Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To już w gwoli ciekawostki. Eheim 2075 musi mi starczyć na dłuuuugo i mam nadzieję, że zostanie ze mną wiele lat.


2080 bydle ale nie miałbym gdzie go wstawić, a w szafce nie będę miał miejsca na niego :)

Gość pemergency
Opublikowano

Jako biolog jak najbardziej dawał radę, filtr jest świetny, bardzo pojemny, super wykonany i bardzo oszczędny, ale wpadłem na głupi pomysł, żeby oprzeć całą filtrację na dwóch kubłach (myślałem, że to wystarczy) i dokupiłem JBL E1901 na mechanika. Działało to spoko przez 3 dni, aż się wata w mechaniku zapchała i trzeba było kubeł otwierać... i tak co trzy dni. Ponieważ aktualną filtrację oparłem na dwóch korpusach i pompie New Jet, a filtr biologiczny z założenia miał być w jednym obiegu z mechanikiem napędzany wyżej wymienioną pompą, to zostawiłem na biologii JBL, powód oczywisty, większa średnica węży 19/25mm (fluval 16/22), dlatego też Fluval nie jest mi już potrzebny ;)

Opublikowano

U mnie w 240 chodzi tylko fluval 305. Zrezygnowałem z mechanika ze względów estetycznych wnętrza (wiem że wielu pomyśli że mam coś z głową) ale w zbiorniku jest naprawdę czysto i parametry wody w porządku. Z czasem chciałbym wymienić go na 406 (dwa pojemniki więcej i w dolnej partii można w koszyki dołożyć dodatkowe gąbki) ale przez dwa najbliższe miesiące mam takie wydatki że na razie musi tak zostać. Androctonus jeżeli pemergency ma go w dobrych pieniążkach to polecam fluvala bez dwóch zdań

Opublikowano
U mnie w 240 chodzi tylko fluval 305. Zrezygnowałem z mechanika ze względów estetycznych wnętrza (wiem że wielu pomyśli że mam coś z głową) ale w zbiorniku jest naprawdę czysto i parametry wody w porządku. Z czasem chciałbym wymienić go na 406 (dwa pojemniki więcej i w dolnej partii można w koszyki dołożyć dodatkowe gąbki) ale przez dwa najbliższe miesiące mam takie wydatki że na razie musi tak zostać. Androctonus jeżeli pemergency ma go w dobrych pieniążkach to polecam fluvala bez dwóch zdań


Dzięki kolego ale mam już to co w podpisie za naprawdę uczciwą cenę kupiłem Eheim Professionel III 2075 :) W razie problemów mam nowego Eheim'a Pick Up 2012. Będzie mały narurowiec jako mechanik + jakiś mały cyrkulator (zboczenie po baniakach morskich) :)


Nad Fluvalem 406 myślałem i miałem już brać ale o Eheimach zacząłem drążyć temat i mam nadzieję, że będę zadowolony. Nie mniej jak go podniosłem to tak jakby trzeszczał :) No ale wiadomo jakość Pro. III nieco gorsza jak w poprzednich generacjach.


Był pomysł aby jeszcze kubeł Fluval'a 306/406 kupić ale czy jest sens...? Overkill kompletny: 2 kubełki + mały narurowiec + cyrkulator i w razie potrzeby duży mechanik :D

Opublikowano

Zgadzam się z kolegami.Czasami odnoszę wrażenie że co po niektórzy wychodzą z założenia że im mocniejsza filtracja tym lepiej.Argumentują to tym że pyszczaki to brudasy i im więcej nadfiltracji tym lepiej.I jeżeli pewna powiedzmy ilość nadfiltracji przy tych rybach jest wskazana to trzeba jednak brać pod uwagę że to nie pstrągi górskie.Pamiętaj że podstawa to to żeby ryby w Twoim akwarium czuły się dobrze,a jednym z czynników ich dobrego samopoczucia jest dobranie odpowiedniej mocy filtracji,bo nikt mi nie wmówi że ryba czuje się dobrze mając w akwarium przysłowiową pralkę.Tak jak wspomnieli koledzy to co chcesz wpakować do akwarium wystarczy nawet na 3 razy większe akwarium.Więc zastanów się albo nad redukcją sprzętu,albo powiększeniem zbiornika.Uwierz mi ryby chowające się po grotach albo "pływające w miejscu" bo tak silny jest prąd wodny to nic ciekawego.

Gość pemergency
Opublikowano
Zgadzam się z kolegami.Czasami odnoszę wrażenie że co po niektórzy wychodzą z założenia że im mocniejsza filtracja tym lepiej.Argumentują to tym że pyszczaki to brudasy i im więcej nadfiltracji tym lepiej.I jeżeli pewna powiedzmy ilość nadfiltracji przy tych rybach jest wskazana to trzeba jednak brać pod uwagę że to nie pstrągi górskie.Pamiętaj że podstawa to to żeby ryby w Twoim akwarium czuły się dobrze,a jednym z czynników ich dobrego samopoczucia jest dobranie odpowiedniej mocy filtracji,bo nikt mi nie wmówi że ryba czuje się dobrze mając w akwarium przysłowiową pralkę.Tak jak wspomnieli koledzy to co chcesz wpakować do akwarium wystarczy nawet na 3 razy większe akwarium.Więc zastanów się albo nad redukcją sprzętu,albo powiększeniem zbiornika.Uwierz mi ryby chowające się po grotach albo "pływające w miejscu" bo tak silny jest prąd wodny to nic ciekawego.


W mojej 240 "lata" to co w podpisie i pralki nie ma, wystarczy cyrkulator jak i wylot z filtra ustawić w stronę lustra, tak żeby woda krążyła "góra - dół" jak na poniższym obrazku ;)


x5d2mt.jpg



Cyrkulator ma przepływ 4400l/h, a filtracja narurowa (zmierzona) to 2800L/h... czy na zdjęciu widać, żeby ryby pływały w jedną stronę, jak pstrągi potokowe? ;) najwyraźniej są zadowolone z "nadmiarowej" filtracji. W moim słowniku nie ma takiego pojęcia jak nadmiarowa filtracja... = filtracja to filtracja i czym lepsza tym lepsza = to oczywiste ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.