Skocz do zawartości

Ryba po Augustowsku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolego RAI3 czytam ten wątek od samego początku, na początku wątku co nie co również napisałem. Ale po przeczytaniu tego tekstu pod adresem Yaro

mam wrażenie że opinia kogoś kto nie ma pojęcia o czym pisze. na forum mnóstwo jest znawców co to czytali, mierzyli to tu to tam, ale w życiu nie widzeli może "przejedzone" auratusy tylko na zdjęciu ( ale nie tylko to )

Mało mnie coś nie trafiło. Odnoszę wrażenie że nie wiesz nawet z kim masz do czynienia i nie masz zielonego pojęcia jaką wiedzę ma ten człowiek. Dołączyłeś do forum w lipcu tego roku, zobacz w którym roku na forum pojawił się Yaro, który zresztą swego czasu był prezesem klubu. To chyba coś znaczy? Raczej nie wydaje mi się, aby Yaro nie wiedział o czym pisze.

Odnoszę wrażenie że raczej sam nie masz pojęcia zbyt wielkiego na temat pyszczaków i warunków ich hodowli. Piszesz że wpuszczenie ryb do niedojrzałego baniaka nie ma wpływu na ryby


"PS przy okazji wyjaśnij mi prosze związek niedojrzałej wody ze śmiercią półżywych z transportu ryb ( skoro wszyscy przyjmują że była niedojrzała idźmy tym tropem)"


Związek jest i to wielki, (nie bardzo wiem z czym to porównać) wpuszczasz ryby zmęczone transportem jak to napisałeś pół żywe, w warunki wodne nie wiem czy nie gorsze niż miały w wodzie w której były transportowane. Sam w innym wątku napisałeś, że jesteś ignorantem co do parametrów wody. Było to 19 września, dodatkowo Gregor wytknął Tobie że dopiero co zaprezentowałeś świeżo zalany baniak. 22 września dostałeś ryby i twierdzisz że miałeś dojrzały zbiornik? Ja swój zalałem w lutym pierwsze ryby w ilości 5 sztuk zostały wpuszczone po ponad miesiącu. Pozostałe ryby zostały wpuszczone z końcem kwietnia, ja mogę powiedzieć że mi zbiornik dojrzał.

Nie chce mi się szukać co i gdzie pisałeś, ale moim zdaniem coś tu kręcisz kolego. Coś czuję że ryby padły w dużej mierze z twojej winy, a swoje niepowodzeniem i całkowitą winą chcesz obarczyć sprzedawcę. Miałeś przewagę początkowo, gdyż sprzedawca nie zbyt potrafił posługiwać się komputerem niestety. Ja cieszę się że w końcu się przełamał, postanowił spróbować swoich sił i teraz jest w stanie napisać cokolwiek na swoją obronę. Czym mi się wydaje zostałeś ciut zaskoczony.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Mało mnie coś nie trafiło.


Nie ma co bić piany. Uważa się za guru akwarystyki a reszta użytkowników i hodowców z wieloletnim doświadczeniem to amatorzy. Dyskusja z ignorantem ma takie samo znaczenie jak gadanie do ściany. Dla mnie to EOT.

Opublikowano
kolego RAI3 czytam ten wątek od samego początku, na początku wątku co nie co również napisałem. Ale po przeczytaniu tego tekstu pod adresem Yaro


Mało mnie coś nie trafiło. Odnoszę wrażenie że nie wiesz nawet z kim masz do czynienia .


owszem nie wiem z kim mam do czynienia i dlatego w dalszej częsci mojej wypowiedzi napisałem że zapewne kolega Yaro ma doświadczenie ale trochę inne ( Inne nie znaczy złe dla niewtajemniczonych) a uwaga odnośnie mojego wrażenia co do postów na forum była uwagą ogólną -przy okazji

-- dołączony post:

Nie ma co bić piany. Uważa się za guru akwarystyki a reszta użytkowników i hodowców z wieloletnim doświadczeniem to amatorzy. Dyskusja z ignorantem ma takie samo znaczenie jak gadanie do ściany. Dla mnie to EOT.


Nigdy nie twierdziłem podobnych rzeczy. W zadnym moim poście nie znajdziesz takich słów a wręcz przeciwnie.


PS . można zmienić nick na forum ? proponowałbym RAI_Wyklęty :D

Opublikowano

Tak to sobie czytam i czytam.... Pierwsze co napisaóem w tym wątku , to, że sprzedawca dał ciała. No cóż widzę, że muszę zrewidować swoje poglądy. Nie znam, ani jednego, ani drugiego usera. Ale moje spostrzeżenia:

1. Ryby w świeżej wodzie? Toć na zoobotanice, co roku to robią prawie wszyscy... oprócz solniczek i paletkarzy.

2. Bałbym się wysyłać ryby kurierem, mimo zabezpieczeń, mimo termoboxów, mimo tabletek z tlenem lub tlenu z butli. Ale jeśli sprzedający nie ma z taką wysyłką problemu i wszystko dochodziło do tej pory bez problemu? No cóż każdy ryzykuje. Choić pamiętam swego czasu, wiozłem do Msobo ryby od znanego hodowcy, dzikusy i w trakcie 4 godzin padło 90% ryb zapakowanych osobiście przez tegoż speca. Samochód ogrzewany, zresztą było ciepło na polu.

