Skocz do zawartości

Kupować w sklepie czy u hodowcy


Psemek

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, jest to poniekąd kontynuacja mojego postu w dziale obsada w akwarium, gdzie pomogliście mi wybrać obsadę do mojego akwarium 120x40x50.

Teraz kolejny problem - zakup ryb.

Kilku z Was w prywatnych wiadomościach poleciło mi hodowlę Tan-Mal. Mają teraz akurat promocję na kilka gatunków, które mi proponowaliście więc ogólnie za promocyjną cenę 12zł za sztukę skompletowałbym obsadę.

Byłem też w dwóch sklepach zoologicznych i z dostępnością nie ma problemu - właściciele jeżdżą na giełdę i mogą mi przywieźć gatunek rybek jaki chcę. W jednym sklepie otrzymałem propozycję że przy zamówieniu 30 rybek z trzech gatunków - sztuka po 7 zł.

I teraz mam dylemat, koleś twierdzi że ryby będą zdrowe od pewnego hodowcy - ale nic poza tym. Więc kupuję kota a raczej rybki w worku.

Pewnie nie jeden z Was miał taki dylemat więc jeśli jesteście w stanie pomóc mi podjąć decyzję to będę wdzięczny.

Od razu napisze, że chodzi mi o to żeby rybki były zdrowe i nie miały jakiś wad gatunkowych.

Zdaje sobie sprawę że zamawiając w Gorzowie w Tan-Malu mam większe prawdopodobieństwo że ryby będą zdrowe, ale czy jednak te ryby z giełdy są "kiepskiej jakości"??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie sprawę że zamawiając w Gorzowie w Tan-Malu mam większe prawdopodobieństwo że ryby będą zdrowe, ale czy jednak te ryby z giełdy są "kiepskiej jakości"??
...


...nie ma jednoznacznej odpowiedzi . Czy na giełdzie czy w renomowanym sklepie zawsze możesz trafić na coś "kulawego". Po prostu bazujesz wtedy na opiniach innych użytkowników i wybierasz to co polecane i sprawdzone. Ale z drugiej strony przecież wszystkie lub prawie wszystkie sklepy zaopatrują się w ryby na giełdach:) Nie mówię tu o tym o którym piszesz ale stwierdzam ogólnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ze sklepu to tylko te które sam widzisz. Ale też musisz się trochę znać. Jeśli nie znasz się to zrób tak: Przejrzyj dokładnie forumową galerię-tam są same najlepsze sztuki.[ Prawda :D ? ] Udaj się do sklepu szukając podobnych. Upatrz sobie rybki i jeszcze raz wróć na galerię żeby ochłonąć i sprawdzić dla pewności raz jeszcze.


Na zamówienie w zoologu z przedpłatą jesteś z góry na straconej pozycji. Bierzesz cokolwiek przywiezie, a potem wstawiasz fotki na klubowa galerię z prośbą o identyfikację. I dowiadujesz się miej więcej że masz mieszańce albo nie do końca to co zamawiałeś.


Ja brałem ryby z 3 źródeł:

Najbardziej zadowolony jestem z ryb u sprzedawcy po którym pojechało niemal całe forum - jeśli chodzi o piękno ryb = jakość.


Sprzedawca który jest partnerem klubowym mocno promowanym tak obsługiwał moje zamówienie że na końcu cofnąłem przelew.


Zamawiałem też z firmy którą wymieniłeś kontakt i obsługa super. Ale miałem wątpliwości na początku co do ryb. Wszystkie miały rozdwojoną w połowie płetwę grzbietową. Ale czas pokazał że to nic takiego wszystko już jest ok-mają teraz piękną linię. Jednak nie jestem pewien co do płci rybek bo samce i samice mają jednakowe umaszczenie. Ale tego nie ustalałem z sprzedawcą bo jak u 4cm ryb rozróżnić płeć. Na sam koniec dostałem fakturkę z certyfikatem i darmowe próbki pokarmu dla rybek. Co bardzo miło mnie zaskoczyło.


Fajną alternatywą jest forumowa giełda ale musisz mieć zaufanie do osoby która sprzedaje. I de facto czy to sklep, od hodowcy lub kolegi wierzysz na słowo co kupujesz. Ale za to na forum można dorwać dorosłe sztuki. Krótko mówiąc nie ma złotego środka kierują się opinią innych ale miej na uwadze jakość obsługi. Andrzej ładnie podsumował to nad czym się produkuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam Tan-Mal,zamawiałem tam pół swojej obsady właśnie na promocji. Były to C. Afra cobue z przesyłką konduktorską. Ryby zapakowane profesjonalnie , "jakośc" bdb - wszystkie zdrowe i w świetnej kondycji. Kotem w worku nazwałbym prędzej to co ,można zobaczyć na giełdzie. Tak więc moje zdanie już znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coby dodać łyżkę dziegciu... ;)

Jedną ryba z TM ma wadę genetyczną, jest zresztą teraz najmniejsza ze stada. Kupiłem też Saulosi Coral jako F1 a informacja z forum jest taka, że to sztuczna ryba. A i certyfikat dostałem, ale tam jest wyszczególnione tylko Saulosi, bez dodatku Coral.

Żeby nie było. W wielu miejscach pewnie można kupić Coral jako F1, wiec to nie tylko ten sprzedawca mija się z prawdą. A wada genetyczna się zdarza, nie mam tu jakichś wielkich pretensji.

Chciałem tylko zauważyć, że wszędzie mogą zdarzyć się "pomyłki". Jednak najbezpieczniej kupić w polecanych chodowlach. Większa pewność tego co kupujesz a i z reklamacjami bywa lepiej niż w jakimś sklepie. Ostatnio Malawian uznał reklamację po roku od zakupu.


Wysłane z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Kurcze wy się więcej zastanawiacie nad przepływem niż nad rybami... wiecie,  że te ryby to mają w du**e wasze problemy...
    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.