Skocz do zawartości

rdzawy nalot


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba nie jest tak do końca, było wiele postów na ten temat i są różne opinie. A nim NO3 zostanie przerobione to glony zawsze coś zdążą skubnąć dla siebie.

Opublikowano

bwp - przejdzie w zielony, to tylko kwesta czasu



Chyba nie jest tak do końca, było wiele postów na ten temat i są różne opinie. A nim NO3 zostanie przerobione to glony zawsze coś zdążą skubnąć dla siebie.


meth - mówię to z własnego doświadczenia. I innych też. Zresztą to wynika z normalnej logiki: rośliny potrzebują NO3. Jeśli podłączysz denitrator który redukuje NO3 do zera, glony znikają i akwa wygląda jak nowe... Tzn masz rację: zdążą coś skubnąć, ale potem "giną z głodu" ;)) jakieś pół roku temu pytałem fachurów z forum /aditu/ dlaczego tak się stało i dostałem rzeczowe i wyczerpujące wyjaśnienie. ;)

Opublikowano

3 miliardy lat ewolucji, przystosowanie się do najbardziej skrajnych warunków i taki jeden prosty sposób je powstrzymuje? :wink:

Nie wiem jak to się ma do no3=0 i deni bo w temat za bardzo się nie wgłębiałem, ale wyczytałem gdzieś kiedyś, że glony potrafią pobierać składniki odżywcze bezpośrednio z DOC (rozpuszczonego organicznego węgla).

Opublikowano

Jakub i tu pierwszy raz się z tobą zdecydowanie nie zgodze... fakt może nie widziałem tyle co ty ale każde malawi ze zbrojnikami niebieskimi jakie widziałem wywoływało u mnie mieszane uczucia. Raz że wcale tych glonów tak dużo nie ubywa gdy akwarium jest już dojżałe, a glonki są piękne i zaawansowane.


Dwa jeśli piszesz, że lubisz glony lecz w twojej branży to niedopuszczalne to coś mnie to dziwi bo powinieneś wiedzieć, że w malawi to rzecz naturalna i raczej się z nimi nie walczy bo w naturalnych warunkach pyszczaki żyją podobnie i się nimi lub podobnymi żywią. Więc wg. mnie jeśli komuś by to przeszkadzało to Tobie bo glony to rzecz naturalna i raczej nikt tu nigdy ich nie zwalczał, a przeciwnie. Akwaria Holenderskie... owszem glon niedopuszczalny ale malawi?!


I trzy... ilekroć widziałem lub słyszałem o zbrojnikach w malawi wcale nie czuły się tam najlepiej. Sam osobiście chciałem je trzymać lecz widziałem jak dorosły zbrojnik mimo pancerza jak mówisz był przez pyszczaki prześladowany i raczej te zbrojniki swoje życie spędzały w trudno dostępnych miejscach chowiąc się przed nimi. Już nie wspomne że to nie ten biotop i wcale ta ryba nie ma takich warunków jakie potrzebuje.

Są inne sposoby na glony jak deni po zastosowaniu którego może nie tak glonów nie ma jak jest ich mniej i są przyhamowane w rozwoju.

Opublikowano

Napisałem, że akwaria brudne i zaniedbane są niedopuszczalne w mojej branży a nie glony.

Ps. Dzięki za uświdomienie, że w jez. Malawi są glony i ryby je jedzą :) Moje ryby też jedzą glony Spirulina platensis powszechnie uznane za rewelację w diecie kręgowców.

aa8da1b3f8623b09.jpg

No a tu mój biedny chowający się po kątach glonojadek, który nie ma jak widać szans dopchać się do jedzonka Hehehehe. Jego 3 cm dzieciaki też jakośc dają sobie radę nawet kiedy światło jest zapalone. Może to jakaś odmiana Extra Strong?

Opublikowano

Przecież wiesz że każda ryba ma swój temperament.

W jednym zbiorniku może pływać zbrojnik a w drugim będzie przeganiany, zresztą dotyczy to nie tylko tej ryby ale wielu wielu innych które próbują ludzie trzymać z pysiami, przykładem jest też omawiana na forum bocja.

Opublikowano
Ja też lubię glony jednak większość ludzi kojarzy je z brudnym i zaniedbanym akwarium a w mojej branży to niedopuszczalne więc mam te glonojady gdyż to akwarium stoi w pokoju centralnym.



...Napisałem, że akwaria brudne i zaniedbane są niedopuszczalne w mojej branży a nie glony.

Ps. Dzięki za uświdomienie, że w jez. Malawi są glony i ryby je jedzą :)




To w końcu co napisałeś... ja to rozczytuje jako, że glony są utożsamiane z brudnym i zaniedbanym akwarium. Potem piszesz że akwaria, a nie glony. Mogę Ci pokazać mnóstwo akwarii również moje gdzie glony są, a nikt nigdy nie powie że jest zaniedbane. Nie znajdziesz rzucających się w oczy odchodów, brudnej szyby itp.


Wydaje mi się, że każdy z branży czy nie ale mający pojęcie o malawi wie czym się charakteryzuje łącznie z glonami.



Co do samych zbrojników to każdy robi jak chce. Ale podejżewam, że bojcy, skalara czy innej ryby do malawi byś nie wsadził ale glonojada tak?!

Czy glonojad jest męczony czy nie to już sprawa indywidualnego charakteru ryb ale i tak nie wierze, że jest niewidzialny.

Opublikowano

Jeśli chodzi o glony to pomału wkraczamy w sferę gustów – o których przecież się nie dyskutuje.

Czester w swoim akwarium ma wspaniałe zielone glony, które mi się bardzo podobają a ktoś inny może powiedzieć, że to jakaś brzydka zielona maź. Wielu ludziom Malawi w ogóle się nie podoba, bo jak to akwarium bez roślin. Część ludzi preferuje kamienie takie jak je kamieniołom stworzył i zaciekle walczy z glonami a inni znowu nie cierpią glonów, bo im porastają śliczne zamki i kolorowego nurka.

Jak to mówią jeden lubi las drugi córkę leśnika a wszystkim się i tak nie dogodzi?:o

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.