Skocz do zawartości

Wszystko DIY szafka, komin, sump, hqi, hydroponiczny - foty


makok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Prawa strona to najpiękniejsze miejsce w tym akwa - prawda ! Naprawdę myślałem że będzie wszystko jak z bajki jak makok nam to zaprezentuje. Śledziłem wszystkie wątki związane z działalnośćią makoka i teraz mnie powalił na kolana. Doceniam, drogi makoku, rady jakie udzielasz forumowiczom i "widać" w nich myślenie pożądnego malawisty ale coś w tym wszystkim "pękło" ... co ??? Powiedz mi bo nadal mogę mieć nadzieję... P.S. Przekonałeś mnie do pompy CO na 100% i do kilku twoich przemyśleń. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Drogi makok, nie wiem od czego mam zacząć. .. Jestem starszy od Ciebie więc zwrócę Ci uwagę na to co zrobiłeś z tym akwa. Tyle kasy wydałeś na pompę, orurowanie i lampę HQI. Opisy i posty które nam serwowałeś były naprawdę rewelacyjne i czasami przesycone wiedzą akwarysty maniaka itp. Teraz widzę że jest to tylko fantazja, bo akwarium wygląda jak by je założył jakiś 12 latek. Wystawiasz fotki z twoimi "biostarterami" i do tego olbrzymi sump, który ma taką "moc" i wydajność że Ci zazdroszczę... Jednym słowem MASAKRA w wydaniu MAKOKA. Nie rozumiem dlaczego, niektórzy znani malawiści z KM, nie zwrócą Ci uwagi że masz w akwa "meksyk". Wydałeś tyle kasy na to wszystko i nie potrafisz dokończyć dzieła jakie planowałeś ... Na początku jak robiłeś tą szafkę to już mi się coś nie podobało , ale miałem nadzieję ... Nadzieja odeszła w niepamięć... Miałeś zmieniać akwa na inny wymiar itp. itd. Po co dawałeś te fotki z bojownikami ???? Każdy kamień u Ciebie jest teraz inny plus ten kiepski komin oklejony kupą ... masakra !!! Brak słów ! Myśl o mnie co chcesz, że się nie znam, że robię błędy ortograficzne, ale prawda pozostanie jedna - MAKOK MALAWI MASAKRA !!! POZDRAWIAM I POWODZENIA !


Wow, ale ktoś wstał lewą nogą :lol::lol::lol:


Witam! Prawa strona to najpiękniejsze miejsce w tym akwa - prawda ! Naprawdę myślałem że będzie wszystko jak z bajki jak makok nam to zaprezentuje. Śledziłem wszystkie wątki związane z działalnośćią makoka i teraz mnie powalił na kolana. Doceniam, drogi makoku, rady jakie udzielasz forumowiczom i "widać" w nich myślenie pożądnego malawisty ale coś w tym wszystkim "pękło" ... co ??? Powiedz mi bo nadal mogę mieć nadzieję... P.S. Przekonałeś mnie do pompy CO na 100% i do kilku twoich przemyśleń. Pozdro.


Tu już po paru kawach i przebudzeniu jest lepiej :wink:

Dzięki za te ostre słowa krytyki - były bardzo budujące...

Wiem gdzie popełniłem błędy i wiem co w przyszłości zrobiłbym inaczej, ale to nie w tym rzecz... Ważne jest czego się nauczyłem zakładając to akwarium.


To że wydałem kupę kasy na różne pierdoły też mi nie przeszkadzało, ale każdemu może się zmienić sytuacja i przymusowe przelokowanie środków spowoduje zastoje w różnych "projektach"... cóż życie.

Prawie od samego początku przygody, zanim jeszcze odebrałem baniak postanowiłem poeksperymentować, ale głównie włożyć więcej pracy własnej, przemyśleć różne rozwiązania, a nie kupić wszystko gotowe.

Pewnie przy tej kasie jaką dysponowałem na starcie to standardowy baniak ale z pokrywą alu, plus z jakimś wypasionym eheimem i oczywiście kupną szafką mógł stanąć i cieszyć oko, ale to by satysfakcjonowało wyłącznie Was drogie jury... :)


Wiem że jeszcze dużo przede mną zanim to akwa zacznie wyglądać - mi też się jeszcze nie podoba i na pewno nie jestem w 100% zadowolony

- jak skończę w całości to napiszę: SKOŃCZYŁEM OSTATECZNIE... :mrgreen:


Fotkę do galerii wstawiłem w nocy, bo mi się dziecko obudziło i między odkładaniem go spać się nudziłem


Misyo: byś ruszył zadek oceniać na żywo, bo mieszkasz 250m - od Ciebie jedynego nie przyjmuję krytyki na forum :P

Tak komin pracuje akceptowalnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że wydałem kupę kasy na różne pierdoły też mi nie przeszkadzało, ale każdemu może się zmienić sytuacja i przymusowe przelokowanie środków spowoduje zastoje w różnych "projektach"... cóż życie.

I o to się właśnie rozchodzi, ale żeby nie być wścibski i nie ingerować w Twoj budżet, bo to nie moja sprawa, nic już nie mówię :wink: .

