Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Być może masz rację ale SŁAWEKOSW nie pisze o godzinie czy dwóch tylko 4-5. Jak zrobi jego sprawa.Nam pozostaje tylko życzyć aby wszystko było OK bez względu jak postąpi.Powodzenia

Opublikowano

Yellow sluchaj ale zgodzisz się że jeśli przez ten czas kubeł będzie chodził to nic

się nie stanie. Z postu trudno wyczuć czy chodzi o przywóz nowego akwarium czy

całego sprzętu i tu poprosił bym o dokładne napisanie co gdzie się przewozi.

Osobiście odebrałem to tak, że ma już filter i kupuje większe akwarium,

Jeśli tak to sprawa prosta: wiaderko, i niech sobie kubelek filtruje wode przez ten czas.

Jeśli przewozi kubła to wtedy faktycznie już większe ryzyko utraty złoża ale po

pierwsze przypuszczam, że sam transport to 3 h trwać nie będzie bo znaczło by to,

że ze 120 km po ten sprzęt jedzie:) Także wtedy jak tylko dojedzie z kubełkiem, to

samo czyli wiadereczko i niech filtruje:) ale wtedy dodatkowo można jeszcze jakiego

nivitreca dodać.

Opublikowano

slawekosw jak jeszcze raz przeczytasz mój post o chorobach to zrozumiesz,że ja nie piszę o ujawnionych tylko o nosicielstwie. Oczywiście taki efekt występuje nieczęsto ale zdarza się. Podobnie jak z ludżmi i żółtaczką (HBS ) - są nosiciele , którzy nie chorują ale zarażają innych. U ryb jest tak,że potrafią uodpornić się na część chorób- w dużej mierze zależy to również od warunków panujących w akwa.Nosiciele przez długi czas nie chorują jak mają dobre warunki , po ich pogorszeniu następuje inwazja. Mój kolega od kilku lat ma pięknego holendra i ryby mu nie chorują. Problem ujawnia się , gdy chce powiększyć obsadę lub ją uzupełnić. Każda nowa ryba po kilku dniach zapada na chorobę , której nie potrafimy zidentyfikować. Niestety podjęte środki zapobiegawcze i leczenie nie przynoszą żadnych efektów. Tą dziwną sytuację objaśnił nam znajomy właściciel ogromnego gospodarstwa rybnego,który z racji prowadzonej działalności na skalę przemysłową na chorobach ryb zjadł przysłowiowe zęby. Stwierdził krótko- stare ryby są nosicielami jakiegoś świństwa , które ich nie atakuje. Nowe po transporcie , szoku z nim związanym , brakiem odporności są łatwym celem dla inwazji.

Opublikowano
czester_ tak z oswiecimia..

to jest akwa zalane do ostatniej chwili...rybki sobie zyja szczesliwie,wiec nie podejrzewam zadnej choroby,,,,,,,a kolega tez z osw????



Troszkę nie rozumiem. Mianowicie zadałeś dziwne pytanie i dalej nie wiem do końca czy transportowałeś kubełek czy wymieniałeś samo akwarium, a kubełek już miałeś?! JAk byś mógł wyjaśnić będe wdzięczny:)


P.s Fajnie wkońcu zobaczyć jakiegoś malawiste z moich okolic na forum:)

Opublikowano

no wiec zgadzam sie z wami..czester_ mialem kupic cale akwa dzialajace tz. baniak,kubel,ryby,tlo itd...i mialem to wiezc z krakowa do oswiecimia wiec no jest kawalek,,,,wiec z czasem spuszczenia wody przez starego wlasciciela itd mineloby ok 4-5h do czasu przywiezienia go do mnie..

ale niestety...sen prysnal.....

kasa okazala sie wredna:/ a raczej jej brak

ale mam nadal 100l ogolne..wiec moze jakies propozycje??? :)

bede wdzieczny...

coraz bardziej mysle o muszlowcach..za sprawa:NABE:D:D

on jest winowacielem :P:P

Krzysiek Pzdr :P:P

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.