3. Podstawa w tych transakcjach to zaufanie i prawdomówność, tutaj niestety jej nie było i to jest największy problem tego zkupu.

Opublikowano

3. Podstawa w tych transakcjach to zaufanie i prawdomówność, tutaj niestety jej nie było i to jest największy problem tego zkupu.



Mógłbyś doprecyzować punkt 3 ?:D

Opublikowano

Koledze zapewne chodziło o to,że piszesz tylko część faktów oraz je przeinaczasz. Nie wspomninając również o tym,że "mądrzejszej" osoby nie widziałem.

100 osób mówi tak i podaje konkretne argumenty,ale Ty i tak jesteś jedynym ,który ma racje.

Opublikowano

Panowie! Pomału temat wymyka się spod kontroli bo powstają już inne wątki dotyczące Zoobotaniki , pomału zaczynają się wycieczki ( oby nie) personalne itd. a temat jest zgoła inny....A jeszcze trochę i zaczniecie się obrażać bo już wiele do tego nie brakuje. Myślę ,że założyciel tematu jak i druga strona wszystko już chyba w tym temacie powiedzieli i tyle....A co kto myśli to jego sprawa. Dalsze "męczenie" tego tematu wg mnie spowoduje tylko niepotrzebne niesnaski między nami wszystkimi .A po co? Forum ma służyć pomocy , wymianie doświadczeń , też tych i złych. Czasami trzeba umieć to po prostu przerwać.

Nie wiem czy kolega RAI3 zgadza się z tym co napisałem a jeżeli tak to jako założyciel tego tematu niech poprosi moderatora o zamknięcie tematu skoro też uzna ,że nic więcej już się nie wniesie to tej sprawy.

Opublikowano

Moim zdaniem dał ciała i kolega i sprzedawca . Jak można wysyłać ryby kurierem ??? .Jest to duże ryzyko ja by mnie zaryzykował .Jak dla mnie to głupota zakupić ryby w ten sposób i tak samo sprzedawać .

Opublikowano
Koledze zapewne chodziło o to,że piszesz tylko część faktów oraz je przeinaczasz. Nie wspomninając również o tym,że "mądrzejszej" osoby nie widziałem.

100 osób mówi tak i podaje konkretne argumenty,ale Ty i tak jesteś jedynym ,który ma racje.



nie wiem o jakim przeinaczaniu piszesz . jedyny fakt jaki przeinaczyłem był w innym wątku choć skutki dotknęły głownie tego wątku.

-- dołączony post:

Panowie! Pomału temat wymyka się spod kontroli bo powstają już inne wątki dotyczące Zoobotaniki , pomału zaczynają się wycieczki ( oby nie) personalne itd. a temat jest zgoła inny....A jeszcze trochę i zaczniecie się obrażać bo już wiele do tego nie brakuje. Myślę ,że założyciel tematu jak i druga strona wszystko już chyba w tym temacie powiedzieli i tyle....A co kto myśli to jego sprawa. Dalsze "męczenie" tego tematu wg mnie spowoduje tylko niepotrzebne niesnaski między nami wszystkimi .A po co? Forum ma służyć pomocy , wymianie doświadczeń , też tych i złych. Czasami trzeba umieć to po prostu przerwać.

Nie wiem czy kolega RAI3 zgadza się z tym co napisałem a jeżeli tak to jako założyciel tego tematu niech poprosi moderatora o zamknięcie tematu skoro też uzna ,że nic więcej już się nie wniesie to tej sprawy.



Nie ma mowy o żadnej obrazie przynajmniej z mojej strony . Powiem więcej nawet nie jestem obrażony na FM choć rzeczywiście gdyby uznać fakt że nie zakupie już tam ryb( a szkoda) można by to w ten sposób potraktować.

Zgadzam się wątek został wyczerpany a ja skazany :D.

jedyne czego mi tu brakuje to głownie odpowiedzi na ostatnie moje zapytanie do FM żeby potwierdzić przeprowadzoną z Nim rozmowę że zdarzają się takie sytuacje u niego. albo w zasadzie też niekoniecznie .

wnoszę o zamkniecie wątku


PS swoją drogą czy założyciel wątku nie powinien posiadać też możliwości jego zamkniecia ? temat do przemyślenia

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zmiana na troszkę większe.
    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.