Skocz do zawartości

pierwsze Malawi (720l) - dylematy początkującego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Zaczynam przygodę z Malawi (także pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość) i potrzebuję konsultacji, porad, pomocy w doborze sprzętu.....

Czytałem masę postów, wiele już mi wyklarowało obraz ale proszę wszystkich o porady - nawet jeśli komuś wydają się oczywiste to dla mnie mogą nie być ( obecnie mam narożne ogólne akwarium 160l więc zupełnie inne doświadczenia z pielęgniczkami z ameryki płd). Początkowo w 720 miało być ogólne ale nie miałem pomysłu jak to zaaranżować a w dodatku Malawi kolorystycznie mnie urzekły...


Akwa ( przez małżonkę na szczęście zaakceptowane i miejsce w pokoju już gotowe ) to 200x60x60 wymarzone więc zanim zacznę chciałbym jak najwięcej dopiąć aby potem nie żałować. Post początkowy więc rozterek wiele ale proszę o wytrwałość i komentarze we wszystkich obszarach. Jeśli są już poruszone to linki/odnośnik do postu mile widziany...


Za pomoc wszelką z góry dziękuję!!



1) Zastanawiam się nad frontem OW - pierwsza konsultacja czy przy Malawi warto w OW wchodzić czy to bardziej przy roślinnych widać efekt i tam się preferuje? Wszędzie po kilka zł dodatku warto przemyśleć. Jeśli coś warte to dołożyć trzeba ale z głową...


2) Czy warto się dowiadywać u zarządcy o wytrzymałość stropów w bloku (3 piętro nowy blok) - w sumie waga ponad tonę może wynieść choć zamierzam ustawić przy ścianie żelbetowej nośnej więc we wzmocnionym miejscu a lepiej spać spokojnie o głowy sąsiadów...? Obok ciężki narożnik i 2 metry dalej też obecny baniak 160l. Więc ciężar w szczycie spory.


3) akwarium będzie na stelażu robionym - wysokość ok 70cm (aby narożnik nie zasłaniał) - ad 2 zastanawiałem się czy jakimiś kotwami to ściany nie przytwierdzić aby naprężenia przenieść na mury choć wtedy poziom może mi uciec..


4) czy są sztuczki lub projekty stelaży z możliwością poziomowania? Pod stelażem na panelach płyta będzie aby rozłożyć ciężar, na stelażu także ( co proponujecie zwykłą płytę czy blat kuchenny ?) Jak zaleję baniak to poziom może zniknąć pod ciężarem - wtedy zlewanie wody i od nowa czy klinami metalowymi jakoś poziomować?


5) pokrywa się jeszcze zastanawiam czy szukać gotowca masowego czy samemu kombinować spieniony pcv.


6) oświetlenie - myślałem o ledach aby oko cieszyło też dla nas - co proponujecie - jakieś moduły led (ile) - może są gotowe zestawy warte rozważenia?, czy warto rgb czy taśmy ledowe (ile potrzebne). W ogólnym doświetlanie potrzebne dla roślin - czy w Malawi są jakieś standardy ile i jakie światło potrzebne ? Zwykłe T5 o jakiej mocy są odpowiednie na takie akwarium?


7) filtracja (najwięcej mi snu z powiek ściąga czytanie o tym). Boję się że kubełek zewnętrzny będzie za słaby jak będzie eden (np jbl e1901 czy co innego?) - a może to wystarcza? Trochę rybek zamierzam mieć (w dopuszczalnych ilościach więc jak filtrację zaniedbam to będę załował) , dlatego myślałem o sumpie - dużo czytałem i już prawie byłem zdecydowany ale.... Potem naczytałem się o narurowcach i teraz już sam nie wiem. Jeden kolega w poście pisał że sump to przerost formy nad treścią gdyż dla zaawansowanych daje dużo możliwości a ja sądzę że tylko kilka% tego będę w stanie wyciągnąć. Narurowiec wygląda estetycznie i mniej miejsca zajmie ( śpimy z żoną tuż przy akwa więc muszę filtracje zrobić aby dało się spać komfortowo - cicho i bezwonnie), kubełek znowu to szybka ścieżka - podłączyć i co kilka miesięcy przeczyścić. CO PORADZICIE?? Iść w sumpa i mieć zapas mocy i możliwości (gdybym w przyszłości na ogólne przeskoczył to sump idealny a z drugiej strony komin i wiercenie jest nieodwracalne) ? Czy są wady takiej filtracji? Czy ustawić się da przepływy aby woda nie hałasowała przy przelewaniu się? Jeśli sump to jakie wkłady i ile komór warto zaprojektować? Cała przestrzeń w stelażu do wykorzystania więc dobrze to chcę zaplanować. Jedyny minus to dostęp do stelaża będę miał głównie przez bok więc 60x70 po na długości narożnik stoi a on ciężki - od biedy dwa razy w roku przesunąć można ale nie jako rytuna.


