Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widze same ochy i achy ja Tan Mal nie polecam!!!!! .Co do labidochromisów dostałem zdechlaki ! Podejście do klienta w celu reklamacji żałosne odp z Tan Mal i co panu jeszcze w tych rybach nie podoba nie wspomne o straszeniem mnie sądami MOIM ZDANIEM ŻENADA . Kupowałem kilka razy ale nigdy więcej ! A teraz tylko proszę żeby forumowa ŚMIETANKA DO MNIE NIE PISAŁA NA PRIV że mój post jest blee bo po innych hodowlach potraficie jechać wiec mój post jest jak najbardziej w porządku każdy ma swoje zdanie . Są lepsze hodowle z wiele lepszym podejściem do klienta . Pokazał to np Malawian !!!


Wątek nie służy rozstrzyganiu prywatnych spraw np. związanych z niezadowoleniem z transakcji tylko wyrażeniem opinii. Wyraziłeś ją tutaj. Każdy następny post będzie traktowany jako próba rozwiązywania problemów z przeszłości za pomocą Forum. "Śmietanka" unika wszelkich sporów w których nie ma szans czegokolwiek udowodnić.

-- dołączony post:

Widze same ochy i achy ja Tan Mal nie polecam!!!!! .Co do labidochromisów dostałem zdechlaki ! Podejście do klienta w celu reklamacji żałosne odp z Tan Mal i co panu jeszcze w tych rybach nie podoba nie wspomne o straszeniem mnie sądami MOIM ZDANIEM ŻENADA . Kupowałem kilka razy ale nigdy więcej ! A teraz tylko proszę żeby forumowa ŚMIETANKA DO MNIE NIE PISAŁA NA PRIV że mój post jest blee bo po innych hodowlach potraficie jechać wiec mój post jest jak najbardziej w porządku każdy ma swoje zdanie . Są lepsze hodowle z wiele lepszym podejściem do klienta . Pokazał to np Malawian !!!


Wątek nie służy rozstrzyganiu prywatnych spraw np. związanych z niezadowoleniem z transakcji tylko wyrażeniem opinii. Wyraziłeś ją tutaj. Każdy następny post będzie traktowany jako próba rozwiązywania problemów z przeszłości za pomocą Forum. "Śmietanka" unika wszelkich sporów w których nie ma szans czegokolwiek udowodnić.



DLA MYŚLĄCYCH KAŻDA ZLA OPINIA O TAN MAL BĘDZIE ZAWSZE MODEROWANA USUWANA JAK W MOIM PRZYPADKU JAK BĘDZIECIE ZNOWU USUWAC CO PISZE TO ODRAZU PROSZE O USUNIECIE MOJEGO KONTA TUTAJ

Opublikowano

Przeciez Twoja nad wyraz negatywna opinia została pozostawiona. Tyle, że KM nie może rozstrzygać sporu nie będąc jego stroną. Więc nie krzycz na Nas tylko pogódź sie z tym, ze jestes jednym z kilkuset użytkowników i już wyraziłeś swoją opinie.

Opublikowano
Przeciez Twoja nad wyraz negatywna opinia została pozostawiona. Tyle, że KM nie może rozstrzygać sporu nie będąc jego stroną. Więc nie krzycz na Nas tylko pogódź sie z tym, ze jestes jednym z kilkuset użytkowników i już wyraziłeś swoją opinie.


Opinia byla dokladnie opisana przed chwilką z najmniejszymi szczegółami .Ale rozumiem ze na tym forum takiej wyrazić nie moge.

Opublikowano

Na tym Forum staramy się dbać o obiektywizm ale i o dobra osób i sklepów. Brak nam materiału dowodowego w takich sprawach. TO Forum miłośników ryb a nie sala sądowa.

Opublikowano
Na tym Forum staramy się dbać o obiektywizm ale i o dobra osób i sklepów. Brak nam materiału dowodowego w takich sprawach. TO Forum miłośników ryb a nie sala sądowa.


