Nie , nie mam żadnych roślin. Jak ma być to biotop to na miarę możliwości najbliższy naturze.
Żle mnie zrozumiałeś. Światła mam aż nadto - typowo dla roślinnego. Zrezygnowałem z holendra ze względu na uciążliwości związane z koniecznością preparowania wody - u mnie jest w kranie 7,8-7,9 pH. Miałem już tego dość - metodami naturalnymi ( wyciągi torfowe , CO 2 ) udawało mi się zbić do 7,2-7,3 pH - wszystko działało w miarę dobrze choć , niektóre bardziej wymagające rośliny nie rosły tak jak powinny. Dlatego przerzuciłem się na Malawi. Wskazuję tylko , że pomimo silnego naświetlania przez 12h/dobę w tym świetlówką typowo roślinną wcale nie mam problemów z glonami. A przecież takie pytanie zadał Micha1994. Chciałbym zmniejszyć ilość światła ale nie jest to możliwe ponieważ mam statecznik elektroniczny 4x24W i mogą na nim minimum chodzić 3 świetlówki. Ponieważ całe oświetlenie , szafkę , pokrywę robiłem sam nie uśmiecha mi się teraz wszystkiego rozbierać i zmieniać. Niewielką ilość glonów tłumaczę wpływem działania bakterii oraz prawidłowym żywieniem (nie przekarmiam ryb) -do rozwoju glonów potrzebne jest nie tylko naświetlanie ale przede wszystkim składniki pokarmowe ( azot ). Brak naświetlania również nie zahamuje rozwoju glonów - tylko będą to brunatnice. Glony to naprawdę ciekawe organizmy o ogromnych możliwościach przystosowania się do skrajnych warunków i poza Malawi w większych ilościach w zasadzie zawsze są nieproszonymi gośćmi. Uważam,że Power-Glo można bez problemu stosować bez obaw o rozwój glonów , trzeba tylko wyeliminować inne czynniki stymulujące ich nadmierny wzrost.