Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, posiadam zbiornik 300 litrów 120x50x50 obecnie pływają u mnie yellow, maingano, socolofi albino, i saulosi. Chcę trochę zredukować bo jest lekkie przerybienie i za dużo żółtego mam.


Chciałbym zostawić Saulosi bo mam wybarwionego samca i reszta młodzieży. Pomału widać drugiego samca i reszta pewnie samice będą. Tak więc tutaj zostawię sobie harem.

Maingano chciałbym usunąć bo ciężko u nich rozróżnić płeć a ścigają sie non stop.

Yellow tutaj dobrałbym harem 1/4 a na upartego wybrałbym może i dwa/trzy haremy

Socolofi mam dwie sztuki nie wiem czy to samiec czy samica ciężko odróżnić.



Chciałbym trochę urozmaicić innym kolorem z mniej popularnych gatunków. Myślałem nad jakimiś Aulocanarami ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ewentualnie coś z czerwonego (oprócz rdzawego) Ktoś jakies pomysły ?

-- dołączony post:

Nikt nie pomoże ? ;/

Opublikowano

Jeżeli chodzi o ten niedościgniony czerwony kolor to poszukaj dobrze na forum bo temat czerwieni przewinął się już zylion razy :-| .


Aulocaury jedzą mięcho więc nawet pod kątem diety połączenie z saulosi chyba nie jest zbyt dobre. Ale lepiej jak wypowie się ktoś bardziej ogarnięty w temacie.

Opublikowano

Nie mówię tutaj typowo o czerwonym kolorze. Raczej szukam czegoś nietypowego. Bo wszędzie pływają tak jak u mnie. Yellowy Maingano itd

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Odświeżę troche temat bo pomału zmieniam obsadę.


Pozbyłem się już Maingano. Zostały saulosi 1+3/4 ? Jednego samca mam wybarwionego w pełni. Drugi może okazać się samcem lub samicą bo pręgi mu się pojawiają i nie chce się wybarwić do końca.


Socolofi Snow 2 sztuki... Tutaj nie wiem jak odróżnić płeć może ktoś podpowie ? Na pewno chcę powiększyć harem.


Yellow 1+3/4 tak zostawię.


Z tych ryb co zaproponowaliście ciężko ze zdobyciem u mnie. Może jeszcze jakieś propozycje ?

Opublikowano

Trochę ciężko :P nie chcesz ładnych Rdzawych, wywaliłeś Maingano zostawiając Saulosi z Yellowkami. Musisz mieć strasznie żółto więc chyba na Twoim miejscu tą czerwień bym już odpuścił i spróbował przełamać jakimś chłodnym odcieniem, szkoda tych Maingano bo by pasowały...

Opublikowano

Niestety pozbyłem się ich bo miałem przewagę samców .... A odróżnić je podczas wyławiania jest niemożliwe. Te ryby to męka złowić nie przestawiając połowy akwarium.



Dorzuciłbym właśnie coś niebieskiego ale kompletnie nie mam pomysłu co w zamian za Maingano ...

Opublikowano

Wiem doskonale o czym mówisz bo też mam Maingano ;) Pseudotropheus Acei jest ładny, ale podobno rośnie za duży do tego baniaka więc zależy w sumie jakie masz do tego podejście, jest spokojną rybą, ale piszą tu, że minimum to szkło 150cm długości... Może Labidochromis Mbamba? Cynotilapia Afra Red Top Likoma (tylko nie wiem jak z wyglądem samic)?

Opublikowano
Cynotilapia Afra Red Top Likoma (tylko nie wiem jak z wyglądem samic)?
Już nie afra, a zebroides. Samice są szare bure i nijakie, samiec jest śliczny i terytorialny acz nie agresywny ( przynajmniej tak jest tu mnie)
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.