Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Olobolo podziękuj koledze Decco za to, że ma chęci na testowanie różnych specyfików albo jak masz z tym problem to sam to rób... i załatw to po męsku na PW!...bo to nie ten temat.


Nie dość, że przemawia przez Ciebie zazdrość "by decco" to może Ty w końcu przedstawisz swoje "roślinne Malawi", które tak zaciekle promujesz bo jak na razie to nic ciekawego o tym nie napisałeś:D

A swoją wypowiedzią o tym, że i tak skończysz ze "zwykłym Malawi" dobiłeś sobie gwoździa.


Pozdrawiam

  • Dziękuję 2
Opublikowano
Panowie spokojnie czytajcie ze zrozumieniem pax znaczy pokój ... Przepraszam za OT

Takie OT popieram ;)

Koniec wycieczek osobistych

PAX

--------------

OT wydzielone

Opublikowano

Wczoraj przerwałem Turbo start


Co się stało.

Parametry wody w kolejnych dniach.


kolejne doby zalanie/zarybienie


4/1 - NH4 - 0,15 NO2 - 0,2 NO3 -1 kranówy pH - 7,8


5/2 - NH4 - 0,4 NO2 - 0,4 ryby reagują stresem nie jedzą pochowane za kamieniem przy dnie.


aplikuję dawkę KAP standardową 5,6 ml /45l wody parametry po tym


5/2 +KAP NH4 - << 0,05 NO2 - 0,4 zanim zrobiłem test NH4 ryby pływają po akwarium ale się ocierają ale też zaczęły od razu jeść.


Wyczytałem z karty AmQuela to

cyt"

TOKSYCZNOŚĆ

AmQuel Plus nie wykazuje właściwości toksycznych nawet w przypadku nieumyślnego lub celowego przedawkowania.

"


5/2 + druga dawka KAP - 0 efekt nadal NO2 pozostał na poziomie 0,4 mg/l.


Przerywam test i robię 50% podmianę - NO2 spada do 0,2 mg/l - ryby pływają swobodnie po akawirum bez ocierania i stresu.


6/3 - NH4 <<0,05 NO2 - 0,6 NO3 -0 ryby pływają swobodnie jedzą ale się ocierają.


Już poza tematem startu doszedłem do wniosku że nie będę ich na powrót przenosił do zbiornika głównego ale pozostawię w tym niedojrzałym podmieniając 20l wody codziennie by zbijać NO2.

W każdym razie nie przekraczam poziomów szkodliwych dla ryb.


Wnioski

1/Niestety KAP działa w pierwszej kolejności na chlor i amoniak NH3 łącznie z amonem NH4.

Potem usuwa NO3 a azotyny NO2 tylko w małych dawkach.

Takie działanie wyklucza możliwość startu surowego akwarium z dużą ilością ryb.

Pięknie eliminuje amoniak NH3 nawet w dużych stężeniach ale nie eliminuje dużych stężeń azotynów NO2.


2/ Rozwiały się także obawy Darka a moja pewność że KAP neutralizuje trujące związki azotu nie tylko wobec testów JBLa ale na pewno także dla ryb. Reakcja ryb po aplikacji jest natychmiastowa.


3/ Jak podaje producent KAP w żadnym razie nie wpływa ani nie zatrzymuje procesu nitryfikacji czyli popularnie zwanej biologii baniaka. Można go więc bez obaw stosować długotrwale.

Gdyby tak było neutralizacja NH3 powinna zatrzymać wzrost NO2 a tak nie jest.


4/ Nareszcie zobaczyłem jak działa amoniak NH3 a jak azotyny NO2 na ryby. Dotychczas obserwowaliśmy tylko sumaryczne ich działanie.

5/ Stężenie amoniaku 0,4 oraz azotynu 0,4 powoduje stres. Usunięcie amoniaku usuwa stres ale pozostawia ocieranie ryb. Amoniak działa na ryby już od poziomu 0,2 a NO2 nawet 0,6 nie powoduje ostrych reakcji ryb. To amoniak tak ostro stresuje ryby.

6/ Azotyny NO2 prawdopodobnie dopiero przy stężeniu 1 mg/l spowodują ostrą reakcję. Niższe stężenia są sygnalizowane tylko ocieraniem się ryb.


Poniosłem klęskę ale też dużo się dowiedziałem nowego o KAP i wpływie związków azotu na ryby.

Przepraszam wszystkich których zawiodłem ale nie zawsze jest sukces - trzeba też czasami przyjąć na klatę także porażkę.:(

  • Dziękuję 6
Opublikowano

Czyli jako apteczka pierwszej pomocy też działa połowicznie nie usuwając azotynów z którymi to problemy trwają najdłużej, trochę szkoda.

---------------

Twój test bez ryb okazał się niestety również błędny :( . Początkowe szybkie działanie KAP na wodę amoniakalną wspomagała funkcjonująca biologia i wyszło ładnie. W tym przypadku brak biologii i ciągłe dostarczanie produktów przemiany materii przez ryby, obnażyło niedostatki produktu.

