Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tu nie chodzi o odcień żółtego czy pomarańczowego. Chodzi oto aby było w miarę kolorowo. A nie wszystko w ciepłych barwach i odcieniach żółto-pomarańczowych.


Tu się zgodzę, chodzi o samą temperaturę barwową koloru, że się tak wyrażę, moim zdaniem też będzie ciut "za ciepło" przy takim połączeniu...

Opublikowano

Zrobisz jak uważasz, ale ja bym osobiście nie rezygnował z L. caeruleus ponieważ są to ryby, które w porównaniu do większości mbuna mają charakterystyczną budowę (kształt ciała), co - przynajmniej w mojej ocenie - jest dużym atutem ;-)

Odnośnie kolorystyki ryb - to ryby muszą się Tobie podobać - my Ci możemy jedynie doradzić dobór ryb pod względem upodobań troficznych poszczególnych gatunków, ewentualnie pod względem temperamentu poszczególnych gatunków w kontekście wielkości akwarium, którym dysponujesz.

Opublikowano
Wiem ze to nie zmieni nic ale moim zdaniem Saulosi ma ciekawsze zachowanie. Ktos jeszcze jakies propozycje ?


Tutaj bym polemizował. L. caeruleus jest gatunkiem oderwanym od substratu, a jeśli się zdecydujesz na C. afra (bo rozumiem, że ten gatunek to pewniak w Twojej obsadzie) to optymalnie byłoby mieć właśnie taki gatunek jak L. caeruleus, który nie będzie wchodził w drogę C. afra w dolnej części zbiornika.

Opublikowano
Tutaj bym polemizował. L. caeruleus jest gatunkiem oderwanym od substratu
Moim zdaniem nie koniecznie, Yellow nie jest oderwany od substratu bo w naturze robali szuka w skalnych zakamarkach. Natomiast nie jest terytorialny i tu nie będzie wchodził w drogę terytorialnemu samcowi afry.
Opublikowano
Moim zdaniem nie koniecznie, Yellow nie jest oderwany od substratu bo w naturze robali szuka w skalnych zakamarkach. Natomiast nie jest terytorialny i tu nie będzie wchodził w drogę terytorialnemu samcowi afry.


U mnie samiec yellowa zachowywał się jak typowy mbuniak. Dla niego najlepszym miejscem były zakamarki koło kamieni.


Bardziej polecałbym yellowa ze względu na swój charakter. Jedynie przy tarle był agresywny. Afra jest dość charakterną rybą i raczej będzie dobrze się dogadywała z relatywnie spokojnym yellowkiem.


Drugą sprawą przemawiającą za połączenie Afry z Yellow jest ich upodobanie do pokarmu z przewagą mięska. Wydaje mi się, że samiec Afra z samcem Saulosi mogłyby się nie dogadać.

Opublikowano

Kolorystykę u pyszczaków masz dość ograniczoną, różne odcienie żółtego i niebieskiego, ale również bieli. Jeśli chodzi o yellowy, to mógłbyś pomyśleć o odmianie Nkhata Bay. Masz jeszcze dwa pyszczaki z bielą w umaszczeniu; Cynotilapia hara Gallireya reef i Labidochromis chisumulae Chizumulu. ( nie wspominam o Metriaclima zebra chilumba Maisoni Reef ze względu na rozmiar)

Może np. takie zestawy:

1.) Labidochromis caeruleus Nkhata Bay

Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano

Pseudotropheus saulosi


2.) Labidochromis caeruleus

Labidochromis chisumulae Chizumulu

Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano


3.) Cynotilapia hara Gallireya Reef

Metriaclima msobo magunga

Labidochromis caeruleus

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witaj. U mnie się tak zdarzyło gdy miałem zbyt słaby wzmacniacz. 
    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.