Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dla początkującego trzy gatunki bardziej rozłożą agresje to po pierwsze ,


...to tylko chyba Stasiu pozornie. Jak wspomniałem wcześniej w 240 też miałem 3 gatunki i siłą rzeczy były to małe haremy. Stąd ( tak uważam ) była wysoka agresja wewnątrz gatunku ( chodzi mi o Saulosi) szczególnie w trakcie tarła. Teraz na 2 samce mam 8 samic i jest ok. Zgadzam się z Tobą ,że jak będzie miała trzy gatunki będzie mogła więcej od razu poznawać. Każdy z nas subiektywnie doradza i każdy ma rację:)

Opublikowano

Dzięki Wam bardzo za zainteresowanie i pomoc.

Kurka, to mam myślenice teraz:D

Iodotropheus sprengerae,Pseudotropheus saulosi - te dwa to pewniaki ale baaaaardzo chciałabym mieć trzeci gatunek. W razie problemów i tak będę tu szukać ratunku;)

Cynotilapia hara Gallireya Reef albo Cynotilapia afra red top Likoma - problem w tym, że oba piękne...poczytać o nich muszę jeszcze.

Opublikowano

Pewnie zaraz mnie tu koledzy zakrzyczą, ale co tam, zaryzykuję ;-) Jeśli jeszcze nie wybrałaś 3 gatunku i się nadal wahasz, to ja bym spróbował na Twoim miejscu z Metriaclima callainos - piękna ryba o niebieskiej opalizującej barwie, z ładnymi samicami, która najprawdopodobniej będzie rządzić w Twoim zbiorniku, jeśli się na nią zdecydujesz.

Pomimo sporych rozmiarów myślę, że da radę w takim litrażu jak Twój (swego czasu w mojej 300-tce (120x50x50) dostojnie się prezentowała i naprawdę przykuwała wzrok ;-)


Zamieszczam fotkę mojego ulubieńca z poprzedniego zbiornika:


0a2a95672e01e1c60a2a95672e01e1c60a2a95672e01e1c6.jpg

0a2a95672e01e1c6

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Nie narzekaj, wybór obsady to jeden z najfajniejszych momentów. Decydując zwróć uwagę również na samice, wszak będzie ich kilka, więc też muszą Ci się podobać.

Metriaclima będzie moim zdaniem za duża do tego akwarium. Niektórzy i tak uznają, że trzeci gatunek w takim akwarium, to o jeden za dużo, więc jeśli już ma być, to niech będzie coś niedużego i coś co nie zdominuje reszty obsady.

Opublikowano

Swojego czasu była dyskusja na tym forum czy callainos się nadaje do 240 i co niektórzy ze starych wyjadaczy polecili ją do takiego litrażu. Zresztą jest też w proponowanych obsadach.

Opublikowano
Swojego czasu była dyskusja na tym forum czy callainos się nadaje do 240 i co niektórzy ze starych wyjadaczy polecili ją do takiego litrażu. Zresztą jest też w proponowanych obsadach.


Gdyby ktoś się bardzo uparł to nawet można byłoby się pokusić na M. estherae jeśli komuś oczywiście nie przeszkadza, że taki "kotlet" pływa w relatywnie niewielkim szkiełku - to już wyłącznie kwestia poczucia estetyki. Oczywiście wtedy na pewno nie 3 gatunkowo.


Kasia - jeśli już się zdecydujesz na jakąś obsadę, a będziesz miała wątpliwości czy obsada, którą planujesz będzie odpowiednia do Twojego zbiornika pod względem ilości / wielkości ryb to możesz się uśmiechnąć do Prezesa KM (harisimi), który posiada "magiczny kalkulator", za pomocą którego przeliczy Ci ile ryb danego gatunku oraz ile gatunków będzie mogło pływać docelowo w 240 litrach.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

U mnie decyzja, co do obsady następująca:

- Iodotropheus sprengerae

- Pseudotropheus saulosi

- Cynotilapia hara Gallireya Reef.


Likoma super jest ale mięsożerca i czuję respekt przed nim;)


Dziękuję za pomoc:)

Opublikowano

Zdecydowałaś się na fajną obsadę. Jeśli będziesz zarybiała zbiornik młodzieżą (3-4 cm osobniki) to powinnaś zakupić po 8-10 rybek każdego gatunku, żeby móc później dobrać układy haremowe.

Gdy wystartujesz ze zbiornikiem z obsadą to czasami nas odwiedzaj, a najlepiej załóż wątek w dziale "Przedstaw się" z fotką i opisem akwarium ;-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Likoma super jest ale mięsożerca i czuję respekt przed nim


Dosyć spokojna ryba , a jej mięsożerność nie ma nic wspólnego z tym że jest groźna. Raczej bym napisał nie mięsożerna , a planktonożerna. Gdzie okazało się że terytorialne samce więcej jedzą peryfitonu niż planktonu ;-)

Ważne żeby tej rybie zapewnić grotę, gdzie spokojnie obejmie rewir i odpłaci za to super kolorami.

oczywiście hara ma ładniejsze samice od likomy i to był dobry wybór z twojej strony.

Obsada fajna i będzie cieszyć twoje oko ;-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witam serdecznie posiadam nie typowe akwarium 222l dł110cm. wys 45cm. szer.45cm.

Mama już rybki ale w akwarium mniejszym czyli w 120 litrach ale mama ich za wiele są to młode jeszcze rybki maja po 4 cm. ale czytając u was na temat pyszczków sporo się dowiedziałem chociażby tyle że mam ich za wiele. Zacznę od tego jaki posiada sprzęt tez do akwarium który chcę zalać czyli te 222litrów.

Aquael - unimax 250

Aquael - CIRCULATOR 1000

grzałka - 100W

piasek kwarcowy

Korzeniowy Kamień

Oświetlenie własnej roboty diody z regulacją mocy zwiększania lub zmniejszania oświetlenia.

A teraz obsada w zbiorniku 120litrów która jest za wielka a nie chciał bym mieć zamieszania z powodu agresji.

Pseudotropheus Socolofi 5szt

Labidochromis caeruleus 6szt

Pyszczak Zebra Red (Maylandia estherae) 5szt

Pyszczak acei • Pseudotropheus acei 5szt

Powiem tak kolorowa bardzo ślicznie to wygląda ale, nie wszystko idzie w parze wiec proszę o pomoc i o rozdzieleni mi tych rybek do zbiornika 222 litrów.dodam że tez bardzo mi się podobają Pseudotropheus Saulosi i być może z tymi coś się by połączyło.

-- dołączony post:

może i mi doradzicie jak i koleżance Kasi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.