Jednak niecierpliwi akwaryście muszą poczekać z pełnym zarybieniem trochę dłużej niż dwa dni :).

Opublikowano

Krótko mówiąc ma podobne działanie jak Prime. Głównie usuwa amoniak i związki chloru. Dalej idąc jak usuwa amoniak to ogranicza powstanie NO2 i NO3. Na pewno jest to dobry produkt w apteczce pierwszej pomocy.

Ja jednak zostanę tradycjonalistą i przyśpieszać start baniaka będę dojrzałym piaskiem, złożem biologicznym i "używanymi" wkładami mechanicznymi.


Za 2 tygodnie będzie startował nowy bania (ponad dwa razy większy) na surowej uzdatnionej wodzie z pełną dorosłą obsadą. Na starcie otrzyma kubeł, gąbki i piach, który pracował w starej 240l przez 2 lata. Oczywiście opiszę całą akcję przenoszenia oraz sporządzę dziennik pomiarów parametrów pH, NH3/4, NO2 i NO3 przez pierwsze 2 tygodnie.

Opublikowano
Krótko mówiąc ma podobne działanie jak Prime. Głównie usuwa amoniak i związki chloru. Dalej idąc jak usuwa amoniak to ogranicza powstanie NO2 i NO3. Na pewno jest to dobry produkt w apteczce pierwszej pomocy.



Nie znam działania Prime ale KAP nie usuwa ani amoniaku NH3 ani amonu NH4 więc nie ogranicza powstawania NO2 i NO3.

Nie ma żadnego negatywnego wpływu na proces nitryfikacji który odbywa się normalnie jak by bez niego..

KAP neutralizuje związki azotu dla ryb nie usuwając ich dla bakterii.

Nie zauważyłeś że NO2 mi rosło jak szalone przy zerowym NH3/NH4.

To niby z czego te NO2 się brało?

Czy Prime neutralizuje natychmiast NO3?

Ja tam zauważam zasadnicze różnice między nimi nic nie ujmując każdemu z nich. Są dobre każdy w swojej klasie. Może to Seachem Prime będzie lepszy do startu baniaka jeśli natychmiast usuwa amoniak i azotyny NO2 a nie tylko je neutralizuje - nie wiem bo nie próbowałem.


EDIT


Jak będziesz przenosił biologię z piasku starego baniaka to pamiętaj że ta biologia nie jest w całym a tylko w tej części natlenionej czyli 1-2cm z wierzchu.

Ten piasek przenieś by był na wierzchu także w nowym.

Opublikowano
KAP neutralizuje związki azotu dla ryb nie usuwając ich dla bakterii.

Nie zauważyłeś że NO2 mi rosło jak szalone przy zerowym NH3/NH4.


A ty dalej swoje :), w prawidłowo funkcjonującym baniaku też masz NH3/4 i NO2 na zerowym poziomie a NO3 rośnie nieraz jak szalone ;).

Ryby produkują cały czas a biologia usuwa to "natychmiast". W twoim doświadczeniu KAP pomógł usunąć amoniak do "bezpiecznego" poziomu ale nie azotyny, które to rosły bo brak dobrze funkcjonującej biologii.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
A ty dalej swoje :), w prawidłowo funkcjonującym baniaku też masz NH3/4 i NO2 na zerowym poziomie a NO3 rośnie nieraz jak szalone ;).

Ryby produkują cały czas a biologia usuwa to "natychmiast". W twoim doświadczeniu KAP pomógł usunąć amoniak do "bezpiecznego" poziomu ale nie azotyny, które to rosły bo brak dobrze funkcjonującej biologii.



To samo chciałem napisać. Dziękuję.

Opublikowano
Czy Prime neutralizuje natychmiast NO3?

Ja tam zauważam zasadnicze różnice między nimi nic nie ujmując każdemu z nich. Są dobre każdy w swojej klasie. Może to Seachem Prime będzie lepszy do startu baniaka jeśli natychmiast usuwa amoniak i azotyny NO2 a nie tylko je neutralizuje - nie wiem bo nie próbowałem.



Prime też niczego nie usuwa a przekształca w nieszkodliwą formę. Jak podaje sam producent "Prime® may be used during tank cycling to alleviate ammonia/nitrite toxicity. Prime® detoxifies nitrite and nitrate, allowing the biofilter to more efficiently remove them."

Jak dla mnie wypisz wymaluj robi dokładnie to samo co KAP , zresztą to żadne odkrycie bo oba preparaty przez zachodnich akwarystów odkryte zostały lata temu i generalnie przedstawiane są jako dwa najlepsze alternatywne środki do uzdatniania wody i przy okazji "usuwania" no2 i no3. Rzeczywiste różnice między nimi trudno zweryfikować bo producencie niespecjalnie chcą opisać procesy jakie zachodzą po ich wlaniu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.