadza mieszanie biotopów pozostają inne fora. Nam nie są tu oni potrzebni chyba, ze są reformowalni :D

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Proszę nie potraktować mojego postu jako ataku a szczególnie personalnego. Ale jak się mają poglądy prezesa (który chyba reprezentuje Klub) do faktu posiadania przez min. jednego członka Zarządu Klubu ryb spoza jeziora? Czy to nie powoduje w odbierających pewnego dualizmu - z jednej strony potępienie ryb spoza biotopu i bastardów (będących skrzywionymi ale jednak potomkami ryb z Malawii) a z drugiej posiadanie takich ryb u osób w Zarządzie.

Żeby nie było, że jestem święty - mam Military Helmet u siebie ;)


Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ooo... mam blisko do kolegi, 1,5h drogi i oglądanie na żywo 😉
    • Tło jest kosmiczne! Jak byś chciał to mogę Ci przywieźć do Częstochowy kilkanaście sztuk Tramitichromis intermedius kambiri (jestem w każdy poniedziałek) . Mają około 1-1,5 cm. Oczywiście za darmo  
    • Rewelacyjnie wygląda nowa odsłona👍 wszystko się ze sobą ładnie zgrywa. Tło chyba wyszło z pod ręki AquaDan? Sądząc po aranżacji celujesz raczej w non mbune🙂
    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.