Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No to chyba zostałem wywołany do odpowiedzi :) faktycznie stosuję farby akrylowe w modelarstwie - są to b. wysokiej jakości farby Games Workshop dostępne we wszystkich dobrych sklepach modelarskich. Bardzo odporne na ścieranie i uderzenia, na pewno też są nietoksyczne. Ale jak już pisałem w moim artykule nie nadają się do zastosowań akwarystycznych z jednego prozaichnego powodu. Sa poprostu cholernie drogie. Pojemniczek 10ml kosztuje ok 12zł. Przeliczcie to sobie na litry - i wyjdzie że tła BTN rozdają za darmo :D


Co do producenta Fausta, skontaktuj się z Limarem, dałem mu to co mi zostało więc ma puszki i może sprawdzić kto to produkuje

Opublikowano

No proszę, czyli stare przysłowie 'uderz w stół, a łyżki się odezwą' się sprawdziło. Dzięki Cezarix za odpowiedź, bardzo dobrze, trója, siadaj ;) - nie powiem, że liczyłem na Ciebie, gdyż wnikliwie studiowałem Twój artykuł. Dzięki też za 'donos' ;) na kolegę Limara - zaraz go wytropię i przesłucham w tej sprawie.


Co do farb modelarskich to argument o cenie pamiętam i stąd to poszukiwanie zamienników.

A czy Tobie Cezarix nic nie dzieje się z tą farbą Faust po dłuższym namaczaniu? żadnych zmian fizycznych na powierzchni, bąbli, etc? nie zauważyłeś, czy jest ona jakoś bardziej miękka, podatna na uszkodzenia?


Gdy tak myślę o tym wszystkim to się zastanawiam, czy ten pionier, który kupił jako pierwszy farbę Faust w ogóle aż tak bardzo się przejmował, jak zachowa się ona w wodzie w dłuższym okresie czasu. Być może takie drążenie tematu jak ja uprawiam nie jest dobre, gdyż na każdym kroku napotyka się dalsze pytania, niepwności, etc. Najlepiej będzie po prostu mi to przetestować i zakończyć spekulacje. Najważniejsze, że pod względem chemicznym jest bezpieczna, a wodoodporność wyjdzie w praniu/namaczaniu ;) Dosłownie.


Zastanawiam się jeszcze nad jedną sprawą. Mam zamiar wzbogacić fakturę styropianiu i przed pomalowaniem na jego część za pomocą silikonu akwar./wikolu nałożyć jakieś elementy typu piasek, żwir, grys (nie będę bowiem stosował Ceresitu CR65). No i tutaj pytanie, co będzie wyglądać najlepiej. Tzn. z założenia łupków na całej powierzchni nie chcę stosować, choć nie wykluczam, że jeden-dwa kawałki przy dolnej krawędzi przykleję (ale nie więcej, gdyż mam fajne granitowe obladery do połowy wysokości akwa - czyli płyty granitowe z jednej strony ścięte na płask, jakby odkrojone). Chodzi mi więc co będzie pod farbą najlepiej wyglądać: piasek, żwirek grubszy, czy może grys? Czy ktoś może poradzić?

Opublikowano

ja postanowiłem nie malować farbą tła z Ceresitu, przecież i tak zarośnie glonem :) a surowy ceresit nie wygląda tak żle.


Co do pytania - wydaje mi się, że pomalowany piasek będzie wyglądał najlepiej, bardziej naturalnie niż grys czy żwirek

Opublikowano

To nie ja pytałem o piasek/żwir, ale nic to romek sobie przeczyta. Co do fausta, nie zauważyłem zmian przez kilka miesięcy, natomiast, kolega który "wynalazł" tego fausta /VDR/ informował mnie jak zaczynałem z tą farbą że ma już ją ponad 2 lata w baniaku i nic się nie dzieje.

Co do wikolu, zrób najpierw próbę, zastyga co prawda do bardzo twardej nierozpuszczalnej spoiny ale nie wiem jak będzie się zachowywał w wodzie przez dłuższy czas. Mam z nim trochę doświadczenia i ma tendencję do łuszczenia się z powierzchni do których nie jest przeznaczony - czyli takich, w które nie może wsiąknąć - a więc styropian np.

Klej ten ma szerokie zastosowanie w modelarstwie (przy budowie makiet np.) z resztą stąd pochodzi jego zastosowanie w połączeniu z piaskiem. Wiem na pewno że odskakuje z PCV. W końcu to klej wodny. Styropian też się nim ciężko maluje bo lubi spływać. Jedynym sposobem jest pomalowanie styropianu "dookoła" albo grubą warstwą wikolu z piaskiem - wtedy jednak długo schnie, i trzeba pamiętać że kurczy się przy wysychaniu.

Opublikowano
A tak z ciekawości czy może mógłby ktoś podać producenta farby Faust? Ja niestety, jak pisałem, nie mam dostępu do Praktikera w tej chwili.


