Skocz do zawartości

Szablon startu biologii przed zakupem akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Raczej kupi złoże zarażone bakteriami, takie 2w1 ;). Bakterie w takim "sklepowym wiaderku" będą w takim stanie jak obecne w buteleczkach, no chyba że klient kupi takie złoże z 3 dniową datą produkcji :)


We wszystkim co robimy najważniejsza jest uczciwość. Względem innych i siebie. Jeśli uczciwie przygotujemy złoże to będzie ok. Jeśli zrobimy to byle jak to efekt jest do przewidzenia.

Osobiście nie nastawiałbym się na to, że dojdzie do takiej sytuacji jak w przypadku powszechnej możliwości zakupu żywej skały do solniczki - choć kto wie.


Dla mnie ważniejsze jest to, że można przygotować się na przyjęcie obsady bez nerwowego wyczekiwania aż cykl azotowy się zamknie lub możliwość szybkiego zareagowania w przypadkach awaryjnych bez opróżniania portfela na różnej maści specyfiki chemiczne "cudowne" w swoim działaniu.


A na forach o akwarystyce morskiej też można znaleźć wpisy o tym jak to niejeden kupił żywą skałę, która tak naprawdę żywa to była ale kiedy to już nikt nie pamięta. A żeby daleko nie szukać na naszym forum też niejedną osobę dopadło zdziwienie gdy kupił rybę, która wg pana w zoologu lub hodowcy miała być tą naszą wymarzoną a okazała się zupełnie inną. Wracając do początku: uczciwość... ale to temat na inna dyskusję.

-- dołączony post:

Moim zdaniem bardzo dobrze że na to nie wpadłeś w filtrze znajdują się nie tylko te dobre bakterie ale również patogeny chorobotwórcze które na silne ryby nie maja wpływu natomiast w nowym zbiorniku działając na osłabione stresem po transporcie itp. ryby mogą narobić dużego problemu.


Zgadzam się z Tobą. W moim przypadku jednak mogłem to zrobić bez obaw gdyż jeden ze zbiorników przeznaczyłem do likwidacji a nowy zbiornik był/jest przeznaczony właśnie dla ryb w nim przebywających. :) Tak więc w tym konkretnym przypadku nie było obaw i mogłem śmiało przeprowadzić taki manewr.

Oczywiście należy brać pod uwagę wszelkie aspekty. I tak jak piszesz lepiej być ostrożnym.

Myślę, że Henryk też to o czym piszesz brał to pod uwagę i dlatego nie zaproponował przygotowywania złoża w funkcjonującym zbiorniku lecz jaką niezależną "sterylną" produkcję w specjalnie do tego celu przygotowanym pojemniku.

Opublikowano
Nadal uważam że start akwarium powinien być rozłożony w odpowiednim czasie a ilość złoża filtracyjnego dobrana z dużym zapasem do zbiornika oraz planowanej obsady takie moje skromne zadanie na ten temat.

Wszelkie inne przyspieszanie czy tak jak tutaj hodowla bakterii dla mnie osobiście to duże utrudnianie sobie życia na własne życzenie.



Moim zdaniem nie ma znaczenia rozłożenie startu w czasie bądź nie, a odliczanie do 24 też mija się z celem bo każdy zbiornik jest inny. Ważne jest by biologia była stabilna i gotowa na przyjęcie planowanej obsady.Nie rozumiem również "dużego zapasu" złoża filtracyjnego czemu ma on służyć? Jako filtracja mechaniczna?

Opublikowano

Dlatego wlasnie ze jak z jakiegoś powodu bedzie wiecej produktow do przemiany to bakterie beda miec miejsce do namnazania sie. A nie jak na zlożu wyliczonym na styk. Nawet jak jest przesadzone grubo złoże filtracyjne to nie szkodzi. Osiedli sie okreslona ilosc bakterii a w razie czego bedzie miejsce dla kolejnych.


