Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy ktos probowal zrobic cos takiego samemu ??

bo se pomyslalem ze skoro wiekszosc ma filtry zewnetrzne to i jest masa przewodow w przypadku tetry przezroczystych :)) (u fluvala gorzej) i mozna urzyc by takich lamp (zarnikow lub wersji tanszej diod uv) bezposrednio na pzrewody co o tym sadzicie moze to sie sprawdzic ??

Opublikowano

osobiscie niepolecam samodzielnego majstrowania przy tego typu urzedzeniu. Promienie UV z tego typu lamp sa dlaldzi szkodliwe i poprostu jak cos zle zrobisz to nietylko ryby narażasz . Ale terz i siebie esli zle oslone tej lampy zrobisz

Opublikowano

Tak na wstępie ... to mam problemy ze zrozumieniem, co szanowni Panowie macie na myśli. Polecam przeczytać swój post, chociaż raz przed wciśnięciem <wyślij>. Piszcie po polsku, to na prawdę ułatwia czytanie.


Po drugie nie bardzo rozumiem założenia merytoryczne owego proponowanego usprawnienia, lampa UV wewnątrz / na zewnątrz plastikowego węża, (bo to raczej chodzi o węże nie o przewody czy pzrewody) ??


Kolega zdaje się chciał założyć na wąż lampę, jeśli dobrze zrozumiałem, czy też włożyć ją do środka (nie polecam). Ale PO CO skoro lampę podłącza się właśnie w obieg węża - jest to urządzenie przelotowe. Ja mam u siebie na wylocie z wewnętrznego. Pomijam fakt, że nawet przezroczyste rurki robią się po jakimś czasie nieprzezroczyste, za sprawą glonów i innych syfów. Więc promieniowanie będzie nieskuteczne - to nie jest promieniowanie radioaktywne.


Poza tym zawsze pozostaje problem prądu, trzeba go doprowadzić do żarnika, jeśli będzie źle zaizolowany to nawet skropliny na wężu mogą spowodować zwarcie. Ryby nie będą szczęśliwe.


Jeśli jednak nie zrozumiałem zamysłu to proszę o dodatkowe instrukcje.

Opublikowano

przykro że nie rozumisz tego co piszę i przepraszam za moja polszczyznę...


kolega zabardzo nie rozumi swojego urządzenia bo niby myśli że jak jest zbudowane ..... moj bląd rurka się może nie sprawdzic i filtrować widmo światla z żarnika ..... powina być rurka szklana (tak doklanie jest zbudowane pańskie urzadzenie) po co robic hmmm o to jest pytanie a po co ludzie robią tła a nie kupują ??

powodem może być cena pańskie uzredzenie to koszt ponad 100 zl jak nie 200 takie znalazłem może są tańsze ...... sam żarnik to koszt 30 zl a pojedyńczej diody 2 zl (mała rożnica)

pozatym hmmm odpowiem odrazu na oba posty.......

w większości akwariów sprawa wygląda tak akwarium szafka i filtr w szafce idą przewody lampę mocujemy na przewodzie (lepiej na rurce szklanej wdudowanej w przewód)

w jaki sposób to ma zaszkodzić rybką ??

po drugie ludzie montują diody led do akwariów i jakoś to nie razi ryb oczywiscie jak jakiś partacz to zrobi to różnie bywa ale przeważnie nie ...

moje rozwiazanie jest bezpieczniejsze ni twoje orginalnie kupione ponieważ lapka jest w jakieś większej odleglości oddzielona powietrzem ... z 2-3 cm skroplenie wody na przewodzie nic nie robi (jak juz ta woda sie skropli w co wątpię troche fizyki) kolejna sprawa lampka ma swoją dlugość w tym momencie przerwa od "niezaizolowanych przewodow" do węża z woda wzrasta do jakiś 5 (trochę fizyki znowu i wiemy ze przebicia nie bedzie)

teraz trochę biologi..... zalożenie sterylizacji UV :zabija bakterie i glony myśle że dokładnie biorąc ich zarodniki.....(ale biologiem nie jestem)

po co pan/pani montował to urzadzenie skoro ma panu je porosnać glon ??

chodzilo mi o zrobienie prostego urządzenia w cenie 20-30 zl a nie kupowanie urządzenia za 200zl po to jest ten post i mialem nadzieję że ktoś przedemną też o tym pomyślal i podzieli sie swoimi spostrzeżeniami o ile one dotycza tematu a nie mojej polszczyzny (mam z tym problem ) ale za to wiem jak wygląda lutownica :)


przepraszam za błędy

Opublikowano

Ale to jest cena samego żarnika! Pomyśl, żeby zrobić takie ustrojstwo już całe to koszt jest o wiele większy tak więc myślę, że jak już lepiej dać 20zł więcej i mieć orginał na gwarancji.

