-
Recently Browsing 0 members
- No registered users viewing this page.
-
Posty
-
Oddam za kawę sześć młodych Chindongo saulosi: 2 szt ok 2,5 cm 2 szt ok 3,5 cm 1 szt ok 4 cm 1 wybarwiający się samczyk ok 5,5 cm (tatuś w stopce :)) Odbiór w Gaju pod Krakowem. -
Fajny patent. Ja mam niby jeden z najlepszych czyścików magnetycznych, a chwila nie uwagi i dorwały się do niego dzieciaki. Efekt taki, że szyba w jednym miejscu wygląda tragicznie. -
Dawno, dawno temu używałem. Magnetycznym łatwiej porysować szybę, a przy gwałtownych ruchach odpada i tonie (lub pływa; miałem szybę 21mm i był problem z takimi czyścikami). Trzeba przekładać między szybami. Teraz mam dostępne są tyko 2 szyby. Szmatką czy tym czyścikiem z mikrofibry jest _bezpieczniej_ i chyba wygodniej, szybciej. Można wyczyścić wszystko łącznie z tłem a nawet dnem. Czyszczę typowo raz na 3 miesiące. Taki delikatny nalot. Glony jakoś nie rosną. -
Nie znam filtrów Aquael, ale to na bank nie jest fabryczny zestaw i niepotrzebnie zapchałeś go mediami. Sprawdź prawdziwy przepływ tego kubła - podstaw dwulitrowy pojemnik pod wylot i zmierz stoperem jak szybko go napełni. -
A czemu nie używasz czyścików na magnesach?
-
Tak. Kupiłem w lokalnym markecie. Do tego rurka - ja miałem chyba fi 32mm/1,5mm + trochę węża igielitowego do zamocowania w rurze.
-
Właśnie myślę na takim rozwiązaniem... Czy jest to ten produkt: https://allegro.pl/oferta/k2-wygodna-myjka-do-szyb-okien-z-mikrofibra-usuwa-pare-zabrudzenia-17439057134 Tylko poddany przedłużeniu? -
I tu jest diabeł pogrzebany bo jedni chcą jedno inni wręcz przeciwnie. Nie da się zmienić tak by każdemu pasowało. Więc staramy się nie zmieniać, by przynajmniej Ci co są z nami od lat, wiedzieli na czym stoją. Rewolucjonistów na przestrzeni lat było wielu, kiedyś nawet dużo więcej, więc zmagamy się z tym jako klub od dziesięcioleci. Jednak najważniejsze, że jesteśmy i myślę, że w wielu sprawach można na nas liczyć. -
No to faktycznie było sporo osób. Zanim zadałem to pytanie, to miałem pisać, że 30 osób to i tak duży sukces w dzisiejszych czasach. Liczy się jakość, a nie ilość i tego się trzymamy. Kierunku działania klubu bym nie zmieniał w żaden sposób. To moje subiektywne zdanie -
Takich 140 jak nas 30 to nie ma ani jednego. Jak się zapisywałem to nie było ani połowy z tego. Facebook ze swoimi grupami zabija wszystkie fora. Ale KM przetrwa. Jeszcze klub nie zginął póki my żyjemy.
-
-
Topics
-
-
Images
Recommended Posts