Skocz do zawartości

pierwsze podejście do Malawi


harek

Rekomendowane odpowiedzi

200L - start 21/09/2014 r


Sprzęt:


akwa 100x40x55h - 200l - szkło float 8mm

filtr turbo 2000

grzałka 200W z termostatem (26 st)

oświetlenie:

pokrywa DIY, LED 14W białe zimne 13h na dobę + noc LED 4W niebieskie


Parametry wody:


No3 - 10

No2 - 0

GH - 18

KH - 10

ph - 7,5


Fauna:


5 x Iodotropheus sprengerae

5 x Saulosi coral

6 x Afra Cobue


ryby młode, w tej chwili ok 3-4 cm


Podłoże:


piasek kwarcowy

serpentynit laminowany


Fotki:


b4b23493f3200761.jpg


Jest to moje pierwsze podejście do Malawi po bardzo wielu konsultacjach z znającymi temat akwarystami. Mam w domu też setkę z ameryką południową. Zbiornik z pysiakami stoi w sypialni i póki co pięknie się tam komponuje :)

Liczę na Wasze opinie i konstruktywną krytykę (jeśli trzeba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kamyki to raczej gnejs a nie serpentynit. Tak mi się przynajmniej wydaje.


We Wrocławiu w składach z kamieniami też nazywany jest gnejsem lub ewentualnie łupkiem szarogłazowym. Znacznie się różni od serpentynitu wydobywanego np. koło Sobótki.


Co do filtracji biologicznej, to ten pojemnik nad gąbką w turbo 2000 może służyć raczej do jakiś złóż używanych sporadycznie (np. do węgla lub inny absorberów jakiś związków chemicznych).


Napisał turbo 2000, to by wskazywało na wewnętrzny z pojemnikiem. Jeśli zasypał Matrixem lub czymś podobnym to czemu miałoby nie dać rady? Pod warunkiem, że jest tego wystarczająco dużo.


Wydaje mi się, że przepływ jest zbyt mocny. Przez ten dość malutki pojemniczek przepływa woda z prędkością 2000l/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, te nazewnictwo :)

Ja kupowałem i gnejs i szarogłaz a oba w wodzie wyglądają tak:

http://forum.klub-malawi.pl/showpost.php?p=290394&postcount=6

Z przepływem nie mogę się zgodzić, producent pisze, że Matrix nadaje się do każdego rodzaju filtra, nie ma ograniczeń co do max przepływu. No i w kaseciakach otrzymujemy podobne a nawet większe przepływy :)


Wysłane z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co do filtracji biologicznej, to ten pojemnik nad gąbką w turbo 2000 może służyć raczej do jakiś złóż używanych sporadycznie (np. do węgla lub inny absorberów jakiś związków chemicznych).


Może i być do złoża biologicznego,ale ilość która tam się zmieści raczej za mała jak na 200l Malawi :) .


Wydaje mi się, że przepływ jest zbyt mocny. Przez ten dość malutki pojemniczek przepływa woda z prędkością 2000l/h.


Wiadomo nie od dziś,że podane przepływy są naciągane :) gąbka,złoże dość skutecznie do tego się dokładają.

Kamole jak dla mnie to też gnejs :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamole sprzedano mi w składzie na lutyckiej w Poznaniu jako serpentynit laminowany... poźniej szukałem w necie i wszędzie nazywają to po prostu kamieniem laminowanym...


co do filtracji, filtr aquel turbo 2000 to największy wewnętrzny filtr z możliwością umiejscowienia dodatkowego wkładu. W moim przypadku jest to ceramika która doskonale wyrabia jako biolog, natomiast gąbka jako mechanik. Woda czyściutka, parametry idealne. Jeżeli zacznie mi skakać NO3 to pomyślę o jakimś kuble, ale nie mam za bardzo gdzie go postawić...


Znajmy ma ten sam filtr tylko 1500 w 375l i tez swietnie daje rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w kaseciakach otrzymujemy podobne a nawet większe przepływy


Tylko, że w kaseciaku tej ceramiki jest znacznie więcej i mimo tego samego wydatku wody, przepływ jest znacznie spokojniejszy (spokojniej obmywa ceramikę). Sam mam ten pojemnik do turbo i tej ceramiki z dziurką mieści się tylko kilkanaście sztuk (od nowości nie zakładany leży w pudełku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.