Opublikowano

Poza tym nie wiem czy wiesz o kolejnych dwóch problemach. Rurka ze szkła ... nie może to być zwykłe szkło, musi być szkło kwarcowe. Normalne szkło w duzej mierze blokuje promienie UV - inaczej byś się mógł w domu przez szybę opalać.

Sprawa kolejna, aby promienie UV zrobiły swoje muszą odpowiednio długo oddziaływać na wodę, dla tego w "sklepowych lampach" woda przepływa przez spiralną rurkę, albo inne tego typu ustrojstwo, żeby maksymalnie wydłużyć czas kontaktu wody z promieniowaniem. Natomiast w Twojej rurce, zwłaszcza przy wydajnym filtrze woda śmignie zbyt szybko aby zginęły bakterie czy zarodniki glonów. A żarnik 5W to się nadaje do 100litrów i tak jest za mały na rozsądny przepływ w większym baniaku.


Sprawa ostatnia, problem chłodzenia żarnika.


Ludzie robią tła bo chcą mieć niepowtarzalny wygląd i możliwość aranżacji po swojemu, a dla czego ludzie nie robią pomp czy grzałek ??


A diody faktycznie są do bani, ich skuteczność świetlna jest znikoma.


Woda się będzie skraplała bo żarnik będzie rozgrzewał rurkę do temp. wyższej niż temp. wody - ale to tak na marginesie - trochę fizyki (może jeszcze tego nie mieliście)

Opublikowano

w normalnych lampach woda obmywa tubus ze szkla kwarcowego plaszczem grubosci zaledwie kilku milimetrow, lub jak napisal cezar idzie spiralna wezownica, dlatego to dziala - nawet za mocna pompa napedzajaca uklad zmniejsza drastycznie skutecznosc lampy co bardzo latwo zaobserwowac.

Mysle, ze taka otwarta "lampa" jaka chcialbys zbudowac nie bedzie dzialac w zadnym stopniu, nawet przy 15W i nawet jesli mocno przygasisz filtr, co mogloby raczej zaszkodzic rybom niz pomoc; poza tym to klopot - musialbys to wylaczac za kazdym razem kiedy bedziesz chcial zajrzec do szafki, bo uv-c jest bardzo szkodliwe - IMO bezsens.

Koszta zwiazane z wejsciem w posiadanie lampy uv mozna znacznie zredukaowac wykonujac ja samemu, w necie sa dostepne opisy jak to zrobic: swietlowka, zaplonnik, rura pcv i troche silikonu, zadna filozofia. Podobno dziala. Jednak z tego co pamietam koszt samej swietlowki to juz ok 50 zl wiec tak caliem darmo to tez nie bedzie. Poza tym trzeba pamietac ze te lampy nie zyja wiecznie.

pozdrawiam

Opublikowano

nadala nie sadze zeby woda sie skraplala napewnio nie przy zarniku 5W (pominmy jego skutecznosc....) nie tak latwo skroplic .... roznica temperatur musi byc spora....... od 5 lat urzywam chlodzenia wodnego do komputera i jakos woda po kablach mi sie nie leje :)) nawet gdyby leciala woda po tym kablu to i tak z odleglosci 5cm nie moze wystapic przebicie !! nie podlaczamy zarnika pod 10kV


druga sprawa piszesz jakby szklo kwarcowe bylo nieosiagalne.....

jest powszechnie stosowane w laboratoriach chemicznych nawet tych najbardziej prymitywnych ....

moze przy odrobinie szzcescia by sie udalo zdobyc tanio rurke spiralna z kwarcowego szkla... np z jakies popsutej destylarki (taka rura wtedy ma powyzej 50cm nawet)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.