Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Na razie ryba w kategorii drugiej - "prawie pewność, że to ta sama ryba, ewentualnie bardzo zbliżona wyglądem"


To jest to samo Tomie na 100% po prostu w cichlidstadzie mają sporo nazw handlowych, a nie rzeczywistych, których w ogóle nie zmieniają. Nawet w BTN jest jako protomelas a nie Eclectochromis Lobochilus Hertae.

Opublikowano

Spójrzcie na pierwszy post.

Dla przypomnienia nasza lista ma konstrukcję:

Kategoria pierwsza – pewność zgodności nazwy oficjalnej i handlowej (potwierdzone przypadki lub stare nazewnictwo)

Kategoria druga – prawie pewność że to ta sama ryba, ewentualnie bardzo zbliżona wyglądem

Kategoria trzecia – duże prawdopodobieństwo, że to ta sama ryba lub zbliżona wyglądem

Kategoria czwarta – ryba chyba inna, ale zbliżona wyglądem


Nawet w BTN jest jako protomelas a nie Eclectochromis Lobochilus Hertae


Stan – właśnie dlatego Protomelas sp. Hertae jest nazwą „oficjalną”, a Eclectochromis Lobochilus Hertae „handlową”

Osobiście jestem przekonany , że można tu postawić znak równości.

Ale nie jestem alfą i omegą (nie jestem ani ichtiologiem, ani nawet doktorem). W dodatku mam trochę przekory, więc nie umieściłem omawianej rybki w kategorii pierwszej („pewna zgodność nazwy oficjalnej i handlowej”), tylko w kategorii drugiej („prawie pewność zgodności nazwy oficjalnej i handlowej”). Liczyłem przy tym, że odezwą się forumowicze, którzy „przypieczętują” awans to kategorii pierwszej (co myślę, że pomału ma miejsce).


Jak napisałem w założeniach, listę

sukcesywnie będę zmieniał

Mówiąc obrazowo „ja tu tylko sprzątam”

Celem wątku jest to by, każdy miłośnik non-mbuna mając wybraną rybkę (o nazwie "oficjalnej") wiedział co ma kupić w sklepie.


Hm........zaczynam, trochę wątpić w swoją umiejętność sprzątania, ale łatwo się nie poddaję

Pozdrawiam Wszystkich.

Opublikowano

Tak jak napisał Stan Protomelas sp. hertae to ten sam gatunek co Eclectochromis lobochilus hertae. Ta druga nazwa jednak przez część naukowców i badaczy uznawana jest jako naukowa. Ad Konings podobnie jak jeszcze spora grupa naukowców nie uznaje wydzielenia rodzaju Eclectochromis . Jak doczytam to napiszę dlaczego. Bez wątpienia należy się tu przesunięcie do grupy pierwszej

-- dołączony post:

Protomelas taeniolatus Boadzulu Red pojawia się w handlu pod nazwami Protomelas taeniolatus Red Empress . Pod taką samą nazwą ( Red Empress ) pojawia się Protomelas taeniolatus Namnaleje . Zupełnie dziwnym wydaje się to że w handlu pojawia się nazwa Protomelas taeniolatus Boadzulu/Namalenje. Lokacje są oddalone od siebie kilkadziesiąt kilometrów więc nie ma mowy o jednym wariancie. Czy to może być ta sama ryba ? Może jeśli została sztucznie zapuszczona w Boadzulu z lokacji Namalenje. Nie odpowiedziano mi na pytanie o to w cichlidenstadl . Między Boadzulu a Namalenje istnieją jednak wg mnie różnice w wyglądzie Namalenje są bardziej niebieskie. Śledztwo trwa :-D.

Bez wątpienia inną rybą jest natomiast Protomelas taeniolatus Boadzulu Island.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Tak jak obiecałem zmiany w naszej liście nanoszę (i będę nanosił) w pierwszym poście.

Zapraszam do udziału.

