Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ma co polecać ryby której nie znamy. Jedyne kryterium - rozmiar, jest niewystarczające. 

Bo wystarczy popatrzeć na demasoni. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, yaro napisał:

Nie ma co polecać ryby której nie znamy. Jedyne kryterium - rozmiar, jest niewystarczające. 

Bo wystarczy popatrzeć na demasoni. 

Ło - właśnie - strzał w dychę.

Wielkość ryby nie jest jedynym wyznacznikiem tego czy nadaje się ona do tak małego zbiornika.

Żadnej Metriaclimy nie brał bym pod uwagę przy zasiedlaniu 112 litrów.

Kiedyś "ktoś' zaproponował tu M. membe deep (kierując się właśnie wielkością łyby) - strzał w kolano !!!

  • Dziękuję 2
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, yaro napisał:

Nie ma co polecać ryby której nie znamy. Jedyne kryterium - rozmiar, jest niewystarczające. 

Bo wystarczy popatrzeć na demasoni. 

1/ Merlot nic nie polecał. Poddawał pod ewentualną dyskusję. Wątek ma charakter poszukiwawczy. Ktoś kiedyś nie słyszał o saulosi w 112l. Mówimy o komforcie dla innych gatunków na poziomie haremu saulosi w 112 litrach.

2/ Przypominam, że przebieg dyskusji sumuje pierwszy post w wątku. Jest tam podział na następujące grupy:

A/    Propozycje dające duże szanse sukcesu (mowa oczywiście o haremie rybek poniższych gatunków):

B/    Propozycje dające szanse sukcesu, ale pewne ryzyko istnieje

C/    Propozycje obarczone dużym ryzykiem, ale dające cień szansy (wymaga to weryfikacji):

D/    Gatunki niedużej mbuny, dla których 112 litrów to za mały domek.

3/ Na tej liście demasoni jest w grupie D :icon_smile:

4/ Merlot - dzięki, że rozruszałeś Towarzystwo. Może uzupełnimy grupę "D" (doświadczenia "negatywne"). A może ktoś ma pozytywne doświadczenia w 112 litrach ? Przy okazji przypomniałeś mi, że zmiana softu wyrzuciła z pierwszego postu wszystkie zdjęcia. Lista moich "zaległości" rośnie.:icon_smile:

Edytowane przez tom77
zdublowane zdanie
  • Dziękuję 1
Opublikowano
18 godzin temu, Merlot napisał:

Aby pomóc, trochę w poszukiwaniach, znalazłem o to taki gatunek :)

Metriaclima sp."dumpy tanzania" Manda, ryba w akwarium osiąga wielkość do 8 cm samiec, u samicy jest to 6 cm.

Może warto spróbować :)

 

Spróbować? :D

Dla mnie to sugerowanie aby takie ryby próbować wsadzać do 112l

Oczywiście drugą rzeczą jest to, że nie jest to dostępna ryba, alke kiedyś wszystko się może zmienić.

Więc ryby, których nie znam nie wsadzał bym do najmniejszego z możliwych zbiorników, aby obserwować jego zachowania.

Niestety takie sugestie, mogą spowodować, że ktoś dostanie tą rybę i mając zbiornik 112l po prostu ją tam umieści, cytując kolegę, że warto spróbować.

IMHO nie warto, trzeba sprawdzić ją w dużym akwarium, a na podstawie zachowań w dużym akwarium wyciągać wnioski czy da radę w małym, nie na odwrót.

  • Dziękuję 4
Opublikowano
12 minut temu, yaro napisał:

IMHO nie warto, trzeba sprawdzić ją w dużym akwarium, a na podstawie zachowań w dużym akwarium wyciągać wnioski czy da radę w małym, nie na odwrót.

Zgadzam się w zupełności.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, demasoni napisał:

Żadnej Metriaclimy nie brał bym pod uwagę przy zasiedlaniu 112 litrów.

Nie można tak uogólniać, bo dzisiejsza Metriaclima jutro może stać się Pseudotropheusem i odwrotnie. Przykładów chyba nie muszę podawać?

2 godziny temu, yaro napisał:

IMHO nie warto, trzeba sprawdzić ją w dużym akwarium, a na podstawie zachowań w dużym akwarium wyciągać wnioski czy da radę w małym, nie na odwrót.

Już to tutaj było poruszane, nie ma szablonu zachowań danego gatunku. Inaczej może się zachowywać w 500l., a inaczej w 112. W 500l. może wyglądać na łagodnego, bo np. ma do czynienia z silniejszymi od siebie gatunkami, a 112l. może wariować. Są też cechy osobowe. Relacje dotyczące zachowań tego "standardowego" saulosi też są przecież różne. Saulosi stał się standardem w takim akwarium ze względu na ubarwienie.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Nie odkrywam Ameryki, bo pisał już o tym w tym wątku Harisimi, że w naszych rozważaniach o przydatności gatunków do akwa 112l, kluczowy jest nie nadmiernie agresywny stosunek samca do swoich samic.

Proszę posiadaczy małych akwariów o dzielenie się obserwacjami nt. innych niż saulosi lub rdzawe gatunków w 112l. Ważne są spostrzeżenia zarówno na tak i na nie (uchroni to innych forumowiczów przed powielaniem błędów). Proszę nie pisać o rzeczach oczywistych, że np acei, demasoni lub maingano potrzebują większego zbiornika.

Edytowane przez tom77
Opublikowano (edytowane)

Udało mi się namieżyć Metriaclima lanisticola, zapomniana ryba ale wspominana tutaj jako pasująca do akwarium 112l

Niestety dostepna jest w Danii

http://www.minizoo.dk/p/Metriaclimalanisticola

Jest jeszcze (chyba nie znam dobrze niemieckiego) opcja tutaj
http://www.barschkeller.de/cichliden/metriaclima/metriaclima-lanisticola

Edytowane przez Merlot
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Tak zgadza się :) Edek niestety myślał że Pseudothropeus (wcześniej) Lanisticola to ten sam gatunek co Pseudotropheus livingstonii. Ale o tym już Hari pisał :)

 

A i jeżeli dobrze pamiętam, to też jedyny pyszczak który nie inkubuje ikry a składa ją w muszli :) (ale to muszę w 100% sprawdzić czy mnie pamięć nie zawodzi )

Edytowane przez Merlot

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.