Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

112? ... no tak.. tak było w marcu rok temu... a teraz myśli mi się ponad 3k litrów :P

Panowie. Będzie dobrze. W końcu ten pogrom musi się skończyć.

Opublikowano

Trochę szkoda ryb, ale grunt, że się nie załamujesz i nie rzucasz akwarystyki w kąt tylko jesteś dobrej myśli. Tak trzymaj, ja będę trzymał kciuki żeby się wszystko unormowało w końcu, no i czekam na jakieś foteczki poglądowe ;)

Opublikowano

Podejrzewasz, że samica Tramitichromis padła na mykobakteriozę i nic nie zrobiłeś? Dokupujesz kolejne ryby? Przecież jednym z objawów jest wytrzeszcz oczu. Jeśli tak jest, to masz ją cały czas w akwarium i zainfekowane są wszystkie ryby. To że nie mają objawów nie oznacza, że są zdrowe. Na twoim miejscu przede wszystkim zweryfkował bym to. Zastanawiasz się jak odłowić Copadichromisa, a czy próbowałeś? Niedawno pozbywałem się 10 ryb. Myślałem, że będę musiał wyjąć wszystkie kamienie i spuścić część wody, a okazało się, że bez problemu wyłapałem je w kilkanaście minut. Spróbuj ją złapać i poddaj sekcji. Takie jest moje zdanie.

Opublikowano

Ostatnio miałem okazję rozmawiać z ichtiologiem w jednym z wrocławskich sklepów zoologicznych. Dowiedziałem się tego samego, co było ostatnio poruszane na forum. Jedyny skuteczny sposób zdiagnozowania co zabija ryby to sekcja chorej lub dopiero co zdechłej ryby. Zdarza się, że ryby padają na mykobakteriozę bez widocznych objawów. Często bakterie atakują narządy wewnętrzne.


Cholerstwo ma bardzo długi czas inkubacji i nie raz ma się złudne odczucie, że po leczeniu "na ślepo" problem zniknął. Okazuje się później, że po 2 miesiącach kolejne ryby chorują i zdychają.

Opublikowano

Antychowicz twierdził, że nosicielami mykobakteriozy jest 25% do 40% ryb ozdobnych. Jedynym skutecznym zaś lekiem jest eliminacja chorych egzemplarzy. Część ryb skutecznie sobie z chorobą radzi ale do czasu następnego osłabienia. Przerabiałem to ze spotami i z litości zawlokłem to sobie do akwarium w klubie. Nie miałem sumienia wybijać ryb i przeniosłem z rybami do Klubu. Finalnie i tak ryb nie wyleczyłem i przygode u mnie spoty zakonczyly zapakowane i przeslane do analizy Antychowiczowi. To była mykobakterioza. Prawie na pewno winien był jeden egzemplarz z odłowu, który choróbę przeniosl na spoty. Leczyłem to m in kanamycyną ale niech mi ktoś powie jak nakarmić ryby wielkości 10 cm odpowiednią dawka w karmie ☺. Na dialeptosach choróbsko przywedrowało do Klubu. Nauczony doświadczeniem tepilem ryby x objawami jak rzeźnik i po eliminacji 1/3 obsady miałem spokój. Cena jest ogromna a myko robi często u ryb za migrenę. Jak cie boli głowa i lekarz nie wie co ci jest to masz migrenę u ryb jak juz nie wiadomo co to mykobakterioza . Adrian powinien zanieść copadichromis dp badania bo ma szanse, ryba ma wyraźne objawy chorobowe, jest zapewne i tak stracona choć oko jest żywe i nie wypadło całkiem a drugie jednak wybałuszone naturalnie ( ustalenia telefoniczne ☺). Nie ma takiego drapieznika, który wyjął oko nie uszkadzając samej gałki. Je wypycha coś od wewnątrz. Adrian ma zanieść rybę do analizy. Zobaczymy czy da radę .

Opublikowano

udało mi się złapać tą samicę. to był po prostu fart, bo spała nad kamieniami, a nie w trawie. Chwila i podebrałem ją bez problemu. Tak to u mnie wygląda.


Skontaktuje się tez z ichtiopatologiem. Tym razem krótko, bo na prawdę czas goni. Dziękuję Panowie.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.