Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pemergency
Opublikowano

u mnie wszystko umieszczone jest po jednej stronie (cyrkulator, wylot z fiiltra jak i zasys) woda wraca z drugiej strony zbiornika dołem, ale już nie z takim pędem jak robi to po powierzchni, dlatego nie ma "pralki". Przekładając wszystko do dużego zbiornika, np 1000L, zapewne dołożyłbym tylko jeden cyrkulator po przeciwnej stronie ;)

Opublikowano
W moim słowniku nie ma takiego pojęcia jak nadmiarowa filtracja... = filtracja to filtracja i czym lepsza tym lepsza = to oczywiste

Tylko po co Ci w 240l taka filtracja?Skoro jestem pewien że dużo słabsza tez bezproblemowo dałaby radę,a zużycie prądu dużo mniejsze.No ale z drugiej strony kto bogatemu zabroni:)

Gość pemergency
Opublikowano

ano po to:


- przy dwóch kubłach, mechanika musiałem często otwierać, żeby wymieniać watę,

- nienawidzę filtrów gąbkowych wpakowanych do środka zbiornika,


Przy dwóch kubłach JBL i Fluval, zużycie prądu wynosiło 55W, a filtracja nie spełniała moich oczekiwań. Przy jednej pompie NJ6000 zużycie prądu wynosi 70W i filtracja spełnia moje oczekiwania w 100%. Również można by było spokojnie zasilić ten układ mniejszą pompą np NJ4500 zużywającą 50W, ale kupiłem ją z myślą o pracy w większym zbiorniku w przyszłości, lub ewentualnym napędem do filtracji zewnętrznej dla kilku zbiorników...



Skoro jestem pewien że dużo słabsza tez bezproblemowo dałaby radę


Polonezem też spokojnie dałbym radę dojechać do wyznaczonego celu... pytanie tylko po co jeśli jest możliwość skorzystać z innego środka transportu ;) co kto lubi kolego...

Opublikowano
Przy dwóch kubłach JBL i Fluval, zużycie prądu wynosiło 55W, a filtracja nie spełniała moich oczekiwań.

I tu tkwi sedno sprawy.Trudno dyskutować ze stwierdzeniem "nie spełniała moich oczekiwań" bo tu już wkraczamy w odczucia subiektywne, i to co dla jednego jest super dla drugiego będzie nie do zaakceptowania.

Gość pemergency
Opublikowano

Nie spełniała bo nie do zaakceptowania jest dla mnie otwieranie kubełka co kilka dni :) faktem jest, że to temat rzeka i nie ma sensu dywagować czy filtracja jest wystarczająca czy nie w danym zbiorniku. Przykładowo jednym nie przeszkadza zbieranie kupek wężykiem przy podmianach, a dla innych nie mieści się to już w ramach cotygodniowej pracy przy zbiorniku ;)

Opublikowano

Biologię 2075 mi ogarnie, mechanik jest bo jest niech leży w pudle, jak ktoś chce sprzedam nowy.


Ciągle zastanawiam się nad cyrkulacją i narurowcem.


Abstrahując czy warto łączyć 2 pompy Aqua Medic Ecorunner 2700 i 3700 pod 1 narurowca?


Czy AM ER 2700 pociągnie 2 korpusy jako mechanik?

Opublikowano

Po cp tak kombinować i szukać sobie problemów.

Zostaw tego 2075 jako biologa. Daj jakiś mechanik np fluval 4plus (wew) i będziesz miał cyrkuację oraz mechanikę. Po co takie wymyślone rozwiązania. Szukajmy prostych rozwiązań a nie problemów. U mnie chodził podobny zestaw w 240-tce i przy przerybieniu akwarium miałem parametry i biotop jak w książce.

Gość pemergency
Opublikowano

kolega wspominał, że nie chce mieć w środku mechanika :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.