Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!


Proszę o wskazówki czy rybki na zdjęciach zostały poturbowane czy też jest to początek jakiegoś paskudztwa?


Kilka istotnych informacji. Postrzępione płetwy mają tylko Saulosi i to nie wszystkie.8 sztuk ma, 2 nie mają. W najgorszym stanie są dwie najmniejsze rybki (zdjęcie nr2 i 3), chociaż średnia samiczka też nie wygląda za dobrze (nr4).

Próbowałem je odłowić do kotnika ale na próbach się skończyło. Jak tylko siatka wędrowała do akwa rybki znikały pomiędzy kamieniami. Ogólnie apetyt im dopisuje ale mają wyraźne kłopoty z poruszaniem się. Jedna nawet cały czas leży w rogu na piasku. Maingano pływają w wyśmienitej kondycji a płetwy są idealne. Dzisiaj zauważyłem, że rybki mają braki nie tylko w płetwach ogonowych ale także odbytowej i grzbietowej. Końcówki wybrakowanych płetw są koloru pomarańczowo czerwonego. Czy takie są konsekwencje walk pomiędzy Saulosi?


Co począć? Jeżeli to jest wynik zawieruchy, to czekać aż naturalna selekcja zrobi swoje? Kupując rybki brałem poprawkę, że w pewnym momencie będzie ich za dużo i trzeba je zredukować.

Czy jest to może jednak wynik jakiegoś choróbska a ja nie dostrzegam innych objawów?


Akwa 250l ma rok czasu, filtracja kaseciak, parametry wody (NO2, NO3, pH, temp.) wzorcowe, badane co tydzień testami JBL, karma OSI 2xdzień, obsada: 2+8 Saulosi, 8szt Maingano.


7495eed25a0ac662m.jpge0bc563652957d51m.jpge353bc9aa5cd5e1cm.jpg7752d691a28b4911m.jpgb22f2ce78239a8e9m.jpg

Opublikowano
Witam!


Proszę o wskazówki czy rybki na zdjęciach zostały poturbowane czy też jest to początek jakiegoś paskudztwa?


Cześć kolego:D

Gdyby to był efekt poturbowania to "woje" wyglądają jak po Bitwie pod Grunwaldem co niechybnie byś zauważył, więc moim zdaniem to drugie i nie początek ale stan wysokiego zaawansowania.

Jeśli znawcy chorób potwierdzą to proponuje niezwłocznie wlać do baniaka to lekarstwo

http://erybka.pl/product-pol-57-Microbe-Lift-Artemiss-118-ml.html

ci są szybcy w dostawie.

Nie trzeba ryb wyławiać a i maingano nie zaszkodzi.


Przeczytaj uważnie dawkowanie i zalecenia i usuń z baniaka co należy Purigen, Purolite, NGBC, TMBT jeśli jest to także.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Fakt taki że fotki nie są zbyt dobrej jakości, ale i ja sądzę że to efekt walki i podgryzania. Jeśli w dzień nie widać takich zachowań, postaraj się poobserwować co się dzieje z godzinkę do nawet 2 po zgaszeniu światła. A jest na co czasami popatrzeć ;) Często to właśnie dopiero wtedy zaczyna się dziać. Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za sugestie.


Wczoraj siedziałem chyba ze dwie godziny i obserwowałem. która rybka rozrabia w tym zbiorniku. Niestety nie zauważyłem żadnej znaczącej agresji. Ot, od czasu do czasu wybarwiający się samiec pogoni którąś jak za blisko wpłynie w jego strefę. Jakiś mega znaczących bójek nie było.


Jednak moim zdaniem sprawa się ma coraz gorzej :( Dwie najmniejsze rybki cały czas siedzą schowane w rogach lub za kaseciakiem, gdzie na pewno nie są obiektem jakiś ataków. Jednak dzisiaj ich stan ogonków jest fatalny. Płetwy praktycznie nie ma. Kikut i nic więcej. No i oczywiście kłopoty z pływaniem. U pozostałych osobników też tych płetw ubywa. A co najważniejsze dzisiaj braki w płetwie ogonowej mają dwie sztuki Maingano:(, w tym jeden duży osobnik, który nie ma za bardzo od kogo obrywać.

Pozytywny fakt, to że rybki mają apetyt, bo jak tylko podejdę do akwarium, wszystkie siedzą w rogu, gdzie sypię jedzonko.

Opublikowano
A co najważniejsze dzisiaj braki w płetwie ogonowej mają dwie sztuki Maingano:(, w tym jeden duży osobnik, który nie ma za bardzo od kogo obrywać.

.



Fakt zdjęcia słabe i tylko ogólny brak płetw widać. Nie śmiałbym dyskutować z Darkiem czy Sebą bo to doświadczeni koledzy i ja przy nich to nowicjusz ale chyba to zacytowane twoje zdanie daje do myślenia.

Pytam więc.

A co ryzykujesz jak zamiast czekać i obserwować powolny postęp ubytków płetw teraz już u wszystkich ryb, w tym zapewne samca alfa w zbiorniku i jednak zaaplikować ten polecany lek? Jego zakup zapewne też potrwa.

Przecież jeśli masz nie ujawnionego kanibala co wszystkie ryby podgryza to choć ten lek - rany pomoże goić.

Życzę ci by się nie sprawdziło - ale moim zdaniem dalsze czekanie nic nie pomoże a te najsłabsze to mają małe szanse na przeżycie, jedyna nadzieja że jedzą.


PS Teraz zauważyłem że zaproponowałem ci Herbtanę lek na pasożyty a ty powinieneś użyć Artemiss lek antybaktryjno-grzybiczy - sorki

Kup wersję do słodkowodnych tu masz opis http://microbe-lift.pl/prod.html


Microbe-Lift Artemiss Freshwater [118ml] (5558074027) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img01.allegroimg.pl/photos/400x300/55/58/07/40/5558074027@@AMEPARAM@@01@@AMEPARAM@@55/58/07/40@@AMEPARAM@@5558074027

Opublikowano
Dwie najmniejsze rybki cały czas siedzą schowane w rogach lub za kaseciakiem, gdzie na pewno nie są obiektem jakiś ataków. Jednak dzisiaj ich stan ogonków jest fatalny. Płetwy praktycznie nie ma. Kikut i nic więcej. No i oczywiście kłopoty z pływaniem.
To jest akurat objaw pobicia, natomiast to
A co najważniejsze dzisiaj braki w płetwie ogonowej mają dwie sztuki Maingano, w tym jeden duży osobnik, który nie ma za bardzo od kogo obrywać.
już jest niepokojące.

Polecany przez Decco środek na pewno nie zaszkodzi a może pomóc.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.