8) czy mechaniczna filtracja potrzebna dodatkowo ? powiązane z pkt 7 np sump + jakiś wewnetrzny mechanik czy sump pełni już rolę tez mechanicznej filtracji i nic do baniaka wkładać nie potrzeba już? - zależy mi aby jak najwięcej było poza wnętrzem akwa bo na ryby chcę patrzeć a nie na sprzęt. Może mi ktoś wytłumaczyć jak woda przelewająca się górą do komina przeczyszcza wodę z osadów mechanicznych? Czy nie czyści? Może odpowiednio mocna cyrkulacja to podnosi i komin też zbiera? Tego chyba nie doczytałem dostatecznie :(


9) do czego służy cyrkulator i jak potrzebny to jaki polecacie ( połączone z pkt 7) - czy do sumpa jakiś cyrkulator polecicie? Tam się ustawia jakoś moc przepływu?


10) tła robionego nie przewiduję - raczej oklejenie folią - myślałem o ciemnym granacie bo czarna zbyt przygnębiająco może wyglądać a niebieska znowu gubi niebieskie ryby :) Chyba że się mylę?


11) kamieni trochę zakładam (tu rozumiem im więcej kryjówek tym ryby bardziej szczęśliwe? ) wiec na dno już doczytałem muszę styropian dodać - o tym nie pomyślałem . Jaka grubość styropianu będzie bezpieczna dla szkła - cienki jest ok? Na razie myślę o jakiejś aranżacji z wzgórzem z kamieni dość wysokim ( na razie etap przeniesiony ze snu:) ) z posadzeniem kilku anubiasów - tak żeby wystrój też był dekoracją w pokoju ale pewnie dużo kamieni zaburzy cyrkulację i filtrację (tak?). Czy ryby pływają w dolnej partii częściej czy w całej tafli? Może się mylę ale jeśli głównie przy podłożu to sądziłem że jak góry porobię to wymuszę też życie w wyższej partii wody - tak?


12) piasek biały jakiś ( najlepiej śnieżno-biały), może koralowy aby parametry też pilnował


13) o obsadę na razie nie pytam bo to będę myślał jak już podstawy będą gotowe - ma być dla początkującego więc mniej agresji , więcej gatunków i dużo barw. Ale o tym na końcu podpytam.


14) zamierzam zrobić osobą płytę z gniazdkami elektrycznymi, włącznikami, itp aby wszystko było w jednym miejscu estetycznie zebrane i zabezpieczone.


14) czy coś jeszcze zapomniałem ... na obecną chwilę już nic mi do głowy nie przychodzi ale jeśli coś uważacie za istotne to proszę o sugestie. Całość chciałbym od jesieni składać to wszelkie pomysły jakie po tym poście powstaną mogę z chęcią udokumentować wizualnie na foto.

Opublikowano

Witam,

nie wiem czy nie znokautowałeś wszystkich zakresem i szczegółowością pytań.

Zrobię pierwszy kroczek.

Ad 2/

2) Czy warto się dowiadywać u zarządcy o wytrzymałość stropów w bloku (3 piętro nowy blok) - w sumie waga ponad tonę może wynieść choć zamierzam ustawić przy ścianie żelbetowej nośnej więc we wzmocnionym miejscu a lepiej spać spokojnie o głowy sąsiadów...?

a/ możesz spać spokojnie

b/ nie warto się dowiadywać - to tylko może być źródłem kłopotów, ekspertyz, "niezdrowego" zainteresowania sąsiadów itd

Opublikowano

Tomm77 ma rację.Ja kiedyś jak mieszkałem w bloku to takie akwarium miałem ustawione 60 cm od ściany.Musiało być dojście do okna.Stało ono 8 lat.Nigdzie nie zgłaszaj swoich zamiarów.

Opublikowano

Dzięki! Więc wygląda na to ,ze jeden problem z głowy gdyż kilka nocy przez ten wątek też miałem bojąc się o wytrzymałość konstrukcji choć wydawało mi się to nierealne


A ilość pytań- podejrzewam ze to zestaw "startowy" każdego początkującego. Mam nadzieje ze część odpowiedzi tutaj posłuży innym mającym podobne rozterki w przyszłości.

Opublikowano

właśnie zastanawiam się nad 450 l i największy jaki znalazłem filtr zewnętrzny to Fluval fx6. Kosztuje 1,5k ale jest fajna maszyna. Też jestem początkujący ale mistrzowie już mi poradzili, że falownik jak najbardziej pasuje. A i pewnie jeszcze jeden zewnętrzny. Powodzenia! Rób foty z postępów prac.