Po prostu uważam, że zamiast pakować w kasę w gadget, jakim jest ten sumpik, lepiej było ją przeznaczyć na rzeczy, które bezpośrednio rzutują na efekt końcowy- wykończenie szafki, lampy, tło itp...

Przy następnym, większym baniaku będziesz już wiedział co i jak :wink: .


Wiem że jeszcze dużo przede mną zanim to akwa zacznie wyglądać - mi też się jeszcze nie podoba i na pewno nie jestem w 100% zadowolony

- jak skończę w całości to napiszę: SKOŃCZYŁEM OSTATECZNIE...


Ktoś kiedyś skończył w 100% swój baniak? Pytam poważnie. Ja się jeszcze z czymś takim nie spotkałem :wink: . No może przy tych roślinnych akwariach na konkursy, ale to nie moja działka i to raczej dla mnie dziwne, żeby przez rok układać listki, meczyć się z milionem parametrów wody, zrobić jedną fotkę i wszystko zlikwidować :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy następnym, większym baniaku będziesz już wiedział co i jak :wink: .


I o to mi dokładnie chodziło. Dzięki 8)


A swoją drogą, nie podoba się Wam mój malutki stylowy sumpik? :lol::twisted::wink:

A i BTW nie wiedziałem, że do galerii wrzuca się wyłącznie foty skończonych projektów. Sorry :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi makok ! Jestem po nocce i siedzę z dzieckiem czekając na żonę aż przyjdzie z pracy abym mógł odespać pracę w nocy - to mój problem i nikogo to nie obchodzi, dlatego też nie ingeruję w twój budżet domowy. Moje wypowiedzi są takie "ostre" bo nie mogłem już patrzeć na twoję eksperymenty na które nikt nie reagował, a ty zmieniałeś koncepcję bez "powiadomienia" nas wcześniej na forum - byłem naprawdę uczestnikiem twoich zmagań !!! Nie masz obowiązku informowania nikogo o swoich ruchach ale tylko wtedy jak chcesz kogoś pozytywnie zaskoczyć a tu było odwrotnie. Ja miałem na forum też pewną przygodę odnośnie przerybiania akwa z pysiami. Miałem inne informacje które przekazywał mi jeden chodowca a inne czytałem na forum. Nie wiedziałem w co wierzyć i na co patrzeć ale potrafiłem się przyznać do błędu i nabrałem nowego doświadczenia i wiedzy. Całe szczęście że w twoich zmaganiach nadal masz zapał do walki i nie poddajesz się !!! Będę śledził twoje nowe doświadczenia i uczył się też czegoś nowego. P.S. Akwa skończone w 100%, to fikcja dla zapalonego malawisty !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem się wtrącać, ale...

Jak gdzieś słyszałem- zamiast bomby wybuchł kapiszon i to przemoknięty :wink:

Ale po co tak krytykować ostro :?: Przecież makok jeszcze nie skończył swojego akwarium. Też śledziłem tematy, ale nie jestem tak nie mile zaskoczony jak Ty karold, może prześpij się lepiej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie do końca byłem pewien skąd taki komentarz, teraz już wiem...


Nie widzę błędu do którego mógłbym się przyznać...

Jeżeli oczekujesz ode mnie przyznania, że sump to był niewypał, to Cię i być może innych zawiodę. Nadal tak nie uważam... gdzieś na forum napisałem posta dlaczego zdecydowałem się na takie a nie inne rozwiązania, ale nie będę go teraz szukał - skoro śledziłeś to pewnie wiesz, że wolałem przetestować rozwiązania na małym akwa i mieć te doświadczenia przed budową 700-tki. I tak jak to tam napisałem, uważam że w innym niż zdanie wcześniej przypadku sump do 240-tki jest nieuzasadniony ekonomicznie.


Cóż wiele koncepcji zmieniłem w trakcie (od początku pisania na forum), głównie dlatego, że okazały się niepotrzebne i istniały rozwiązania stosowane przez znacznie większe grono, z powodzeniem.


Oczywiście na tak wystartowanym sumpie mogę wpuścić 16 młodziutkich rybek, równocześnie czy 2 dni wcześniej montując donicę z 20-litrami keramzytu i roślinami nad akwa... to drugie złoże chyba zdąży wystartować zanim ryby nie podrosną??? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może macie rację z tym spaniem. Nie chodzi tu o przyznanie się do błędu, bo wszyscy jakieś popełniamy, myślałem że Ty jesteś zadowolony ze zwego dzieła i chciałem Cię oświecić !!! W tym poście o zasadności sumpa w 240 l pamiętam i brałem udział w kilku postach z twoim udziałem i wiedziałem że doświadczasz się przed większym akwa a to miało być morskie. Przez ostatni Twój post ze zdjęciami przenikała duma i zadowolenie więc zareagowałem i nad zasadnością tej reakcji można długo rozmawiać. Najważniejsze jest że można wymienić zdania i dojść do kompromisu lub przedstawić obraz jak naprawdę wygląda. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników tematu !!! Już wkrótce ja będę miał dużo pytań do Was i będę się was radził co zrobić ... HEJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.