Skocz do zawartości

Ślimaki Military Helmet - czyli jak poradziłem sobie z okrzemkiem i glonami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...jest dokładnie jak mówisz Piotr. Kupisz do 300 litrów 5 szt. wypasionych to one potem mają w nosie okrzemki. Kupisz 5szt głodnych to w mig się uporają. Najlepiej kupić do 300-240 litrów z 8 sztuk. Jak długo przebywają w sklepie to potem w akwa rzucają się na okrzemki. Ale jak już zjedzą co mają zjeść to ich aktywność spada. Najlepiej kupować w miarę małe. A te 8 sztuk nawet w 240 litrach nie rzuca się w oczy. gdybyś chciał usunać teraz okrzemki to byś musiał po prostu wymienić Helmety na głodne wilki:)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

ja po pół roku z helmetami mogę powiedzieć, że cały czas zjadają glony, ale zostało ich już chyba 5-6 szt z 8 ..

ryby są na tyle pomysłowe, że nawet ślimaka, który jest całkowicie przyklejony do szyby i teoretycznie żadna jego miękka część nie wystaje w jakiś sposób zjadają .. ;) znalazłem dwie muszle opuszczone i te pokrywki od muszli z obskubanym mięsem .. jak widać nie ma, że się nie da :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja około 2 lat temu zakupiłem(w sumie teraz sam nie mogę sobie odpowiedzieć na pytanie ''po co'') 4szt helmetów...

Po jakimś tam czasie zostały tylko puste muszle :D...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

U mnie helmety na początku spełniały swoją rolę, teraz okrzemka już dawno nie ma, a ślimaki zostawiły mnóstwo bardzo brzydkich białych jaj. Czy ktoś znalazł sposób żeby się tego pozbyć? Jest tego tak wiele, że skrobanie odpada. Chyba, że przy okazji resetu akwarium i całkowitej zmiany wystroju. 

Opublikowano
3 godziny temu, mariuszes napisał:

U mnie helmety na początku spełniały swoją rolę, teraz okrzemka już dawno nie ma, a ślimaki zostawiły mnóstwo bardzo brzydkich białych jaj. Czy ktoś znalazł sposób żeby się tego pozbyć? Jest tego tak wiele, że skrobanie odpada. Chyba, że przy okazji resetu akwarium i całkowitej zmiany wystroju. 

Tak ja znalazłem!!!

Usunąłem Helmety,znaczy ryby je usunęły :D 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

a jak się te helmety mają do piasku? Dziś obserwowałem jak facet wpuścił i jeden zaczął się w momencie zakopywać obok kamienia. Z piasku który spod niego wychodził zrobił się taki nieestetyczny sterczący glut. Czy jak prześwidrują dno to cały piasek taki będzie czy to taki przejściowy etap?

I co z tymi jajeczkami, jest jakiś sposób na ich usunięcie w przypadku gdy się pojawią czy tylko skrobanie albo szorowanie?

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Chciałabym odświeżyć temat. Kupiłam 10 ślimaków military helmet. Na jednym znajdują się jajka na skorupie. Co zrobić żeby się wykluły? Doczytałam, że ślimaki naturalnie wędrują z wód słodkich do morza i tam się rozmnażają. Jakie parametry powinna mieć woda, aby coś z tego wynikło? Skoro mam już jajka, to chętnie bym skorzystała z okazji. I kolejne pytanie: jeśli już przenieść ślimaka do słonej wody to z jajkami na skorupie czy może jakoś ściągnąć te jajka i dać do słonej wody? Może ktoś je rozmnażał i coś doradzi.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.