Opublikowano

Taki FX6 jako "singiel" starcza na takie szkło jak u mnie czy pomocnika mu potrzeba wewnetrznego? Jakie filtry masz w niego władowane? Poczatkowo myślałem o dwóch słabszych co kosztowo na to samo wychodzi...

Opublikowano

Kaseciaka sobie zrób ;) cena niewielka w porównaniu z tymi kublami. A masz biologię i mechanikę załatwiona tylko ze 2 jakieś cyrkulatory dołożyć i juz ;)

Opublikowano

Jest jakiś wątek założony o kaseciaku aby doczytać bo o tym cudzie nie słyszałem jeszcze? Jak wygląda taka filtracja, jak sprawdza się przy dużej objętości, itp?


ad Dawidko: Twój post czytałem zanim swój założyłem. Pogadanka o piaskach mi wyjaśniła trochę :)

Opublikowano

Gdyby każdy wpisał gdzie mieszka byłoby łatwiej podpowiadać ale to tylko moje marzenia.:wink:


Lecimy

ad1/ koniecznie front z OW bo szyba gruba a mam nadzieję że w akwarium wodę będziesz utrzymywał klarIklasa więc warto. Będą dwie opinie - jedni nie będą widzieli różnicy to po co przepłacać - drudzy jak ja widzą różnicę więc warto zapłacić.


ad/2 masz odpowiedz

ad3/ kotwy nie potrzebne

ad4/ gdybyś wstawił w dane gdzie mieszkasz byłoby łatwiej - ja szkiełka wraz z aluminiowym stelażem zamawiam w erybka i jak spojrzysz na stelaż to zobaczysz 6 nóżek regulujących poziom. Każda nóżka wytrzymuje 500kg więc nie pytaj czy wytrzyma. Nie takie maleństwa tu robili jak twoje. W Szczecinie masz Przemka Wieczorka -najwyższa klasa firma.


ad5/ sam rób bo od razu belkę ze światełkami zrobisz sam - w sumie wyjdzie 5 razy taniej niż kupna pokrywa.

ad/6 rób sam światełko albo na modułach wg Sławka Meszka albo JemioloSeby albo na RGB COB 10 lub 20W do tego sterownik od RomanoLindano z Sulejówka. Wystarczy 6x10W lub 50x20W to nie roślinniak tylko Malawi.


ad7/ idz w kaseciak wyjdzie najtaniej i spać będziesz spoko bo woda nie opuszcza szkiełka. Nie potrzebne żadne kominy , grzebienie i ciurkanie przelewanej wody.

Dziwne że nie znalazłeś tematu ale poczytaj kilka pierwszych a potem tak od postu 300 bo zwariujesz. Rób wersję 6.0 dwustronną na pompie Atman 306 - faktyczny stały sik z kaseciaka - 2000l/h albo jeśli akwaMerc czyli JebaoDCT3000. 2 litry lawy wulkanicznej 2-3cm na tym 2-3litry TMBT a na tym 1 litr węgla aktywnego do klarowania wody dwie gąbki ppi45 grube na 3-5cm. ot i cała filtracja mech/bio

tu masz temat http://forum.klub-malawi.pl/filtr-kasetowy-akwarium-t23333.html

ad8/ sump sobie daruj to nie morskie tylko Malawi

ad9/ do cyrkulatora dojdziesz jak ryby zaczną kupska walić i zobaczysz czy trzeba - z tym zawsze zdążysz .

ad10/ tło - albo czarne pcv 3mm albo jak drożej to wpisz w allegro - fornir kamienny - wybierz co ci wpadnie w oko. Mnie kręci ten

Fornir kamienny okleina - Stone Line Ocean Multi (5148874163) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img11.allegroimg.pl/photos/400x300/51/48/87/41/5148874163@@AMEPARAM@@11@@AMEPARAM@@51/48/87/41@@AMEPARAM@@5148874163



dwa arkusze połączenie za kaseciakiem no i sam kaseciak też oklejony tym.



ad11/ wejdz w galerię i zobacz wystroje doświadczonych kolegów może cię to zainspiruje do własnej wizji o ryby się nie martw - każdą aranżację zaakceptują.


ad12/ piasek każdy dobry byle gradacja 0,8 -1,2 kolor do wyboru jak i cena ja bym polecał ten koralowy z akwarystyczny24 albo dolomitowy Retne. Dają fajny bufor dla wody Malawi.

ad13/14 - do obsady dojdziesz jak baniak będzie dojrzewał a przy kaseciaku wystarczą dwie listwy po 6 gniazd z wyłącznikiem ale elektrownię możesz budować jak chcesz.


ad14/ oczywiście że wiele jeszcze pytań przed tobą.

Sam się dziwię dlaczego tak mało ich zadałeś:shock:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.