Jak z ludzmi. Lepiej od razu wprowadzic sie do duzej chałupy i miec miejsce dla dzieci niz miec problem w kawalerce bo kazdy sobie na glowe wchodzi :)


Albo inny przyklad ze sklepem : niech kupujacy beda produktami do przerobienia a kasjerki bakteriami. O ile w wiekszosci przypadkow 3/4 kas jest zamkniete bo sobie daja rade a wystarczy moment i zrobi sie kolejka i mamy problem. Wtedy namnaza.sie z. czasem wiecej bakterii i wszystko jest przerobione. A co gdyby nke bylo miejsca na wiecej bakterii(,kasjerek) ?

Opublikowano
Moim zdaniem nie ma znaczenia rozłożenie startu w czasie bądź nie, a odliczanie do 24 też mija się z celem bo każdy zbiornik jest inny. Ważne jest by biologia była stabilna i gotowa na przyjęcie planowanej obsady.Nie rozumiem również "dużego zapasu" złoża filtracyjnego czemu ma on służyć? Jako filtracja mechaniczna?


Planując akwarium powinna być przewidziana do niego "nadfiltracja", złoża na których kolonizują się i żyją bakterie powinny być utrzymywane w dużej czystości miedzy innymi po to w SUMPACH pierwszą komorę należy wypełniać gąbkami itp. aby zbierały zanieczyszczenia które "widać ludzkim okiem". To są szczegóły ale bardzo ważne w sytuacjach awaryjnych np. gdy dłuższy czas brakuje prądu. W filtrze zanieczyszczonym bakterie zaczną obumierać prędzej jeśli nastąpi brak dostaw tlenu. Sugeruje również wymianę gąbek maksymalnie co 12 miesięcy ponieważ tracą swoje właściwości "zlepiają się" i przez to przepływ wody przez nie jest ograniczony.

Wszystkie moje zbiorniki które startowałem a klika ich było w moim życiu "ożywały" miedzy 24 a 26 dniem od zalania wodą przy wszystkich procedura była taka sama oraz użyte były te same preparaty.

Opublikowano

Przesyłka do Andrzeja wysłana sam jestem ciekaw co się stanie.

Jak pamiętacie wpuścił ryby do nie dojrzałego baniaka - temat wymuszony start kado.

Sam tam zapewne opisze jakie ma problemy:(


Zwróciliście moją uwagę na dwa problemy

1/ ile mogą przetrwać bakterie nitryfikacyjne w tak wyhodowanym złożu

2/ czy po czasie ilość bakterii nie kurczy się do poziomu jak w tej ampułce czy buteleczce. Inaczej mówiąc czy sprawność takiego złoża nie spada do poziomu początkowego.


ad1/ Wczoraj nastawiłem gotowanie biologii z resztą tego Matrixa który był częściowo użyty ze 2 lata temu i zamknięty bez dostępu powietrza przestał w szafce. Dla przypomnienia Krzysztofie - bakterie nitryfikacyjne z braku tlenu nie giną ale najpierw przechodzą w cykl niskotlenowej denitryfikacji a jak i azotany NO3 się skończą - idą spać nie giną.

Poniższe to potwierdza.

Tym razem użyłem wody RO a więc bez bakterii i wlałem mniejszą dawkę WA - 0,4 mg/l.+ Stability

Po godzinie pojawił się NO2 = 0,1 mg/l a rano amoniak poniżej wykrywalności JBLa natomiast NO2 hoho powyżej 1 mg/l.

Pytam czy tak rusza jałowa nitryfikacja startująca od zera.?

To się powtarza bo pierwsze złoże było na wodzie żródlanej z Lidla a to na RO - a ruszają identycznie.


ad2 to czasochłonne badanie bo wymaga czekania latami ale jak to nastawione "ugotuję" to mam na śmietniku historii kaseciaka wyrzucone 2 lata temu w pierwszym tym przeżroczystym kaseciaku ten stary grys koralowy - przeleżał dwie zimy na mrozie i spiekotę lata - zobaczymy jak będzie ruszał na WA


a4eb43f36ea9d9d6gen.jpg



pozostaje jeszcze teza kolegi o konieczności "nafiltracji "


Planując akwarium powinna być przewidziana do niego "nadfiltracja", .