Zwłaszcza tych co mają "papiery" zakupu (deklaracje sprzedawców można ewentualnie zastąpić własnymi oświadczeniami:D ) i zdjęcia rybek (najlepiej po co najmniej kilku miesiącach od zakupu).......ich głosy byłyby bezcenne. Zestawienie fotki "papierów" ze zdjęciem ryby......bajka:). Może niepotrzebnie się rozmarzyłem......

Zdjęcia do postu IMHO najwygodniej wklejać za pośrednictwem galerii KM. Nie muszą być super jakości, mają być "pomocą naukową". A nie wszyscy naukowcy są dobrymi fotografami (i chyba odwrotnie).

Mówimy nie tylko o rybach już obecnych na liście, nowości też są mile widziane:)


PS. Chodzi oczywiście o ryby non-mbuna, które są sprzedawane pod innymi nazwami niż naukowe.

Opublikowano

Copadichromis verduyni nie znalazł się w artykule http://forum.klub-malawi.pl/artykul-wybor-obsady-non-mbuna-akwarium-t21020.html chyba tylko w powodu silnej konkurencji innych Copadichromisów.


Przeczytałem dzisiaj (nie pierwszy raz:) ) artykuł Ada Koningsa „Pyszczaki Utaka z grupy Copadichromis Mbenjii” w numerze 4/2011 Magazynu Akwarium. Na zdjęciach tam zamieszczonych (w sumie 18 gatunków) C. verduyni niczym nie ustępuje urodą najładniejszym z nich: C.trewavasae, C.azureus czy C.sp.”mloto undu”. Opisowo rzecz ujmując, od C.azureus różni się mniej niebieskimi płetwami brzusznymi, wyraźnie widocznym żółtym brzegiem płetwy odbytowej i przede wszystkim przenikaniem żółtego koloru na korpusie. Na zdjęciu Snocho w galerii KM, ryba ta wygląda dużo mniej korzystnie niż na fotografii zamieszczonej w artykule. Ale to ta sama ryba http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=5485 Wypada dodać słowo komentarza - zdjęcie jest z 2006r, m.in. takie fotki „przecierały szlak”.


Wyśledźmy teraz pod jaką nazwą handlową może się ukrywać Copadichromis verduyni.


1/ Ad Konings podaje w swoim opracowaniu najpopularniejsze wówczas (2011r) nazwy handlowe wielu Copadichromisów z grupu Mbenjii. Na potrzeby naszego śledztwa ograniczmy się do członu „verduyni” (najpierw nazwa naukowa , po myślniku nazwa handlowa):

a/ Copadichromis verduyni – to Borleyi Eastern

b/ Copadichromis cyanocephalus – to Verduyni Blueface

c/ Copadichromis parvus – to Verduyni Draft


2/ W obecnych ofertach Tan-Malu i Malawiana występują takie nazwy handlowe (biorę pod uwagę te, w których wystąpuje człon „verduyni”, podobne do „starych” nazw handlowych j.w. lub z miejscem występowania ryby, która nas interesuje (wg artykułu Ada Koningsa) –czyli wschodni brzeg jeziora między Chimwalani Reef (Eccles Reef) i Gome Village:

……………………………………… - C.verduyijni (borleyi eastern)

…………………………………..… - C.verduyijni dark blue

W starych ofertach Tan-Malu natknąłem się na nazwę handlową:

…………………………………….. - C. verduijni northern


3/ Pomijamy ciągłą walkę sprzedawców z członem „yij”:D . Ostatnią nazwę handlową możemy wyeliminować z grona podejrzanych – na zdjęciu Marsa widać, że to inna ryba http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=10454 Nazwę „C.verduyijni dark blue” możemy odrzucić, gdyż tą nazwą raczej nazwalibyśmy inne Copadichromisy.


4/ Wniosek: Jeśli chcemy obecnie kupić Copadichromis verduyni - to w sklepie znajdziemy go prawie na pewno pod nazwą C.verduyijni (borleyi eastern), więc na naszej liście ląduje w kategorii drugiej (czekając na potwierdzenie lub zanegowanie).


