Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem posiadaczem 160 litrów ogólnego. Które obecnie jest pod opieką Rodziców w Polsce. W domu który obecnie buduję będzie zbiornik ok 1500 litrów. Na forum zarejestrowałem się bo szukam inspiracji oraz korzystam z waszych doświadczeń . Malawi? Dyskowce? Sam nie wiem. Akwarystyką interesuje się od dziecka. Dziękuję za Przyjęcie do grupy, pozdrawiam


wysłane przy użyciu tapatalk

Opublikowano

Lubie poszerzać zainteresowania, dlatego odwiedzam wszystkie fora związane z akwarystyką :-) w dyskowcach przerażają mnie koszta. O Malawi dopiero się uczę. Interesują mnie ryby dużych rozmiarów (15-25cm). Możecie coś polecić?


wysłane przy użyciu tapatalk

Opublikowano
w dyskowcach przerażają mnie koszta. O Malawi dopiero się uczę.


wysłane przy użyciu tapatalk



Dyskowce to strasznie nudne ryby. Poza tym wszystkie są jednakowe poza ubarwieniem. Stawiaj na Malawii , a na pewno nie będziesz ziewał przed akwa ;)

Opublikowano

Akwarysta.... przeszedłem długa drogę zanim uznałem, że ryby z Malawi to bezsprzecznie najpiękniejsze ryby.

Podam Ci kilka przykładów mieszczących sie w Twoich rozmiarach:

Dimidiochromis strigatus

Dimidiochromis compressiceps

Otopharynx tetrastigma

Tramitichromis intermedius

Sciaenochromis fryeri

Ctenopharynx nitidus

Lethrinops spp. - czyli rożne gatunki

Protomelas sp. "Spilonotus Tanzania"

Copadichromis borleyi


Najlepiej to napisz do tan-mal i poproś o cennik

Z niego skopiujesz nazwy i zobaczysz na YouTube i Google jak te ryby wyglądają i które sa realnie dostępne na rynku. Niektóre to obłęd. Ja tak robiłem. Potem "się zrobi" obsadę, bo nie wszystkie mogą byc ze sobą.


Wg mnie nie ma ładniejszych ryb, miż ryby z Malawi. Inne są nudne. Pływa to w lewo, albo w prawo:) i nic. Pyszczaki z Malawi to generalnie rozbójniki. Zawsze siė coś dzieje. One nie mogą byc nudne :)


Jak zaczniesz od non-Mbuna, czyli m. in. te, które wypisałem, bedzie Ci łatwiej, a piękno samców spowoduje tzw. szczęko-opad u gości. I pamiętaj. Żaden film, żadne zdjęcie nie odda piękna niektórych ryb z Malawi. One sie błyszczą, mienia kolorami, lśnią .... Zmieniają kolory jak kameleony. To trzeba zobaczyć. Dopiero jak na żywo zobaczyłem niektóre gatunki, to zdębiałem. Nawet kolorowe morskie nie sa tak kolorowe jak niektóre z Malwi. Dla mnie wybór byl prosty i jedyny. A Ty pytaj:)

Może uda Ci się znaleźć kogoś blisko Ciebie, kto Ci pokaże te cuda :)

Najleosze zdjęcia, np Stana w galerii oddadzą tak 80% piękna. Te ryby trudno sie fotografuje.

Przykład:

http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14320

http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14295

http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=13907

Albo wpisz sobie w wyszukiwarce w galerii stan :) widziałem jego ryby na żywo i zdjęcia, choć cudne nie oddadzą piękna choćby D. compressiceps.

Życzę powodzenia

Opublikowano

Dziękuję za pomoc:-) właśnie ta różnorodność w kształtach i zachowaniu ryb, mnie przyciąga do Malawi. Zgadzam się ze dyskowce są nudne, nie mnie jednak również piękne :-). To ja zabieram się za przeglądanie forum. Pozdrawiam


wysłane przy użyciu tapatalk

Opublikowano

Kiedyś podobały mi się dyskowce , jednak coś jest w tym ich niskim temperamencie. Zawsze jak pojawia się dyskusja co wybrać przypomina mi się scenka sytuacyjna z zeszłorocznej Zobotaniki.


Siedzieliśmy na naszym stoisku i obok swoich mbuna mieliśmy naprzeciwko akwarium konkursowe z paletkami. Takimi z wyższej półki i do tego z młodymi żywiącymi się wydzieliną skóry. Jako, że czasu było wiele to yaro, misiek i ja leniwie zerkalismy i na konkurencję. Pierwsze zainteresowanie szybko uleciało. Gapiło się na te ładne ale stateczne dyski i po jakimś czasie sami z siebie zaczęliśmy wskazywać najbardziej dynamiczne zachowania palet. Yaro uradowany krzyczał :

- patrzcie mrugnęla okiem


;-) . Największa dynamika była wtedy, gdy nasz sąsiad dał im karmę. Się zerwały . . . nasze pyski w czasie gdy one dojadały szczyptę żarelka wmłócily by chyba co najmniej puszkę karmy ;-) . Mieliśmy również skalę porównawczą. W naszym mbunarium mieliśmy co najmniej "Szybkich i wściekłych" w akwarium z paletkami finał szachowych mistrzostw świata ☺. Symbolicznym było chyba to, że największe ożywienie na naszym stoisku podczas obserwacji akwarium z paletkami wywołała ... obserwująca je wnikliwie dziewczyna w stringach :-).


Wybór może być jeden :-) ... chyba, że ktoś szuka totalnego wyciszenia lub ma problemy ze snem ;-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj na forum.

Z większymi rybami nie będzie problemu bo jest ich naprawdę sporo, co ważne to kolorystyka i zachowanie tych ryb.

Mylochromis melanotaenia

Otopharynx auromarginatus

Placidochromis phenochilus

Protomelas mbenji

Mylochromis kande

Stigmatochromis tolae

Dla mnie istotne przy zakładaniu tego biotopu były parametry wody w kranie.

Napisz co wybrałeś, życzę powodzenia.

Opublikowano

Problem w akwarystyce jest taki, że zawsze chciałoby się mieć jedno akwarium więcej :-) główne w salonie chyba będzie z Malawi :-) przejrzałem wasza galerię i się powoli zakochuje. Jak zbiornik wystartuje to i może do klubu dołączę, kto wie :-) pozdrawiam


wysłane przy użyciu tapatalk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.