Skocz do zawartości

rdzawy nalot


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na ścianach i roślinach w zasadzie na wzystkim pojawił mi sie rdzawy nalot.mówiono mi że jest to wynikiem zbyt małej ilości światła wiec kupiłem płyn z zylazem, a oprócz tego odkazający i nic.poradzcie cos

Opublikowano

brązowy nalot jak mniemam to okrzemki które z czasem się przerodzą w zielenice rzecz imo bardzo porzadana w malawi z braku różnorodnosci flory w naszych akwariach.

Opublikowano

moze i tak , ale po miesiącu nie przeciwdziałania im nie zobacze drógiej strony akwarium

, jezeli mówimy o tym samym

Opublikowano

no z szyby to sie czysci mechanicznie najlepiej dowodem osobistym albo kartą płatniczą, i uważaj żebyś przy piasku czyścił tylko w dół żeby nie porysować szkła

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Kup sobie 3 szt. ancistrus dolichopterus najlepiej ok. 5-6 cm. I będzie po kłopocie, który w zasadzie kłopotem nie jest :)

Opublikowano
Kup sobie 3 szt. ancistrus dolichopterus najlepiej ok. 5-6 cm. I będzie po kłopocie, który w zasadzie kłopotem nie jest :)


A co z zaczepkami zbrojników przez pysie ?

Również czytałem ze nie powinno się trzymać dwóch samców w małym akwarium.

Po trzecie jeszcze nie widziałem nawet stada zbrojników które wyczysciły by mi tak przednią szybę że nie musiałbym jej czyścić, niestety mechanicznego i własnoręcznego czyszczenia przedniej szyby nie zastąpi nic innego,, gdyby polegać tylko na zbrojnnikach niezbyt podobają mi się ścieżki wyjedzone przez rybki na szybie.

Opublikowano

W 100% nic nie wyeliminuje glonów, jednak Ancistrusy w dużym stopniu zmniejszają ich ilość, zwłaszcza młode osobniki. Sam się kiedyś zdziwiłem, co one potrafią.

Po trzecie jeszcze nie widziałem nawet stada zbrojników które wyczysciły by mi tak przednią szybę że nie musiałbym jej czyścić

Jaki wygodny :lol: . Od dbania o szyby jesteśmy my :wink: . Rybom zostaw dbanie o skały, a z tym zbrojniki radzą sobie całkiem nieźle :wink: .

Opublikowano

Najlepszym rozwiązaniem jest polubienie glonów i przyzwyczajenie się do okresowego czyszczenia przedniej szyby. A jak ktoś chce bialutkie kamienie w akwa musi liczyć się z dużym wkładem pracy. Według mnie zaglonione kamienie wyglądają ładniej i naturalniej a obserwacja rozwoju glonów może być bardzo ciekawa. U siebie doczekałem się w końcu krasnorostów pięknie falujących w prądzie wody. Tylko żonę musze ciągle przekonywać, że te zaglonione kamloty są piękne i niema sensu ich szorować.

A ze zbrojnikami zależy na jakie osobniki się trafi, miałem takiego spaślaka w S.A. i to co najchętniej robił to przeganianie wszystkich ryb, wyjadanie ikry z kokosa i podbieranie pokarmu innym rybom do prac porządkowych skory nie był.

Opublikowano

Ja mam w swoim akwarium z malawi 3 zbrojniki niebieskie i jak może każdy zobaczyć w galerii ani śladu glonów w akwarium pomimo światła o mocy 160 W. Do tego co miesiąc wyjmuję z komina garść małych glonojadków. Mam dwa samce i jedną samicę. Samice ogólnie czyszczą lepiej-aktywniej. Glonojady mają tak twardy pancerz, że potrafią odganiać pyszczaki od tabletki przyklejonej na szybę a jak wiadomo mam duże i mocne ryby :) . Ja też lubię glony jednak większość ludzi kojarzy je z brudnym i zaniedbanym akwarium a w mojej branży to niedopuszczalne więc mam te glonojady gdyż to akwarium stoi w pokoju centralnym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.