Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chailosi IMHO ma ładniejsze samice i jest spokojniejszy od flavusa.

Osobiście nie widzę problemu w połączeniu red/red i callainosa, ryby podobne kształtem ale totalnie odmienne kolorystycznie i raczej samce nie pomylą samic ;) (oczywiście red/blue odpada). Dla callainosa wszystko co niebieskie to wróg ale raczej do Acei nie podskoczy, inna waga.

Auratus do takiego szkła i zestawu współmieszkańców aż się prosi :).

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Auratus do takiego szkła i zestawu współmieszkańców aż się prosi :).


Auratus byłby szustym gatunkiem wiec troche cisno zaczyna sie robić wiec trzeba było by się czegoś pozbyć na poczet Auratusa...


Jakies sugestie co do docelowych grup haremowych ?


Reasumując podstawa:


demasoni

red-red

elongatus chailosi

acei


Opcje

callainos

elongatus mpanga

interruptus

auratus

Opublikowano

Ja do podstawy dodałbym auratusa i masz komplet :). Co do układów haremowych to osobiście kupiłbym maluchy i niech się dzieje, demonków kupiłbym 20 acei 15 a pozostałych po 10. Z maluchami jest fajnie bo sporo się dzieje i jest szansa, przynajmniej okresowo, na wielosamcowość. Później oczywiście redukcja 'zaszczutych' samców ;).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Acei bo ładnie prezentują się w większej grupie a demonki to mikrusy z bardzo dużą agresją wewnątrzgatunkową. Nie łączyłbym dwóch melano w jednym akwa. jeden wariat wystarczy ;).

Opublikowano

Widać wyraźne różnice w wyglądzie obecnie wydzielonej z Melanochromis grupki smukłych Pseudotropheus, od tych co pozostały w starym rodzaju. Decydujące było jednak uzębienie i aby była pewność to nie jest żadne widzimisię oparte na zachowaniu ryb ale oparte jest to na naukowym opracowaniu Patricka Tawila.


Zachowanie wśród Pseudotropheus jest natomiast rożne. Mały agresor jakim jest flavus czy demasoni, różni się dramatycznie od zachowań innych Pseudotropheus, choćby takich jak łagodne Pseudotropheus livingstonii czy sp. acei. Fakt że rodzaj Pseudotropheus to troszkę śmietnik i wydzielą stamtąd za pewien czas odrębne rodzaje. Opieranie jednak systematyki na podobieństwach w zachowaniu jest troszkę kulawe i jeśli już to ma ktoś robić to lepiej aby to byli badacze a nie akwaryści :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.