J.W.Ostendorf GmbH & Co. KG

Rottkamp 2 D-48651 Coesfeld


http://www.jwo.com/deutsch/index.html


Akurat dzisiaj brałem trochę tej farby do moich ościeżnic:) W Praktikerze oczywiście. Jeżeli nie masz dojścia do Praktikera napisz może do nich maila gdzie jeszcze w Twojej okolicy można ją kupić, ew. może by przysłali odpłatnie? Jeżeli dbają o klientów...:)


Tel.: (02541) 744-0 (taki numer jest na stronie...; oczywiście plus kierunkowy do Niemiec)

Fax: (02541) 744-8000

E-Mail: info@jwo.com

Opublikowano

Dzięki Wam wielkie za porady akwaryści-modelarze (Cezarix) i inni akwaryści-plastycy ;)


Z tym wikolem to jeszcze pomyślę, bo jeśli nie jest on do końca łatwy w użyciu (i jego długookresowy wpływ na wodę też jest trochę wątpliwy) to być możę zastąpię go silikonem akwarystycznym, do którego przykleję piasek i na to farbę. Niemniej duże ukłony dla Cezarixa, który tak jasno wyjaśnił wszelkie wady i zalety tego rozwiązania.


Woytek:


J.W.Ostendorf GmbH & Co. KG

Rottkamp 2 D-48651 Coesfeld


http://www.jwo.com/deutsch/index.html


Akurat dzisiaj brałem trochę tej farby do moich ościeżnic:) W Praktikerze oczywiście. Jeżeli nie masz dojścia do Praktikera napisz może do nich maila gdzie jeszcze w Twojej okolicy można ją kupić, ew. może by przysłali odpłatnie? Jeżeli dbają o klientów...:)


Tel.: (02541) 744-0 (taki numer jest na stronie...; oczywiście plus kierunkowy do Niemiec)

Fax: (02541) 744-8000

E-Mail: info@jwo.com



Woytek - dziękuję Ci bardzo za te informacje, wielce mi pomogłeś. Teraz ich wytropię już na pewno ;) nie wymkną mi się.


Ogólnie wiele zamieszania, a wydawałoby się, że temat już wałkowany wiele razy. Ale zawsze jednak nowe wątki, mam nadzieję przydatne także dla potomnych ;) się rozwijają. Jak będę miał o czym to zdam relację z dalszego rozwoju sytuacji/postępów w pracy.


Pozdrawiam

Opublikowano
Dzięki też za 'donos' ;) na kolegę Limara - zaraz go wytropię i przesłucham w tej sprawie.



...koledzy już uprzedzili mnie i podali Ci wszystkie istotne informacje :lol:

Opublikowano

Limar - fakt, uprzedzili, podali informacje, ale donos jest donos i trzeba go sprawdzic ;) Także się nie ciesz, bo jakby co to wciąż jesteś na liście podejrzanych ;) tak na wszelki wypadek. Jak się raz na tą listę trafi, to tak łatwo z niej nie zejdziesz. No chyba, że Cię IPN z niej skreśli :D


A tak na serio to dziękuję wszystkim za pomoc i porady. Postaram się odwdzięczyć informując o ewentualnych spostrzeżeniach i wrażeniach z postępów prac.


Pozdrawiam!

Opublikowano

A nie mógłby Ci ktoś wysłać takiej farbki? Jak rozumiem w Twoim przypadku wystarczy ta mała puszeczka z bodajże 9,99 PLN. Ja mam u siebie Praktikera - do końca tygodnia jestem zajechany ale za tydzień mogę podskoczyć, musiałby mi tylko ktoś dokładnie podać o którą farbkę chodzi (jestem biegły tylko w tych do moich ościeżnic - kastanienbraun, półmat, bezzapachowa: - skład mogę zczytać wieczorem - ale ktoś kto już używał Fausta do wiadomego celu zna pewnie dokładnie model a kolor to kwestia gustu). Innymi słowy mógłbym to kupić w następny poniedziałek i od razu wysłać (wątpię aby były tam składniki wyłączające możliwość wysyłki). Jeżeli nie masz nikogo innego to się polecam.

Pozdr

Opublikowano
A nie mógłby Ci ktoś wysłać takiej farbki? Jak rozumiem w Twoim przypadku wystarczy ta mała puszeczka z bodajże 9,99 PLN. Ja mam u siebie Praktikera - do końca tygodnia jestem zajechany ale za tydzień mogę podskoczyć, musiałby mi tylko ktoś dokładnie podać o którą farbkę chodzi (jestem biegły tylko w tych do moich ościeżnic - kastanienbraun, półmat, bezzapachowa: - skład mogę zczytać wieczorem - ale ktoś kto już używał Fausta do wiadomego celu zna pewnie dokładnie model a kolor to kwestia gustu). Innymi słowy mógłbym to kupić w następny poniedziałek i od razu wysłać (wątpię aby były tam składniki wyłączające możliwość wysyłki). Jeżeli nie masz nikogo innego to się polecam.

Pozdr



Drogi Woytku - serdecznie dzięki za zaoferowanie swojej pomocy. Nieczęsto spotyka się takie akty bezinteresownej życzliwości. Niemniej, wydaje mi się, że na razie nie skorzystam z Twojej pomocy, ponieważ cała impreza stałaby się po prostu za droga. Okazało się, że jeden znajomy, który mieszka w Poznaniu być może zajmie się tą sprawą albo mój brat kupi mi po prostu tą śnieżkę, o której pisałem i myślę, że też będzie ok. Wszystko to niestety tak skomplikowane, gdyż gdybyś mi to kupił to przesyłka musiałaby iść do Kalisza, skąd moi rodzice dopiero przesyłaliby mi ją do Belgii autobusem (kilka innych rzeczy przy okazji). Także za dużo komibinacji. Ale jeszcze raz wielkie dzięki za deklarację pomocy! Choć jakby co, to będę pamiętał do kogo się zwrócić ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.