Bardzo moim zdaniem niezręczne i mylące pojęcie. Sugerujące że można uzyskać ujemnie wartości NO2 i NH4:shock: coś jak nadprzewodność czyli ujemna rezystancja - to akurat jest możliwe. Rozumiem że kolega Krzysztof stawia tezę iż objętość złoża powinna być wielokrotnie większa niż potrzebna do usadzenia dupsk przez tyle bakterii ile da radę się wyżywić amoniakiem i azotynem bo tyle ich się namnoży - więcej nie bo żarcia zabraknie.


Jak większość ludzi tracimy pojęcie powierzchni jak nie jest płaska.

Krzysztofie 0,5 l Matrixa ma powierzchnię 350m2 i wystarcza do usadzenia bakterii nitryfikacyjnych dla ryb w baniaku 200l natomiast powierzchnia kortu tenisowego to coś 247m2.

Chcesz mi wmówić że te bakterie dla 200l baniaka nie zmieszczą się na korcie tenisowym.?

A by był margines bezpieczeństwa to wiedz że dno w takiej 200l -ówce z piaskiem tylko na 1cm ( tyle na pewno dochodzi tlen) też zasiedlą bakterie nitryfikacyjne czy chcesz czy nie a to następna powierzchnia ok 380 m2 a więc drugi kort tenisowy.

Naddatek objętości nic nie daje bo nawet jak rodzinę wielodzietną przeniesiesz z M3 do Pałacu Wilanowskiego to się automatycznie nie rozmnożą bo ich czynsz zabije:D


Moim zdaniem nadmiar złoża nic nie daje - wprost przeciwnie wprowadza zagrożenia.

Gromadzi zanieczyszczenia a jak prądu zabraknie i kubeł stanie to masz super siarkowodór z tego zgromadzonego g.... Jak złoże akuratne to i syfu mniej a więc i siarkowodoru mniej.


Jak złożę w kuble ma 20000m2 powierzchni a cała reszta w akwarium tylko 200m2 to po siarkowodorowej tragedii w kuble nawet jak nie wlejesz tego do akwarium i na czas odłaczysz węże i tak zostanie 1% biologii - jakbyś dał złoże takie jak powierzchnia dla bakterii w piasku to byś miał uratowane 50% biologii - tak więc co za dużo to nie zdrowo.

Ale to nie jest przedmiotem tego tematu ( o złożach jest juz temat i tam zapraszam) To tylko moje zdanie no i chyba Seachema bo to oni napisali a ja tylko wierzę w ich wiedzę a nie w twoją. Nie ma to nic do twojego doświadczenia które szanuję i z niego korzystam..

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Co mogę powiedzieć pewnie się nie znam...natomiast mam pod ciągła opieką ponad 1000 sztuk ryb które staram się utrzymać w perfekcyjnym stanie właśnie poprzez bardzo wydajną filtracje, czystość w zbiornikach, filtrach oraz regularne podmiany wody i zapewniam że 8-12 godzinne przerwy w dostawie prądu nie robią na moich filtrach oraz parametrach wody zbytniego wrażenia....

Opublikowano

Krzysztof na prawdę nic podobnego nie napisałem.

Znamy się jeszcze z KMT i obaj mamy tropheusy :D

Szanuję twoją wiedzę i doświadczenie ale uważam że całe życie się uczymy i nadal nie wszystko wiemy.

Pisałem o zagrożeniu w kubłach ty jak piszesz masz sumpy - to inna bajka bo to tak samo jak taki sump wsadzony do baniaka - czyli kaseciak ma stały dostęp tlenu nawet bez prądu.

W sumpie możesz bezkarnie napakować 60l grysu koralowego lub zeolitu - w kuble to nie to samo nawet jakby weszło.

Raczej poza sporadycznymi wyjątkami tu wszyscy dbają o wodę , filtrację , ryby itd. poświęcając czas i wysiłek.