-- dołączony post:


Znalazłem zdjęcie najbardziej podobne do fotografii w artykule Ada Koningsa, o którym napisałem powyżej:

http://cichlidenareal.ru/wiki/index.php?vid=200

Rybka nie dorasta do dużych rozmiarów :wink: , ale to już chyba małe OT:)

Opublikowano

O verduyni później ;) rozgryzałem temat ale muszę pogrzebać i znaleźć co jest co w ofercie Tan Malu;).


Chciałbym jednak przedstawić fajną historię, gdyż porozmawiałem o Protomelas taeniolatus Boadzulu Red. Historię nazwy tej ryby przedstawił mi właściciel firmy Cichlidenstadl Helmut Löfflad. Nie mam wątpliwości, że mówił prawdę, gdyż w żadnym źródle nie znajdujemy takiej ryby poza cennikami. Mój trop o sztucznym zapuszczeniu Namalenje w okolice Boadzulu okazał się fałszywy. Fałszywy był też mój osąd co do innej barwy Boadzulu Red i Namalenje. Okazało się, że Stuart Grant gdy odkrył rybę w okolicach Namalenje i widząc jej ogromny potencjał komercyjny postanowił oszukać konkurencje. W handlu nazwał więc tą piękną rybę Boadzulu aby konkurenci tam szukali tego taeniolatusa. Szukali zapewne ale znajdowali tylko prawdziwego Boadzulu Island, który jest niebieski. Stuart natomiast spokojnie trzepał kasę. Handlowcy i importerzy nie wiedząc o tym sprzedawali rybę pod fałszywą nazwą. Z czasem oszustwo wyszło na jaw jednak Importerzy i handlowcy przywyknęli do starej nazwy a ze nie dbają o szczegóły ;) nadal tak rybę nazywają. Cała tajemnica więc rozwiązana i można wpisać, że Protomelas taeniolatus Boadzulu Red i Protomelas taeniolatus Namalenje to ta sama ryba. Tą samą rybą jest też Red Empress.


Nie udało mi się z braku czasu prze rozmawiać tematu Otter Point i Cape Maclear. Niestety w hodowli był tylko Cape Maclear i to nie za duży. Rzuciło mi się w oczy to ze ryba ma niebieską grzbietówkę i tonacje pomarańczową ale Stan troszkę pofocił gdyż miał lepszy sprzęt. Łatwo nie było ale jak znajdzie czas zapewne wstawi to co strzelił. Rebelde ma nieśmiałego Otter Point z hodowli w Augustowie i wspominał o bardziej czerwonych barwach. Poprosiłem go o fotkę ale na razie nie udaje mu się strzelić ryby bo ta nie ma parcia na szkło :). Sprawa więc na razie zawieszona ;(. Chyba namówię kogoś na te aulonki :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Co raz bardziej mam wrażenie, że Otter Point a Cape Maclear to ta sama ryby. Jak w przypadku Prostoelas Taeniolatus.

U Protomelasa między jedną a drugą odmianą są znikome różnice. Tak samo jak u Aulonocar Otter Point i Cape Maclear.

Może rozgryziemy ten problem jak pojedzie się nad jezioro i zobaczy się oba gatunki. O ile takowe są.

Opublikowano

Być może tak jest ( to jedna z teorii i u Szwdów ) jednak w Cichlidenstadl mają oba warianty ( po jednym został tylko napis na szybie ale normalnie jest oferowany ). Liczę na odpowiedź od Edka. Fota rebelde wskazuje tylko mniej niebieską płetwę grzbietową ale jest dość mało czytelna zwłaszcza pod względem kolorystyki. Staszek jak siądzie do kompa to zapewne wrzuci te Cape które sfocił.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
    • Tu masz acei w akwarium z gałęziami. https://youtu.be/lTuHhQLRAdo?is=yyj6NZzqNPKMvJsb Ja bym widział gałęzie na całej wysokości akwarium 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.