Przepraszam prezesa , że pozwolę się odezwać , ale w życiu takiej bzdury nie przeczytałem :)

Skoro jest to forum i część osób może wyrazić swoje zadowolenie z zakupu u danego sprzedawcy to i druga osoba może również opowiedzieć o swoich negatywnych odczuciach tak?


Zakładam, że użytkownik KM ma mózg i widząc np 10 plusów i 1 minus sam potrafi podjąć decyzję.


Zatem nie rozumiem dlaczego o części sprzedawców (sklepach/aukcjach) można wypowiadać się negatywnie, że nie warto kupić (co można znaleźć w wielu wątkach KM) , ale faktycznie już o partnerach KM nie? :]

Jeżeli są dostawcy (firmy poza partnerskie nie zauważyłem jakoś moderowania wątków)



Do autora wątku generalnie jak widzisz wiele osób poleci Ci Tan-Mala, bądź Malawiana.

Są to renomowane hodowle wystawiające certyfikaty (stąd cena ciut wyższa)

To, że kupujesz w sklepie, czy na giełdzie nie oznacza, że trafisz na bubel.

Najważniejsze, abyś miał pewność, że sprzedawca sprzedaje Ci to co chciałeś i że zna się na Malawi.

Sprawdź opinię sklepu, abyś miał pewność.


Znam wiele osób, które nie mają ryb pokolenia F1 i wcale nie ustępują jakościowo.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ciesze się, że pojawiły się w tej dyskusji głosy za i przeciw kupowaniu w różnych źródłach.

Ogólnie podjąłem decyzje o zakupie ryb w sklepie akwarystycznym. Dlaczego?

1. Odbyłem długą rozmowę ze sprzedawcą w sklepie akwarytstycznym.

2. Obejrzałem hodowlę właściciela sklepu, który niestety nie posiada wybranych przeze mnie gatunków więc sprowadzi dla mnie rybki od sprawdzonego importera od którego sam bierze ryby dla siebie. Ryby które oglądałem naprawdę prezentują się bardzo ładnie i wyglądają zdrowo, sporo jest też małego narybku, który także prezentuje się ładnie.

3. Cena 7zł/szt.


Po kilku wizytach w sklepie stwierdziłem że łatwiej dla mnie będzie kupić w sklepie w mieście gdzie mieszkam. W razie jakichkolwiek wątpliwości mam gościa pod ręką i mogę z nim pogadać w 4 oczy.

Opublikowano
Ciesze się, że pojawiły się w tej dyskusji głosy za i przeciw kupowaniu w różnych źródłach.

Ogólnie podjąłem decyzje o zakupie ryb w sklepie akwarystycznym. Dlaczego?

1. Odbyłem długą rozmowę ze sprzedawcą w sklepie akwarytstycznym.

2. Obejrzałem hodowlę właściciela sklepu, który niestety nie posiada wybranych przeze mnie gatunków więc sprowadzi dla mnie rybki od sprawdzonego importera od którego sam bierze ryby dla siebie. Ryby które oglądałem naprawdę prezentują się bardzo ładnie i wyglądają zdrowo, sporo jest też małego narybku, który także prezentuje się ładnie.

3. Cena 7zł/szt.


Po kilku wizytach w sklepie stwierdziłem że łatwiej dla mnie będzie kupić w sklepie w mieście gdzie mieszkam. W razie jakichkolwiek wątpliwości mam gościa pod ręką i mogę z nim pogadać w 4 oczy.




Twój wybór oczywiście masz prawo skorzystać z jego usług. Zanim jednak polecisz do sklepu kupić owe gatunki ryb to prosiłbym Cię , abyś zapoznał się (posiadł wiedzę):

1. Przeczytaj FAQ

2.Co do Twojego baniaka pasuje.

3. Czy ryby pasują żywieniowo do siebie.

4. Czy to co przyjedzie wygląda jak powinno wyglądać (pooglądaj galerię)

5. ILE RYB MOŻESZ MIEĆ MAKSYMALNIE! (Nie ważne skąd bierzesz ryby dla większości jest to zarobek więc wciskają różne gatunki na silę - miej świadomość co kupujesz)

6. Poszukaj opinii o sprzedawcy i jakości ryb.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.