Czy uważasz że taki Pan z zoologa gdzie ma tyle samo ryb co ty w 100 baniakach i bez żadnego piasku i złoża tylko na gąbce nie dba o ryby i nie ma doskonałych parametrów wody.? chleb szybko by stracił.

Z tym patogenem z przekładanej biologii też się z tobą pospieram.


Jak na start swoich baniaków dajesz na gąbkę OSI granulat - myślę że Spirulinę bo to tropsie to myśłisz że jak to za tydzień zgnije i bakterie przetworzą część na amoniak a resztę na gówno nie będzie patogenów?

ale to znowu nie ten temat.

Opublikowano
Czy uważasz że taki Pan z zoologa gdzie ma tyle samo ryb co ty w 100 baniakach i bez żadnego piasku i złoża tylko na gąbce nie dba o ryby i nie ma doskonałych parametrów wody.? chleb szybko by stracił.


Miałem niestety do czynienia z rybami od osób które swoją filtracje mają opartą na filtrach gąbkowych...po 12 godzinnej przesyłce ryb strach było otwierać worki taki przyjemny zapach dochodził z ich wnętrza....ryby które później trafiały do dobrych warunków schodziły w ciągu 14 dni....ryby które wysyłam są w transporcie czasami nawet 30h dojeżdżają w stanie perfekcyjnym...więc warto dbać o filtracje robić nad filtracje, podmieniać regularnie wodę, podawać dobre jedzenie i witaminy a ryby będą dożywały swojego maksymalnego wieku...do takich zabiegów nie potrzeba żadnych zbędnych kombinacji i naukowej wiedzy oraz naukowych frazesów....o sklepach zoologicznych z akwarystyką raczej wypowiadał się nie będę...

Opublikowano

Ja tylko powiem, że zbyt wielkie złoże czy to w kuble czy w sumpie teoretycznie jest "ryzykowne" w przypadku awarii pompy je zasilającej (kilkunastodniowy brak zapasowej), ponieważ procentowy udział bakterii obecnych w akwa jest znacznie mniejszy w stosunku do filtra przy wielkim złożu niż przy małym. Oczywiście że to zagrożenie czysto teoretyczne bo doświadczony akwarysta wie co w tym wypadku zrobić a i dojrzały baniak wiele wybacza (pomijam procesy gnilne bo o złoże trzeba dbać :)). W praktyce IMHO wielkie złoże (tzw. duża nadfiltracja) daje poczucie bezpieczeństwa i nic więcej ;). Bakterii będzie tyle ile pożywki i powierzchnia filtracyjna powinna być większa niż ilość bakterii które ją kolonizują a jak będzie 10 krotnie większa nie zaszkodzi ale i nie pomoże.

-- dołączony post:

Henryk aby sprawdzić czy takie złoże po 2 latach w puszce startuje natychmiast, musiałbyś dać tylko to złoże i wodę amoniakalną. Dodając stability już wprowadziłeś element dodatkowy i nie wiesz w jakim stopniu działają bakterie ze złoża, a w jakim ze stability

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Henryk aby sprawdzić czy takie złoże po 2 latach w puszce startuje natychmiast, musiałbyś dać tylko to złoże i wodę amoniakalną. Dodając stability już wprowadziłeś element dodatkowy i nie wiesz w jakim stopniu działają bakterie ze złoża, a w jakim ze stability



Dzięki Darku,

to wiedziałem ale chciałem zachować warunki pierwszego gotowania biologii.

Jak to skończę a zamierzam ten dojrzały Matrix wsypać na powrót do tego kubełka i użyć go do swojej solniczki - zobaczymy czy będzie dojrzały morszczak:D

Tak jak sugerujesz zrobię z tym grysem koralowym ze śmietnika historii:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
    • Tu masz acei w akwarium z gałęziami. https://youtu.be/lTuHhQLRAdo?is=yyj6NZzqNPKMvJsb Ja bym widział gałęzie na całej wysokości akwarium 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.